
Euro nie zawodzi! Szturm na szturmem i nic. O awansie decydowała nerwowa końcówka
W czwartek zmagania w ramach fazy grupowej zakończyła grupa A. Pewne awansu do kolejnej rundy mistrzostw Europy były Norweżki. O wszystko zagrały Finki ze Szwajcarskimi. Nierówne spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co finalnie dało awans z 2. miejsca gospodyniom turnieju.
Ostatnie spotkanie fazy grupowej mają za sobą także Finki i Szwajcarki. W lepszym położeniu znajdowała się szwajcarska drużyna, która aby awansować z grupy A potrzebowała po prostu nie przegrać. Finlandia natomiast musiała być gotowa na ryzyko. Przepustkę do kolejnej rundy dałoby jedynie zwycięstwo.
Stopniowa zamiana ról
Gospodynie turnieju od początku na brak dopingu nie mogły narzekać. Postawa kibiców dodała im wiatru w żagle, co ponownie przełożyło się na odważną szarżę tuż po gwizdu. W 7. minucie o strzał z dystansu pokusiła się Noelle Martiz, lecz w gotowości czuwała Ria Oling. Kolejne akcje nie należały do zbyt czystych sportowo. Za moment Szwajcarki znów doszły do głosu, jednak głową w światło bramki nie trafiła Viola Calligaris. Jako kolejna przed szansą wpisania się na listę strzelczyń stanęła Sydney Schertenleib, ale znów górą była fińska defensywa.
Niemoc Skandynawek nie trwała wiecznie, w końcu i one ruszyły z miejsca, próbując wykreować sobie sytuacje. Przed szansą przetestowania samych siebie stanęły Eveliiny Summanen oraz Oony Sevenio.
Byle do przerwy
Około 30. minuty zagotowało się po obu stronach boiska. Szczególnie blisko objęcia prowadzenia były gospodynie turnieju. Odważnym wejściem popisała się Sydney Schertenleib, oddając futbolówkę Geraldine Reuteler, której strzał okazał się niecelny. W 34. minucie żółtą kartkę ujrzała właśnie Reuteler.
Fińska drużyna, pomimo przewagi posiadania, nie była w stanie przeprowadzić skutecznego rajdu. Stałe fragmenty gry również nie przynosiły oczekiwanego przełamania, a próba Evy Nystrom także okazała się fiaskiem. W defensywie zaś nie do złamania pozostawała Livia Peng. Ostatecznie końca pierwszej połowy nie padła żadna bramka, a oba zespoły w końcówce wyczekiwały już zejścia do szatni.
Awans wciąż na wyciągnięcie ręki
Druga część spotkania miała zweryfikować wszystko. Niezagrożone Norweżki zameldowały się już w kolejnej rundzie, 2. miejsce jednak wciąż pozostawało zagadką. Ryzyka nie brakowało, choć drużyny starały się także zabezpieczyć tyły. W kolejnych minutach zachowawcza gra sprawiła, że mecz mocno wyhamował.
Wszystko zmieniło się w 77. minucie. Fatalny faul Calligaris na Koivisto zmusiło arbiter czwartkowego spotkania do podyktowania rzutu karnego. Przed szansą na przełamanie niemocy stanęła Natalia Kuikka, która dzięki doświadczeniu bez problemu pokonała bramkarkę Szwajcarek. Ta sytuacja zmusiła gospodynie turnieju do postawienia wszystkiego na jedną kartę. Nie było już przestrzeni na kalkulowanie, bowiem do zdobycia była minimum jedna bramka.
Powrót zza światów?
Po szwajcarskiej stronie boiska do gry wprowadzone zostały zmienniczki, które miały ożywić grę zespołu. Ambicji nie można było drużynie odmówić, lecz ewidentnie czegoś brakowało. Publika zgromadzona na Stade de Geneve popadła w marazm.
Nadzieja jednak umiera ostatnia, zwłaszcza gdy dodane zostaje aż 7 minut. Znów niewiele brakowało do podyktowania kolejnego karnego, ale decyzja VAR odrzuciła wniosek. Za moment żółtą kartką ukarana została Anna Koivunen, która nie unikała niepotrzebnych waśni. Niespełna minutę później Koivunen musiała uznać wyższość Rioli Xhemaili, której bramka dała Szwajcarkom oczekiwane wyrównanie – 1:1.
Sprawa awansu wciąż pozostawała problematyczna. Odważne wyjście Lehmann spoczęło na niczym, a zawodniczka znajdowała się na spalonym. Wśród przyjezdnych nie brakowało nerwów. Nic więcej nie udało się ugrać im się ugrać. Warunek wygranej nie został spełniony, a parę podań później z awansu cieszyły się szwajcarskie piłkarki.
Finlandia – Szwajcaria 1:1 (0:0)
Kuikka 79′ (k.) – Xhemaili 90′ +2
żółte kartki: Koivunen – Reuteler
Finlandia: Koivunen A., Tynnila J., Kuikka N., Nystrom E., Koivisto E., Sammanen E. (Lehtola N. 77′), Siren O., Sevenius O. (Franssi O. 57′), Oling R. (Ahtinen O. 57′), Kosola K. (Roth M. 82′), Sallstrom L. (Rantala J. 72′)
Szwajcaria: Peng L., Beney I. (Lehmann A. 82′), Calligaris V., Stierli J. (Xhemaili R. 81′), Maritz N., Riesen N. (Crnogorcevic A. 46′), Reuteler G., Walti L., Vallotto S., Schertenleib S. (Pilgrim A. 71′), Folmli S. (Wandeler L. 46′)
Mistrzostwa Europy 2025 Kobiet | Tabela grupy A
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 3 | 3 | 0 | 0 | 8 | 5 | +3 | 9 |
2 | ![]() | 3 | 1 | 1 | 1 | 4 | 3 | +1 | 4 |
3 | ![]() | 3 | 1 | 1 | 1 | 3 | 3 | 0 | 4 |
4 | ![]() | 3 | 0 | 0 | 3 | 3 | 7 | -4 | 0 |
Polecamy
- Newsy21.08.25
Do zespołu z Myszkowa dołączyła kolejna wartościowa zawodniczka!
Tomasz Szmigielski-Narbutt
- Newsy21.08.25
Grażyna Palus opowiada o swojej karierze i zagranicznych przygodach (WYWIAD)
Mariusz Cichowski
- Anglia20.08.25
Michelle Agyemang odchodzi z Arsenalu na wypożyczenie
Kasia_
- Futsal20.08.25
Poznaliśmy gospodarzy finałów MMP w Futsalu!
Tomasz Szmigielski-Narbutt