fbpx

Piłkarka Chelsea wzywa do bojkotu Mundialu w Katarze! “Najbliżej doświadczyłam tego, gdy Szwecja rozgrywała mecz towarzyski z Polską”

Niewiele ponad rok pozostał do startu piłkarskich Mistrzostw Świata mężczyzn, które odbędą się w Katarze. Wybór gospodarza Mundialu od początku wzbudzał wiele kontrowersji. Kilka krajów, na czele z Norwegią rozważało nawet bojkot tej imprezy z uwagi na łamanie praw człowieka w Katarze. Dotychczas dotyczyło to przede wszystkim kwestii robotników pracujących przy budowach stadionów, lecz nowy wątek zdecydowała się poruszyć Magdalena Eriksson.

Reprezentantka Szwecji na łamach dziennika “The i” opublikowała w tym tygodniu swój felieton, który odbił się szerokim echem na świecie. Występująca obecnie w angielskiej Chelsea defensorka poruszyła w nim temat bardzo rygorystycznego wobec homoseksualistów prawa panującego w krajach arabskich, w tym właśnie w Katarze. 28-latka wezwała piłkarzy do głośnego wyrażania swoich poglądów i bojkotu panującej w kraju-gospodarzu Mundialu sytuacji. 

Eriksson w swoim felietonie wyraziła rozczarowanie faktem, że szwedzcy piłkarze w odróżnieniu do piłkarek niechętnie poruszają tak trudne, aczkolwiek ważne tematy. Zauważyła, że wśród mężczyzn wyjątkiem jest tylko kapitan reprezentacji Finlandii Tim Sparv, który niedawno na łamach “The Players’ Tribune” wyraził swoje krytyczne zdanie na temat sytuacji w Katarze.

Szwedzka piłkarka, która sama jest lesbijką, dodała, że nigdy nie wybrałaby się nawet na wakacje do kraju takiego jak Katar, gdzie homoseksualizm jest nielegalny. Co ciekawe, zawodniczka Chelsea w swoim felietonie odniosła się również do naszego kraju – Ostatecznie argumentowałabym, że są dwie drogi – albo bojkotujesz całkowicie Mistrzostwa Świata w Katarze, albo jedziesz tam i nie ukrywasz tego, co myślisz o sytuacji tam panującej. Najbliżej doświadczyłam tego, gdy Szwecja rozgrywała mecz towarzyski z Polską na początku tego roku. Polska to kraj, w którym istnieją tzw. “strefy wolne od LGBT”. Jako zespół dyskutowałyśmy, co z tym zrobić, i ostatecznie postanowiłyśmy nie protestować, ale zamiast tego udzieliłam wywiadu “Expressen”, jednej z dwóch największych szwedzkich gazet, i tam o tym mówiłam. Ważne było przynajmniej poruszenie kwestii, którą uważam za bardzo istotną – napisała w swoim felietonie Magdalena Eriksson.

W przypadku Kataru być może najważniejszą rzeczą, jaką my, piłkarze, możemy zrobić, to mówić o tamtejszej sytuacji – dla dobra robotników, którzy nie mieli głosu. Kiedy zespoły takie jak Anglia (i miejmy nadzieję, Szwecja) zakwalifikują się do Mistrzostw Świata, szczerze zachęcam ich do zabrania głosu, jeśli chcą coś powiedzieć, ponieważ w ten sposób może wyniknąć z tego przynajmniej coś dobrego – dodała piłkarka Chelsea i życiowa partnerka innej zawodniczki “The Blues”, Pernille Harder.

Reprezentantka Szwecji wątek ten zakończyła propozycją dotyczącą tego, by piłkarscy kibice zaczęli mieć wpływ na wybór organizatora Mundialu. Wedle jej pomysłu, 25% głosów mogłoby pochodzić z internetowej ankiety wśród fanów, co wzmocniłoby zaangażowanie kibiców na całym świecie.

 

fot. marca.com

Other Articles

FrancjaNewsyPolki za granicąZagranica
I ligaNewsyPolska

Comments (2)

  1. Niech ona lepiej gra w piłke a nie wymadrza sie w necie. Nikogo nie interesuje co ma do powiedzenia, kolejna pseudogwiazda mediow dorabiajaca do pensji i szukajaca taniego poklasku. Nikt nie karze jej jechac do Kataru, moze paradowac na spedach swoich kolezanek i kolegow w Holandii albo Berlinie.

  2. suzi andreis

    super postawa. dziękuję Eriksson za zabranie głosu.

Leave a Reply