fot. Mahmoud Saad/KobiecyFutbol.pl

Orlen 1 Liga: Genialne widowisko w Poznaniu!

Reklama

W stolicy województwa wielkopolskiego zapowiadało się genialne widowisko. Chcący kontynuować swoją serię Lech Poznań UAM gościł u siebie waleczną i nieprzewidywalną Ślęzę Wrocław.

Sam początek pozwalał przypuszczać, że mecz ten będzie mieć niezwykle wyrównany przebieg. Obie strony rywalizowały jak równy z równym, jednak mimo tego faktu dosyć szybko na prowadzenie wyszły gospodynie. W 13. minucie dośrodkowanie autorstwa Wojciechowskiej bezlitośnie wykorzystała grająca z „11” Wojtkowiak. Mimo to przyjezdne nie odpuszczały i szukały dzielnie swoich szans, dając jasno do zrozumienia, że to skromne prowadzenie w dniu dzisiejszym absolutnie może nie wystarczyć. Pomimo zażartej batalii, w pierwszej połowie nie udało się Ślęzie odrobić strat.

Na szczęście dla samego widowiska, dalej obie strony były nastawione bardzo bojowo, co gwarantowało gigantyczne emocje. Defensywa Lecha w większości przypadków spisywała się jednak kapitalnie, co mogło optycznie lekko z każdą minutą stawiać gospodynie w roli dominującego zespołu. Takiemu obrazowi postanowiły zaprzeczyć oponentki, które co by nie mówić bramkę zdobyły trochę z niczego. Na lewej stronie pola karnego w drybling wdała się Dasha Kravchuk i zaskakującym uderzeniem pokonała bramkarkę z Poznania. Trener Tomaszewicz próbował zmienić jeszcze oblicze wyniku rotacją w składzie, lecz w większości momentów to nieoczekiwanie bliżej przechylenia szali zwycięstwa na swą korzyść była Ślęza. Ostatecznie jednak rezultat pozostał remisowy.

Orlen 1 Liga – 4. kolejka
Lech UAM Poznań – Ślęza Wrocław 1:1 (1:0)
13′ Wojtkowiak – 67′ Kravchuk

Reklama
Opublikowano: 31.08.24

Polecamy