Wiemy co dalej z kontuzjowaną w półfinale Pucharu Polski Wiktorią Dudką
Gdy w grudniu na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Futsalu kobiet do lat 16. Zobaczyliśmy tercet Dudka – Romuzga – Piksa, wspomagany Pauliną Tomasiak, właściwie od razu wiedzieliśmy że to konkretne nazwisko warto zapamiętać.
Wiktoria Dudka to jeden z filarów UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna, niestety w półfinałowym meczu Pucharu Polski z SMS-em Łódź, młoda piłkarka doznała kontuzji. Zagrała w tym meczu zaledwie 22. minuty. I choć każdy miał nadzieje na szybki powrót do gry, to ziścił się ten najgorszy scenariusz. Ten który mówi o przerwie od gry na minimum pół roku.
Młoda piłkarka zerwała więzadła ACL oraz MCL. A to znaczy że czekają ją rekonstrukcja więzadeł krzyżowego przedniego i pobocznego tłumaczy nam Michał Szuplak, fizjoterapeuta SMS Fizjo-Activ, partnera KKS Czarnych Sosnowiec.
Kontuzja młodej piłkarki to wielkie zmartwienie także dla Wojciech Mroza, trenera UKS Staszkówki Jelnej. Jak sam przyznaje :
”Kontuzja Wiktorii to wielki problem dla nas wszystkich w klubie, ale przede wszystkim dla niej samej. W ostatnich meczach dzięki swojej pracy i zaangażowaniu ustabilizowała formę na bardzo wysokim poziomie, praktycznie w każdym meczu wpisując się na listę strzelczyń. Tym bardziej żal całej tej sytuacji, że 3 tygodnie temu była na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski i trenerzy byli pod wrażeniem jej dyspozycji. Zrobimy wszystko w klubie, żeby zapewnić jej jak najlepsza opiekę i w miarę możliwości szybko powrót na boisko.”
Młoda piłkarka ma także oparcie w swoich koleżankach, które zadedykowały jej wygrany 2-1 mecz z Polonią Środa Wielkopolska.
Ambitnej piłkarce życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
P.S Wiktoria, nie martw się, wywiad zrobimy następnym razem
