J. Lipińska: Pragnę by inne kobiety spróbowały sił razem z nami

Joanna Lipińska to jedna z bramkarek w kadrze AMP Futbolu. O powołaniu na zgrupowanie, o tworzącej się historii ale i dlaczego warto spróbować swych sił opowiada w krótkiej, lecz treściwej rozmowie z naszym reporterem.

Na naszych oczach tworzy się historia. Czujesz, że to pierwsze zgrupowanie to początek czegoś wyjątkowego?

Tak, jest początkiem czegoś wyjątkowego a zarazem spełnieniem mojego marzenia które pojawiło się w 2018 roku po zgrupowaniu AMP z mężczyznami w którym brałam udział, rok później we wrześniu 2019 podczas kibicowania AMP FUTBOL CUP zaraziłam swoją APM-ową pasją narzeczonego, który oszalał na punkcie tego sportu. Tworzenie historii zawsze jest wyjątkowe. Tworzymy drużynę, która tworzy historię w kartach polskiego sportu. Czy coś może być bardziej wyjątkowego?

Jak dowiedziałaś się o zgrupowaniu Kadry Amp Futbolu?

O pierwszym zgrupowaniu kobiet w AMP Futbol Polska dowiedziałam się z Facebook śledząc stronę AMP Futbol Polska, nikt mnie do tego nie musiał namawiać sama się zgłosiłam i postanowiłam że spróbuję. Tak też zrobiłam, czego nie żałuję.

Jakie pierwsze wrażenia po tych dwóch dniach?

Ze zgrupowania wyniosłam bardzo pozytywne wrażenia. Na początku towarzyszył mi stres, który z każdą chwilą przerodził się w radość z tego co robię. Trenerzy dbali o nasze bezpieczeństwo i abyśmy czuły się komfortowo. Trener bramkarek Igor Woźniak, swoim podejściem motywował mnie bym z każdą chwilą starała się coraz bardziej. Otoczona tak profesjonalną i indywidualną opieką trenerów jak Grzegorz Skrzeczek i Igor Woźniak, pragnę by inne kobiety po amputacji bądź z wadą wrodzoną spróbowały swoich sił wraz z nami.

Czy poza piłka masz jakieś hobby związane ze sportem?

Sport od zawsze był bardzo ważną częścią mojego życia. Już będąc małym brzdącem grałam w piłkę nożną przed blokiem. Na stadionie tam było można mnie spotkać najczęściej. Próbowałam swoich sił w tenisie stołowym osób niepełnosprawnych i parabadmintonie. Moją miłością w sporcie w czasie wolnym jest jazda na rowerze, badminton oraz bieganie.

Poza sportem czym się zajmujesz?

Pracą oraz domem, który staram stworzyć wraz z narzeczonym. Niestety czas nie pozwala mi na więcej aktywności w tygodniu.

Foto: Cyfrasport