
Euro 2025: Niesamowita dominacja, grad strzałów i wysoka wygrana Hiszpanek
Pierwsza połowa to istna demolka w wykonaniu reprezentacji Hiszpanii, która od pierwszych minut zdominowała swoje rywalki i nie pozwoliła im na oddanie ani jednego strzału. Hiszpanki natomiast zaczęły strzelanie 2. minucie pierwszej połowy za sprawą Esther Gonzalez i również zakończyły je golem napastniczki Gotham City. Portugalki natomiast były mocno wycofane i momentami mocno zaskoczone błyskawicznymi akcjami rywalek. Słabsza gra Portugalii mogła być wynikiem tragedii, która miała miejsce w nocy ze środy na czwartek (w tragicznym wypadku zginął reprezentant Portugalii, Diogo Jota – red.).
Druga część gry nie przyniosła już tylu bramek. W dalszym ciągu dominowała Hiszpania, jednak przez długi czas miała problem z przedarciem się przez linię obrony Portugalii. Udało się to dosłownie na sam koniec spotkania. Portugalia nieco poprawiła się względem pierwszej połowy. Przede wszystkim zaczęła oddawać strzały na bramkę rywalek, ale uderzenia nie zostały zamienione na bramki.
Doceniacie naszą pracę? Postawcie nam kawę!
Euro 2025: Hiszpania rozbija Portugalię
Mocny początek Hiszpanek
Hiszpania weszła w to spotkanie mocno od samego początku. Już w 2. minucie wyszły na prowadzenie po trafieniu Esther Gonzalez, która dostała cudowne długie podanie od Olgi Carmony i, mając obrończynię na plecach zdołała pokonać portugalską bramkarkę. Portugalki próbowały również swoich sił, ale hiszpańska obrona skutecznie powstrzymywała próby ataków.
Hiszpania za to nakręciła się jeszcze bardziej. W 7. minucie stworzyła kolejną akcję, po której piłkę na prawej stronie otrzymała Mariona Caldentey i zagrała po ziemi w pole karne. Futbolówkę sięgnęła Vicky Lopez i umieściła ją w siatce. Niedługo potem Hiszpania ruszyła lewą stroną, jednak dogranie było zbyt mocne i niedokładne. Z tej akcji nic nie wyszło.
Zaraz potem swoją akcję próbowały stworzyć Portugalki. Dobrą piłkę dostała Jessica Silva, ale nie poradziła sobie z hiszpańską obrończynią i piłka trafiła z powrotem do Hiszpanek. Niedługo potem Portugalia ponownie próbowała zagrać długie podanie do Silvy, ale zawodniczka znalazła się na pozycji spalonej.
W 16. minucie fatalny błąd popełniła Fatima Pinto i ten błąd mógł kosztować Portugalię trzecią bramkę. Zagranie obrończyni błyskawicznie przejęła Esther. Hiszpanka ruszyła w stronę bramki rywalek i następnie uderzyła, ale jej strzał został wybroniony. Chwilę potem próbowały odpowiedzieć Portugalki, lecz nadal bezskutecznie. Dwie minuty później dobrą prostopadłą piłkę dostała Claudia Pina, ale i jej strzał nie sprawił większych problemów bramkarce Portugalii.
23. minuta to kolejna fantastyczna akcja Hiszpanek, ale i popis indywidualnych umiejętności zawodniczek, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Po podaniu Lopez mocny strzał oddała Alexia Putellas, ale uderzyła niecelnie. Chwilę później Hiszpanki znów były przy piłce i miały stały fragment, ale nie wykorzystały kolejnej już okazji na podwyższenie wyniku. Pod koniec 24. minuty ponownie na listę strzelczyń mogła się wpisać Lopez, jednak uderzyła obok bramki.
Portugalia w dalszym ciągu miała ogromne problemy ze stworzeniem własnej sytuacji. Praktycznie cała drużyna skupiona była na własnej połowie, a wszelkie próby zagrania długich piłek były albo niedokładnie albo przejmowane przez Hiszpanki.
Za to Hiszpania nie miała takich problemów. Pod koniec 29. minuty ruszyła prawą stroną, po czym Alexia zagrała piłkę w pole karne do Esther. Ta druga próbowała wykończyć akcję uderzeniem piętką, ale uderzyła niecelnie. Zaraz po tej akcji ponownie swoich sił próbowały Portugalki. Doskonałe podanie otrzymała Jessica Silva, ale sędzia liniowa podniosła chorągiewkę. A nawet, gdyby nie podniosła to piłka i tak trafiła pod nogi Hiszpanek.
W 35. minucie Hiszpania miała kolejną akcję. Zawodniczki wymieniły kilka podań, w tym w polu karnym, gdzie Vicky Lopez fantastycznie wystawiła piłkę Claudii Pinie, ale napastniczka Barcelony nie wykorzystała tego podania i tym samym nie podwyższyła wyniku.
W końcu przyszła 41. minuta i kolejna akcja ze strony Hiszpanek. Tym razem długie podanie do Alexii zagrała Mariona. Ta pierwsza przyjęła sobie piłkę, przełożyła obrończynię i sfinalizowała akcję, dając Hiszpankom trzecią bramkę w tym meczu. Sędzia nie zdążyła dobrze wznowić gry po trzeciej bramce, a tu już wpadła czwarta. Najpierw uderzać próbowała Esther, ale została zablokowana. Piłka trafiła do Lopez, która dograła do Piny, a ta ostatnia dośrodkowała. Piłka na początku trafiła w słupek, ale potem trafiła pod nogi Esther i tym razem Hiszpanka wykończyła akcję. Wynik na koniec pierwszej połowy wyniósł 4:0.
