A. Tamburro: Medyk pomógł mi w spełnieniu marzeń

Od dziecka stawia sobie najwyższe cele. Każdego dnia chce być lepsza. Do Polski zawitała by spełniać marzenia. Ma też podwójne obywatelstwo i cel, by zagrać w reprezentacji. Alicia Tamburoo weszła z przytupem do składu Medyka. Zapraszamy na rozmowę z wyróżniającą się zawodniczką z Konina.

Alice, muszę o to zapytać. Dlaczego Polska?

W moich rodzinnych stronach piłka nożna kobiet nie jest tak rozwinięta jak w Europie. Zawsze marzyłam o profesjonalnej grze, a KKPK Medyk POLOmarket Konin dał mi możliwość spełnienia mojego piłkarskiego marzenia.

Czy możesz opowiedzieć polskim fanom piłki o twojej dotychczasowej karierze?

Przez całe życie zawsze grałam ze starszymi dziewczynami, ponieważ zawsze chciałam stawiać sobie wyzwania, aby być lepszym, a nawet grać w drużynie chłopców. Reprezentowałam moją prowincję (Team Ontario) przez 4 lata, a po ukończeniu szkoły średniej wyjechałam na stypendium piłkarskie do USA przez kolejne cztery lata. Wróciłam do domu na rok a potem ponownie wyjechałam do USA, aby grać w drugiej lidze (National Premier Soccer League). Po kilku sezonach wróciłam do domu, aby grać w najwyższej lidze (League 1) z Durham United FA, znanym obecnie jako Pickering FC. Cierpliwie czekałam na możliwość wyjazdu do Europy i ucieszyłam się, że zainteresowali się mną Medyk POLOmarket Konin.

Co musisz zrobić by trafić do swojej reprezentacji?

Muszę nadal koncentrować się na sobie, aby być jak najlepiej przygotowaną do każdego treningu i każdego meczu. Każdego dnia zawsze ciężko pracuję, aby być lepszą, aby mieć nadzieję, że pewnego dnia zagram w reprezentacji. Mam podwójne obywatelstwo, więc mogę grać w Kanadzie lub we Włoszech. Zawsze marzyłam o grze w reprezentacji, tak jak zawsze marzyłam o tym, aby grać profesjonalnie. Muszę uzbroić się w cierpliwość i wiedzieć, że wszystko ułoży się tak, jak powinno.

Czy Polska to cel w twojej karierze, czy tylko przystanek do celu?

Nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość, ponieważ skupiam się na tym co tu i teraz. Moim zadaniem jest być najlepszą zawodniczką, jaką mogę być dla KKPK Medyk POLOmarket Konin i tylko to się liczy. Tak jak powiedziałam wcześniej, wszystko się ułoży tak, jak powinno i ważne jest, aby skupić się na mojej pracy.

Na zakończenie mam pytania, że gdyby nie piłka to co?

Jeśli nie piłka nożna, to musiałabym robić coś, co kocham. Wiele osób mówiło mi, że powinnam pomyśleć o trenowaniu piłki nożnej, ale ostatecznie, bez względu na to, co zdecyduję, chcę w jakiś sposób pomagać ludziom i czerpać radość z tego, co robię. Zawsze chcę coś zmienić, rozwinąć się i nauczyć się czegoś nowego.

Foto: Klaudia Golasz/ www.kobiecyfutbol.pl, Dawid Juszczyk/ KKS Czarni Sosnowiec, KKPK Medyk POLOmarket Konin