Geniusz Sam Kerr przesądził o zwycięstwie Chelsea, kolejne minuty Natalii Padilli-Bidas w Champions League
Natalia Padilla-Bidas miała w czwartkowy wieczór zebrać kolejne niezwykle cenne doświadczenie. Reprezentantka Polski wystąpiła w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzyń, w którym jej Servette uległo na wyjeździe angielskiej Chelsea 0:1. Jedyną bramkę zdobyła w drugiej połowie Samantha Kerr.
Rozegrane 9 listopada pierwsze starcie mistrzyń Szwajcarii i Anglii zakończyło się druzgocącą klęską “Les Grenat” aż 0:7, dlatego można było się spodziewać, że Chelsea grająca przed własną publicznością okaże się jeszcze groźniejsza dla drużyny Natalii Padilli-Bidas. Tym razem defensywa ekipy z Genewy okazała się jednak zdecydowanie szczelniejsza.
Po raz pierwszy Angielki poważnie zagroziły bramce Servette w 7. minucie. Płasko w pole karne dośrodkowała Francesca Kirby, lecz Sam Kerr skiksowała, przez co nie oddała nawet celnego uderzenia. Nie minęło pięć minut, a ponownie ze świetnej strony na prawej flance pokazała się Kirby. Boczna pomocniczka ekipy z Londynu tym razem samodzielnie chciała zakończyć akcję, jednak nogami zdołała interweniować Inês Pereira, co uchroniło przyjezdne przed stratą gola.
Portugalskiej bramkarce udało się zejść na przerwę z czystym kontem, co utrzymało się do 67. minuty. Wówczas ofiarna postawa piłkarek gości w obronie i brak skuteczności gospodyń zostały przełamane. Piłkę w siatce umieściła Sam Kerr. Chelsea przeprowadziła kontratak, po którym Australijka otrzymała podanie od Kirby, przepuściła piłkę między nogami Nathalii Spälti i oddała strzał, który zapewnił trzy punkty zdecydowanym faworytkom tego pojedynku. Niedługo później – w 70. minucie plac gry opuściła Natalia Padilla-Bidas, która pojedynek z Chelsea rozpoczęła w wyjściowej jedenastce. Mistrzynie Szwajcarii przegrywały tylko jednym golem, lecz w końcówce miały bardzo utrudnione zadanie odrabiania strat, bowiem po otrzymaniu drugiej żółtej kartki boisko w 82. minucie opuściła Amandine Soulard. Osłabione przyjezdne nie zdołały w ostatnich akcjach tego starcia poważnie zagrozić bramce Chelsea i ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem aktualnych mistrzyń Anglii.
Servette nie ma już najmniejszych szans na awans do kolejnej fazy UEFA Women’s Champions League. Szwajcarski zespół przegrał wszystkie cztery spotkania i zamyka tabelę grupy A z zerowym dorobkiem punktowym. W ostatnich meczach grupowych – z Wolfsburgiem i Juventusem – piłkarki z Genewy będą walczyć między innymi o strzelenie pierwszego gola w trwającej fazie grupowej, bowiem ich obecny bilans bramkowy to 0:16. Chelsea z kolei przewodzi w stawce grupy A mając w swoim dorobku 10 punktów zdobytych w czterech meczach.
Liga Mistrzyń (Grupa A) – 4. kolejka
Chelsea FCW – Servette FCCF 1:0 (0:0)
Kerr 67′
Czerwona kartka: Soulard 82′ (Servette, za dwie żółte)
Jedyna bramka z tego meczu:
The breakthrough! 😍@SamKerr1 👏#CFCW #UWCL pic.twitter.com/zuvZWkhPbU
— Chelsea FC Women (@ChelseaFCW) November 18, 2021
fot. servettefc.ch