[EFK] UW z kompletem punktów, druga porażka z rzędu beniaminka z Górzna

Reklama

W zaległym meczu 6. kolejki Ekstraligi Futsalu Kobiet Uniwersytet Warszawski pokonał na własnej hali KS Unifreeze Górzno 2:1.

Oba zespoły rozpoczęły drugą część sezonu od porażek w meczach wyjazdowych. Zdobycie trzech punktów pozwoliłoby drużynie z Górzna doskoczyć do liderującego w tabeli zespołu AWF i tracić zaledwie punkt, natomiast ekipa gospodyń mogłaby odrobić straty do zajmującego 4. miejsce zespołu AZS UG Gdańsk.

W pierwszej minucie spotkania po dynamicznej akcji zespołu UW, jedna z zawodniczek drużyny gości przecinając dośrodkowanie niemal wtrąciła piłkę do własnej bramki. W 4. minucie drużyna z Warszawy objęła prowadzenie po bramce Agnieszki Gołębiowskiej. Chwilę później była szansa na wyrównanie, po szybkim wznowieniu przez Martę Ozimek w stronę Natalii Żakiewicz, ale w porę ubiegła ją stojąca na bramce Akademiczek Natalia Mikuła. Kolejną okazją na wyrównanie był rzut wolny niemal z linii pola karnego gospodyń. Do strzału podeszła kapitan zespołu z Górzna, Agata Bała, ale piłka trafiła w mur i ostatecznie Unifreeze Górzno wywalczyło jedynie rzut rożny. W celu wzmocnienia ofensywy gości, na boisko weszła Sandra Bukowska, która wykończenia kilku obiecujących akcji strzałem nie zdołała zaskoczyć strzegącej bramki UW Natalii Mikuły. Widząc bezsilność drużyny wobec defensywy gospodyń, w 19. minucie o czas poprosił trener Górzna. Po wznowieniu groźny strzał na bramkę UW oddała Patrycja Polewska, ale piłka trafiła w słupek i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po przerwie drużyna Unifreeze Górzno próbowała zamknąć Akademiczki we własnym polu karnym, natomiast drużyna z Warszawy po każdorazowym przerwaniu ataku próbowała wyprowadzić szybkie kontry. W 26. minucie z własnej połowy rozpoczęła akcję Julita Sterbicka, która po nieudanej próbie podania do Pauliny Pokraśniewicz ostatecznie oddała niecelny strzał na bramkę Marty Ozimek. Chwilę później w niemal identycznej akcji Paulina Pokraśniewicz, po celnym podaniu Julity Sterbickiej, podwyższa prowadzenie na 2:0. Przez kilka następnych minut Akademiczki były bliższe zdobycia kolejnej bramki, ale zwykle w akcjach brakowało ostatniego podania. W 30. minucie Sandra Bukowska blokuje strzał Angeliki Kacalak, po czym rozpoczyna akcję ofensywną, która kończy się zdobyciem bramki przez Maję Kozłowską na 2:1. Po zdobyciu bramki kontaktowej zespół gości znów zaczął atakować, zmuszając Akademiczki do cofnięcia się w obronie. W 32. minucie w celu uspokojenia gry o czas poprosiła trener UW. Po wznowieniu obraz gry niewiele się zmienił i częściej przy piłce był zespół Unifreeze Górzno, ale niezwykłe poświęcenie w obronie oraz niesamowite parady Natalii Mikuły w bramce Akademiczek nie pozwoliły ekipie gości na zdobycie bramki wyrównującej. W jednym z ataków Unifreeze Górzno świetne podanie kapitan do Sandry Bukowskiej w ostatniej chwili przecięła Agnieszka Gołębiowska. W 35. minucie tym razem po podaniu Patrycji Polewskiej, z woleja uderzała znów Sandra Bukowska, ale niezwykły refleks bramkarki UW zdołał zapobiec utracie bramki. Na 2. minuty przed końcem o czas poprosił trener gości. Ostatnia minuta to nieustanne oblężenie bramki gospodyń i bezskuteczne próby zaskoczenia bramkarki strzałem po ziemi.

Ekstraliga Futsalu – zaległa 6. kolejka
KU AZS UW Warszawa – KS Unifreeze Górzno 2:1 (1:0)
Gołębiowska 4’ Pokraśniewicz 26’ Kozłowska 30’

Kartki: Polewska 20’ (żk)

KU AZS UW Warszawa – Mikuła (Nikisz) – Przybyłkowicz (Kpt.), Kołacińska, Gołębiowska, Sterbicka – Kacalak, Kaczmarczyk, Boćkowska, Sikora, Pokraśniewicz, Rębiś, Jarzyna, Pindelska

KS Unifreeze Górzno – Ozimek (Wilczyńska) – Bała (Kpt.), Polewska, Szmytkowska, Żakiewicz – Krzemieniewska, Kozłowska, Bukowska

Reklama
Opublikowano: 27.01.21

Polecamy