fot. gksgornik.leczna.pl

Jolanta Siwińska oficjalnie zakończyła rehabilitację, powrót na boisko coraz bliżej!

Reklama

64-krotna reprezentantka Polski Jolanta Siwińska 27 lutego ubiegłego roku doznała zerwania więzadeł krzyżowych oraz uszkodzenia chrząstki stawowej i od tamtej pory nie pojawiła się na boisku. Wiele wskazuje na to, że obrończynię Górnika Łęczna tej wiosny zobaczymy wreszcie na boisku. 28-latka poinformowała dzisiaj o zakończeniu rehabilitacji.

Doświadczona piłkarka w ekipie aktualnych mistrzyń Polski występuje od początku sezonu 2018, jednak w barwach Górniczek rozegrała raptem kilka spotkań. Najpierw zmagała się z urazem ścięgna Achillesa, a niedługo po jego wyleczeniu, na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed Algarve Cup, doznała jeszcze poważniejszej kontuzji, która wykluczyła ją z gry na niemal dokładnie rok.

Siwińska przeszła dwie rekonstrukcje zerwanych więzadeł, a także długą rehabilitację, w czym pomagał między innymi znany z pracy z męską reprezentacją Polski doktor Jacek Jaroszewski. 20 stycznia Górnik Łęczna, który mimo niezdolności piłkarki do gry, w ubiegłym roku przedłużył z 28-latką kontrakt na kolejny sezon, poinformował, że obrończyni wróciła do treningów. Dzisiaj natomiast sama Siwińska za pośrednictwem swojego fanpage’a podała informację, iż wreszcie oficjalnie zakończyła się jej rehabilitacja.

Bardzo prawdopodobne jest zatem, że już w niedalekiej przyszłości ponownie obejrzymy reprezentantkę Polski na boisku. Po rundzie jesiennej Górnik Łęczna jest liderem Ekstraligi z ośmioma punktami przewagi nad drugim Medykiem Konin. Ekipa z Lubelszczyzny wygrała wszystkie spotkania kampanii 2019/2020, a jutro może zapewnić sobie awans do półfinału Pucharu Polski. Po wygranej w Koninie 3:1, łęcznianki czeka jeszcze rewanż na własnym terenie. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 12:00.

fot. gksgornik.leczna.pl

Reklama
Opublikowano: 19.02.20

Polecamy