Nie będzie nowego rekordu w historii kobiecej piłki! Transferowe fiasko Arsenalu

Reklama

Dzisiaj mamy ostatni dzień okienka transferowego w znacznej części najmocniejszych lig Europy. Angielskie media od kilkudziesięciu godzin donosiły, że możliwa do przeprowadzenia jest największa transakcja w historii kobiecej piłki, lecz ostatecznie półmilionowa oferta została odrzucona.

Rekordowym transferem miały być przenosiny Alessii Russo z Manchesteru United do Arsenalu. Sky Sports poinformowało, że zaawansowane negocjacje między tymi klubami trwały od wczoraj, a zespół z Londynu oferował „Czerwonym Diabłom” nawet 500 tysięcy funtów, co byłoby zdecydowanie największym transferem w historii kobiecej piłki. Ostatecznie jednak dzisiaj klub z Manchesteru poinformował swoich ligowych rywali, że napastniczka reprezentacji Anglii nie jest na sprzedaż.

Decyzja Manchesteru United wydaje się dość nietypowa, biorąc pod uwagę fakt, że Alessia Russo ma z klubem już tylko półroczny kontrakt i latem może odejść za darmo. Negocjacje 23-latki z obecnym pracodawcą trwają już od kilku miesięcy, lecz nadal nie osiągnięto porozumienia w sprawie przedłużenia wygasającej umowy. Russo w tym sezonie strzelił 5 goli w 8 rozegranych meczach angielskiej ekstraklasy.

Transferowym celem numer jeden Arsenalu na dzisiejszy dzień, po fiasku w negocjacjach z Manchesterem United, jest więc teraz Signe Bruun z Olympique Lyon. Dunka w obecnych rozgrywkach w pierwszym składzie rozpoczęła tylko 5 z 11 rozegranych meczów ligowych OL. Strzeliła 3 bramki.

Żeński zespół „Kanonierów” poszukuje wzmocnień w ataku, bowiem przez poważne kontuzje znaczną część obecnego sezonu stracą Beth Mead i Vivianne Miedema. Arsenal aktualnie w tabeli Women’s Super League zajmuje trzecie miejsce w tabeli, lecz ma tylko trzy punkty straty do Manchesteru United i Chelsea, które rozegrały jedno spotkanie więcej.