fbpx

Kiedy chęć wygranej staje się ważniejsza od zasad fair play – nie z nami takie numery…

Planując start Pucharu Fanów byliśmy pewni, że wzbudzi on spore zainteresowanie. Nie przypuszczaliśmy jednak, że aktywnie włączą się w niego setki mieszkańców Indii, Pakistanu, Bangladeszu i może jeszcze kilku innych azjatyckich krajów…

Ok, a teraz na serio. Wczoraj wieczorem z uśmiechem na twarzy obserwowaliśmy zaciętą walkę KA 4 resPect z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski w Pucharze Fanów, które w zaledwie kilka godzin wypracowały sobie w sumie ponad tysiąc reakcji na naszego posta. Walka była niezwykle zacięta, ale zgodna z zasadami fair play i byliśmy pewni, że prowadzenie będzie się jeszcze kilka razy zmieniało, a wynik będzie „na włosku” do ostatnich minut. Gdy jednak dzisiaj rano sprawdziliśmy stan rywalizacji, zaczęliśmy mieć podejrzenia, które szybko potwierdzone zostały przez kibiców w wiadomościach prywatnych. Coś tam zdecydowanie nie grało. Zespół KA 4 resPect prowadził ponad setką głosów, jednak wątpliwości wzbudzał nie rozmiar ich przewagi, a styl. Już o godzinie 9:00 naliczyliśmy grubo ponad 200 reakcji „wow” z kont – delikatnie mówiąc – nie należących do obywateli polskich. Wiele wskazuje na to, że pewna „błyskotliwa” osoba (lub osoby) postanowiła kupić, bądź w inny niezgodny z zasadami fair play sposób „załatwić” drużynie z Krobii zwycięstwo. Co więcej, przy ponad 200 podejrzanych głosach, strata Ostrovii wynosiła cały czas maksymalnie trochę ponad sto głosów. Gdyby tego było mało – w momencie kiedy hinduskich/pakistańskich/azjatyckich reakcji nie przybywało, ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego zmniejszała dystans do rywala. I wtedy znów musiała wkroczyć osoba stawiająca wygraną swojej drużyny wyżej, niż zasady zdrowej sportowej rywalizacji.

Ostateczny wynik po 24 godzinach głosowania to 1263:1171 na korzyść KA 4 resPect. Wynik podejrzanych reakcji natomiast to grubo ponad 400! Nie trzeba być zatem geniuszem, by policzyć, że gdyby nie te głosy z dziwnych kont, mających po kilku znajomych i nazwy złożone z azjatyckich znaków, do drugiej rundy przeszłaby Ostrovia. Nie mamy jednak zamiaru nikogo oskarżać. Wierzymy, że żaden z klubów biorących udział w głosowaniu nie miał z tym nic wspólnego. Chcemy być jednak fair – wobec drużyn, kibiców i wobec samych siebie. Oto nasza decyzja:

Pojedynek KA 4 resPect z Ostrovią 1909 w 1. rundzie Pucharu Fanów uważamy za NIEROZSTRZYGNIĘTY. Obie drużyny przechodzą do drugiej fazy, gdzie czeka na nich Medyk Konin. W przypadku tego starcia kibice będą mieli więc do wyboru 3 różne reakcje i drużyna z największą ich liczbą przejdzie do następnego etapu. Pojedynek ten rozpocznie się 8 maja o godzinie 11:00.

Przy okazji przestrzegamy przed takimi praktykami. Nie będziemy tego typu zachowań tolerować, mimo iż nie jesteśmy w stanie stwierdzić, kto za tym stoi. Puchar Fanów powstał po to, by sprawdzić aktywność w internecie kibiców polskich drużyn i nikt nie wmówi nam, że jeden klub grający na czwartym poziomie rozgrywkowym ma w Azji kilkuset fanów. Nie z nami takie numery…
Informujemy więc, że takie działania nie przyniosą żadnej drużynie sukcesu, a dostrzec podejrzane reakcje z dziwnych kont nie jest wcale trudno. Mamy nadzieję, że jest to pierwszy i ostatni taki przypadek w Pucharze Fanów i że sympatycy kobiecej piłki wezmą to sobie do serca. Jesteśmy przekonani, że żaden klub nie chciałby wygrać pucharu w taki sposób, dlatego prosimy – dajcie sobie spokój i skupcie się na namawianiu znajomych to głosowania na Wasz team. Lepiej przegrać internetowe głosowanie, ale wygrać godność i świadomość porażki po uczciwej walce.

Redakcja KobiecyFutbol.pl

Other Articles

Leave a Reply