UWCL: Fiesta de Barcelona czyli Liga Mistrzyń po katalońsku 9:0. Ewa Pajor tym razem w cieniu koleżanek.

W tamtej kolejce Blaugrana niespodziewanie przegrała swój mecz w Manchesterze z Obywatelkami i nie mogła w pełni rozwinąć swoich atutów. Wiadomym więc było, że u siebie w domu musiały wygrać. Szczególnie czekaliśmy na popis naszej reprezentantki, która w Anglii nie miała zbyt wielu szans. Ewa Pajor zaliczyła jedno trafienie. 

Barcelona zaczęła już od samego początku. W II minucie najpierw ciągnięta była za rękę Ewa Pajor, a w 9 Graham Hansen już wyprowadziła swoje koleżanki na prowadzenie. W 24 minucie było już dwubramkowe prowadzenie. Hansen tym razem zagrała do środka do Pajor, ale ta nie przyjęła piłki. W zamian za to futbolówka doszła do Piny, która strzałem płaskim pokonała finkę w barwach klubu ze Sztokholmu! W 44 minucie w zasadzie było już po meczu. Alexia dostała kapitalne podanie na głowę i pokonała Taminen. Hammarby miała tylko kilka okazji!

W drugiej połowie obraz nie zmienił się. W 54 minucie Aitana wrzuciła piłkę na głowę Leon i było już 4:0! Nie minęły 3 minuty, a Pina strzeliła po raz drugi. W końcu doczekaliśmy się też gola Ewy. W 72 minucie wykończyła podanie Hansen! Norweżka zagrała zresztą kapitalnie, bo w 77 minucie podwyższyła na 7:0! Festiwal trwał nadal. W 86 minucie Nazareth również wpisała się na listę strzelczyń. W tym momencie tylko można było zastanowić się nad tym, czy dojdzie do wyniku dwucyfrowego. Tak się jednak nie stało. W 90 minucie Rolfo wykonała rzut karny po faulu na Hansen i zamknęła wynik na 9:0! 

FC Barcelona – Hammarby 9:0

Bramki: 9′ Hansen, 24′ Pina, 45′ Putellas, 54′ León, 57′  Pina 72′ Pajor, 77′ Hansen, 86′ Nazareth, (90′ pen), Rolfo