Orlen Ekstraliga: Twierdza Bukowa wciąż niezdobyta!

6.kolejka Ekstraligi zaczęła się od hitowego spotkania. W Katowicach zmierzyły się ze sobą Gieksa – prowadząca w tabeli bez straty punktu, świeżo po zwycięstwie nad mistrzyniami Polski – i wicelider z Wrocławia, który również jeszcze nie stracił punktów w tym sezonie. Powtórka z niedawnego finału Pucharu Polski była całkowita, jako że gospodynie ponownie wygrały 3:0 i twierdza przy Bukowej pozostaje niezdobyta.

Reklama

6.kolejka Ekstraligi zaczęła się od hitowego spotkania. W Katowicach zmierzyły się ze sobą Gieksa – prowadząca w tabeli bez straty punktu, świeżo po zwycięstwie nad mistrzyniami Polski – i wicelider z Wrocławia, który również jeszcze nie stracił punktów w tym sezonie. Powtórka z niedawnego finału Pucharu Polski była całkowita, jako że gospodynie ponownie wygrały 3:0.

Spotkanie rozpoczęło się od ataków katowiczanek, chcących szybko objąć prowadzenie i przez to kontrolę nad przebiegiem spotkania. Gdy po kwadransie gry mecz nieco się wyrównał i do głosu zaczęły dochodzić wrocławianki, Kinga Kozak zdecydowała się na płaskie dośrodkowanie z lewej strony w pole karne. Wybita przez obrończynie piłka trafiła znów pod nogi Kozak, która technicznym strzałem z pierwszej piłki nie dała szans Marcie Każmierczak. Inicjatywę znów przejęły gospodynie, podkreślając swoją dominację kolejnymi uderzeniami na bramkę; najbliżej podwyższenia wyniku było w 32.minucie, gdy po dośrodkowaniu Amanda Turkiewicz nie opanowała dobrze piłki i uderzenie trafiło w boczną siatkę. Wreszcie w 37.minucie na bezpośredni, płaski strzał z rzutu wolnego tuż sprzed pola karnego zdecydowała się Weronika Kaczor, obrończynie Śląska odskoczyły od piłki i choć Kaźmierczak była bliska obrony strzału, ten znalazł drogę do siatki.

Druga połowa przebiegała pod znakiem wyraźniej przewagi katowiczanek; próby kontr w wykonaniu dowodzonej przez Marcelinę Buś ofensywy wrocławianek były unieszkodliwiane przez obronę drużyny gospodyń z Marleną Hajduk na czele. Gieksa szukałą kolejnych okazji do podwyższenia prowadzenia; w 62.minucie w sytuacji sam na sam Kaźmierczak świetnie obroniła strzał Klaudii Maciążki. W 72. i 79.minucie było blisko bramki kontaktowej, ale najpierw świetne uderzenie z dystansu pod poprzeczkę Buś kapitalnie obroniła Kinga Seweryn, a potem ładny strzał po ziemi przy dalszym słupku również nie znalazł drogi do bramki. W odpowiedzi po podaniu po ziemi Aleksandra Nieciąg popisała się pięknym uderzeniem z kilku metrów i mimo heroicznej interwencji Kaźmierczak piłka odbiła się od wewnętrznej części poprzeczki i wpadła do siatki. Więcej bramek już nie padło i Gieksa umocniła się na czele tabeli.

Orlen Ekstraliga, 6.kolejka
GKS Katowice – WKS Śląsk Wrocław 3:0 (2:0)
Kozak 15′, Kaczor 37′, Nieciąg 82′

GKS: Seweryn – Grzybowska, Maciążka (86.Włodarczyk), Nieciąg, Kozak (86.Langosz), Bednarz (89.Nowak), Turkiewicz (C), Brzęczek (68.Bińkowska), Hajduk, Słowińska, Kaczor (89.Kulig)
Śląsk: Kaźmierczak – Węcławek (87.Cwynar), Piórkowska, Gec, Ziemba (68.Wyrwas), Marcelina Buś (87.Musiałowska), Żurek, Kozarzewska (75.Lewicka), Wróblewska (C), Jędrzejewska, Guzik (68.Iwaśko)

Sędzia główna: Ewa Walczyńska
Sędzie asystentki: Aleksandra Hynek, Anna Olech – Bartoń
Sędzia techniczna: Patrycja Turczyn

Żółte kartki: Nieciąg, Słowińska

Reklama
Opublikowano: 21.09.24

Polecamy