Dominacja, ale zarazem nieskuteczność Hiszpanek
Druga połowa rozpoczęła się podobnie. Hiszpanki nadal długi czas operowały piłką, a pierwsza akcja bramkowa, zakończona strzałem Alexii, nie zmieniła wyniku, ale mogła nieco postraszyć portugalską bramkarkę. Zaraz potem po stronie Portugalii z piłką mogła ruszyć Jessica Silva, ale była w tym ataku osamotniona i z akcji nic nie wyszło. Strzał z daleka okazał się zbyt słaby i niecelny.
W kolejnych minutach szansę miały Portugalki. Po faulu Lai Aleixandri na Jessice Silvie Portugalia dostała rzut wolny. Po niezłym dośrodkowaniu do piłki wyszła Nanclares. W trakcie interwencji hiszpańska bramkarka trafiła w głowę Fatimę Pinto i Portugalka przez dobrych kilka minut nie podnosiła się z murawy, przez co w grze mieliśmy chwilę przerwy.
Po dość groźnej sytuacji w polu karnym Portugalii to reprezentantki Hiszpanii próbowały rozmontować portugalską obronę, ale robiły to bezskutecznie.
62. minuta spotkania to pierwszy od dawna atak Portugalii. Lewą stroną ruszyła Amado i wpadła w pole karne, ale zaplątała się nieco podczas dryblingu i straciła piłkę. Dwie minuty później Portugalki miały kolejną okazję. Strzałem z dystansu popisała się Diana Silva, ale nie była w stanie zagrozić bramce Nanclares. Trzeba też dodać, że to był pierwszy strzał Portugalii w tym meczu.
Kolejne minuty nie zmieniły wyniku, ale szansa na to była w 76. minucie spotkania. Rzut wolny przyniósł Portugalkom bramki, ale niewiele brakowało, żeby tak się stało. Ana Capeta dostała świetną długą górną piłkę, ale przestrzeliła. Trzy minuty z dystansu bramkarkę sprawdziła Jana Fernandez. Zawodniczka FC Barcelony uderzyła po ziemi, tuż przy lewym słupku. Kilka minut później podobny strzał oddała Patricia Guijarro. Zawodniczka, grająca z numerem 12, uderzyła za to przy prawym słupku.
W 85. minucie z piłką w pole karne wpadła świeżo wprowadzona na boisko Aitana Bonmati (która weszła na kilka minut z powodów zdrowotnych, o których pisaliśmy TUTAJ), i zagrała na krótko, ale jej koleżanka nie była chyba gotowa na to podanie, gdyż ledwo sięgnęła piłkę i w żaden sposób nie zagroziła bramkarce Portugalii.
Wysoka wygrana w pierwszym meczu EURO 2025
Hiszpanki nadal walczyły o podwyższenie wyniku. Udało się to jeszcze na sam koniec spotkania. Piłkę na lewej stronie otrzymała Salma Paralluelo i dograła w pole karne. Do piłki wyskoczyła Cristina Martin – Prieto (również wprowadzona w drugiej połowie), i umieściła piłkę w siatce, ustalając końcowy wynik na 5:0.
Mistrzostwa Europy, 1. kolejka fazy grupowej, Grupa B
Hiszpania – Portugalia 4:0 (4:0)
Esther Gonzalez 2′ 43′, Vicky Lopez 7′, Alexia Putellas 41′
Żółte kartki: Aleixandri 52′
Hiszpania: Nanclares – Batlle (Jana Fernandez 66′), Mendez, Aleixandri, Carmona, Lopez (Bonmati 81′), Guijarro, Putellas, Caldentey (Martin – Prieto 77′), Gonzalez Rodriguez (Paralluelo 66′), Pina (del Castillo 46′)
Portugalia: Teixeira Pereira – Fatima Pinto, Bea (Borges 46′), Gomes, Amado, Tatiana Pinto, Norton (Dolores Silva 73′), Jacinto (Seica 46′), Bea, Diana Silva (Faria 83′), Jessica Silva (Capeta 68′)
Mistrzostwa Europy 2025 Kobiet | Tabela grupy B
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 1 | 1 | 0 | 0 | 5 | 0 | +5 | 3 |
2 | ![]() | 1 | 1 | 0 | 0 | 1 | 0 | +1 | 3 |
3 | ![]() | 1 | 0 | 0 | 1 | 0 | 1 | -1 | 0 |
4 | ![]() | 1 | 0 | 0 | 1 | 0 | 5 | -5 | 0 |
Mistrzostwa Europy 2025 Kobiet
Polecamy
- Newsy04.07.25
Venessa Mazur na dłużej w AP Orlenie Gdańsk
Milena Romanowska
- Newsy03.07.25
Śląsk Wrocław przedłużył umowę z kluczową piłkarką
Milena Romanowska
- EURO 202503.07.25
Włoszki z trzema punktami po wyrównanym starciu!
Kornelia
- Newsy03.07.25
Zmiany w sztabie WKS Śląska Wrocław
Tomasz Szmigielski-Narbutt