K. Okoniewska: Chciałybyśmy skończyć nowy sezon wyżej, niż poprzednio
W poprzednim sezonie beniaminek z Gdańska pokazał się z bardzo dobrej strony. Utrzymał się bez większych problemów a w niektórych meczach pokazał efektowną i ładną dla oka piłkę. Jedną z ważnych postaci tej drużyny jest Kornelia Okoniewska, z którą rozmawiamy o ubiegłym sezonie, wzmocnieniach jej drużyny i marzeniach.
Kornelia byłyście objawieniem zeszłego sezonu. Wasi rywale z wyższej półki doceniali że gracie ładną, otwartą piłkę. Takie były założenia?
Dobrze słyszeć takie pozytywne komentarze . Od początku Trener chciał żebyśmy się nie broniły tylko próbowały zagrać otwarta piłkę . W niektórych meczach faktycznie nam się to udało.
Odeszła Hagan, dołączyły Ludwiczak, Sirant i Dymińska. Transferowo wychodzicie na plus. Jak to odbierasz?
Myślę , ze jesteśmy na plus. Im większa rywalizacja tym większy poziom , na pewno nie zabraknie walki o skład . Trzeba zrobić tak aby Trener miał ból głowy przy wyborze pierwszej jedenastki .
Aleksandra Rompa wielką piłkarką jest, to nie podlega dyskusji. Jak wiele dało wam jej przyjście? Młode chętnie się uczą od zawodniczki takiego wymiaru?
Szczerze mówiąc piłkarsko ciężko powiedzieć, bo zagrała z nami tylko kilka spotkań . Aczkolwiek z jej stylu życia, pozytywnego nastawienia i zdrowych nawyków można czerpać wzorce.
W rundzie wiosennej nie mogłyście skorzystać z Valentyny Tarakanovej? Jak bardzo odczuwalny był jej brak?
Vala leczyła kolano , teraz jest już w pełni zdrowa i gotowa by pomoc nam w nowym sezonie.
Kobieca piłka wciąż się rozwija. Czujecie, że ten poziom wzrasta?
Zdecydowanie tak, widać to po transferach zagranicznych , sporo naprawdę dobrych zawodniczek odeszło a na ich miejsce wskoczyły kolejne, młode, utalentowane i głodne gry zawodniczki.
O co powalczy ekipa z Gdańska w tym sezonie?
Na pewno chciałybyśmy skończyć ligę wyżej niż w poprzednim sezonie. Sprawić innym ale przede wszystkim sobie niespodziankę w kilku spotkaniach bo myślę, ze naprawdę stać nas na to.
Marzenie sportowe Kornelii? Klub albo liga marzeń? Jest takie miejsce gdzie chciałabyś się sprawdzić?
Myślę , ze marzeniem dla każdej piłkarki jak i dla mnie jest zagranie w Lidze Mistrzyń . Klub to od dziecka wiadomo, ze Real Madryt , może kiedyś Florentino Perez zadzwoni ha ha