Autorstwa Jacek Halicki – Praca własna

Skandal na igrzyskach, trener złotej reprezentacji zawieszona

Reklama

Reprezentację Kanady w piłce nożnej kobiet – broniącą złotego medalu z IO w Tokio – spotkał bardzo dotkliwy cios podczas Igrzysk Olimpijskich! Trener „złotek” została w trybie natychmiastowym zawieszona przez federację, a samą reprezentację ukarano finansowo oraz odjęciem 6 punktów.

Wszystko spowodowała sytuacja przed meczem z Nową Zelandią; zawodniczki i sztab drużyny z Antypodów złożyły skargę, twierdząc, że ich treningi były obserwowane przez przeciwniczki za pomocą drona. Kanadyjska federacja natychmiast zawiesiła selekcjonerkę Beverly Priestman, jej asystentkę Jasmine Mander i analityka Josepha Lombardi (ten ostatni próbował wziąć całą winę na siebie, ale esemesy przechwycone przez francuską policję potwierdziły, że pozostała dwójka była zaangażowana w skandaliczne zachowanie). Cała trójka wróciła już do Kanady; drużynę poprowadzi w następnych meczach asystent Priestman, Andy Spence. FIFA już ogłosiła zawieszenie całej trójki we wszelkich aktywnościach związanych z futbolem na okres jednego roku, drużynę Klonowego Liścia ukarano natomiast karą 200 000 franków szwajcarskich i odjęciem 6 punktów.

Igrzyska olimpijskie piłka nożna kobiet

Sprawa jest rozwojowa, bo po ujawnieniu afery potoczyła się kula śniegowa – jak ujawniają kolejne osoby, wykorzystywanie dronów do szpiegowania drużyn rywali, ich treningów i ćwiczonych schematów taktycznych jest epidemią w Kanadzie od co najmniej 2016 roku. Już pojawiły się opinie, że szpiegowanie dronami było wykorzystywane i w sporej mierze przyczyniło się do sukcesu drużyny z Kanady na igrzyskach w Tokio, jak również było wykorzystywane przez męską reprezentację podczas eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Nawet jeśli te opinie nie znajdą potwierdzenia w faktach, niewątpliwie mamy do czynienia ze skandalem rzucającym poważny cień na całą kobiecą piłkę nożną.