P. Kozarzewska: Opaska kapitańska to wyróżnienie i duma
Patrycja Kozarzewska została nominowana na kapitan kadry do lat 17. W rozmowie z nami opowiada o odpowiedzialności tego zadania, zbliżających się eliminacjach i nie tylko. Zapraszamy.
Patrycja zacznijmy od gratulacji. Czym jest dla Ciebie opaska kapitańska w kadrze?
Dziękuję bardzo. Opaska kapitańska jest dla mnie dużym wyróżnieniem i powodem do dumy. Wiąże się to z ogromną odpowiedzialnością. Trenerzy oraz drużyna obdarzają mnie dużym zaufaniem, a ja jako kapitan postaram się ich nie zawieść i doprowadzić zespół do finałów mistrzostw Europy.
Zaczęłyście zgrupowanie od dwóch wyjazdowych zwycięstw nad Greczynkami. Jak opiszesz całe zgrupowanie, wykonaną pracę?
Cały okres zgrupowania był bardzo intensywny. Wiele elementów taktycznych nauczyłyśmy się podczas przygotowań, które udało nam się wdrożyć w meczach. Wyniki cieszą, ale przed eliminacjami mamy jeszcze pewne mankamenty do poprawy.
Waszym celem są październikowe eliminacje. Czy mentalnie uważasz, że udźwigniecie presję?
Uważam, że udźwigniemy presję. To prawda mamy trudnych rywali, ale również mamy wiele zawodniczek, które występują na wysokim poziomie rozgrywkowym. Każda z nas jest pewna swoich umiejętności i na pewno pokażemy to w eliminacjach.
Pech wykluczył Aleksandrę Posiewkę. Jak wielka to dla was strata?
Na pewno jest to spora strata w naszym zespole. Ola jest już doświadczoną zawodniczką w kadrze U17 z dużymi umiejętnościami, dlatego kontuzja smuci. Mamy nadzieje, że Posiewka szybko wróci do zdrowia i trzymamy za nią kciuki. Natomiast sądzę że zawodniczka która wejdzie w jej miejsce pokaże swoją wartość piłkarską.
Ząbkovia to jeden z lepszych ośrodków szkolenia młodzieży. Czy sama czujesz, że Twój rozwój idzie w dobrym kierunku?
Zgadza się. Ząbkovia jest jedną z lepszych drużyn szkolących dziewczyny, czuje się tutaj bardzo dobrze, codziennie czerpie korzystne informacje dostarczane mi przez trenerów i doświadczone zawodniczki w klubie. Wiem, że to pomoże mi we własnym rozwoju i w realizacji własnych celów.
Dajesz sobie jakieś ultimatum, kiedy chcesz zagrać w ekstralidze?
Nie stawiam sobie takiego ultimatum, dla mnie najważniejszy w tej chwili jest ciągły rozwój, a z czasem myślę, że to nastąpi.
Wracając do kadry. Rozmawiając ze sztabem, jak również z niektórymi zawodniczkami, daje się wyczuć że w krótkim czasie wytworzyłyście swoją atmosferę. Czy jednym z waszych atutów będzie właśnie ten słynny “team spirit”?
Zgranie jest bardzo ważnym elementem w zespole jeżeli chcemy żeby ona dobrze funkcjonowała. Dobra atmosfera w drużynie na pewno będzie ważnym czynnikiem pomagającym nam na boisku.
Foto: Kadra U-17
