Damallsvenskan: Hammarby rozbija Linköpings, Häcken z drugą porażką z rzędu

Po dwóch kolejkach szwedzkiej Damallsvenskan zostały już tylko trzy drużyny, które nie straciły punktów. Hammarby zaliczyło kolejne efektowne zwycięstwo. Wysoko swoje spotkanie wygrał też Djurgårdens. Podium zamyka FC Rosengård, który po raz drugi wygrał skromnie 1:0. 

Reklama

Po 2. kolejce Damallsvenskan już tylko 3 zespoły mają komplet zwycięstw

Dobiegła końca druga seria gier w szwedzkiej Damallsvenskan (o 1. kolejce można przeczytać TUTAJ).  Tym razem nie było podziału punktów. Niektóre zespoły zaliczyły efektowne zwycięstwa, a część ma już na koncie dwie porażki. 

Hammarby gromi. Häcken zalicza drugą porażkę

W pierwszym spotkaniu Hammarby IF wysoko zwyciężyło na wyjeździe. Choć oba zespoły praktycznie tyle samo czasu spędziły przy piłce to jednak zespół przyjezdnych oddał zdecydowanie więcej strzałów (13, przy 3 strzałach Linköpings), co przełożyło się na wysoką skuteczność i sporą ilość bramek. Już po 20 minutach spotkania wynik pokazywał 2:0, a w drugiej połowie zespół gości jeszcze powiększył swoje prowadzenie, wygrywając cały mecz 5:0. Ostatnią bramkę strzeliła Nadia Nadim, która stosunkowo niedawno dołączyła do obecnego lidera tabeli Damallsvenskan. 

Linköpings FC – Hammarby IF 0:5 (0:2)
Holmberg 15′, Wangerheim 20′ 53′ 62′, Nadim 88′

W następnym spotkaniu BK Häcken po raz drugi rozczarowało. Wicemistrzynie Szwecji z ubiegłego sezonu zaliczyły kolejną porażkę, tym razem przegrywając z Kristianstads 2:0. To gospodynie nieco dłużej utrzymywały się przy piłce i, mimo oddania zaledwie 5 strzałów w całym spotkaniu, zdołały 2 razy trafić do bramki Häcken. Zespół gości raz po raz ostrzeliwał bramkę Moi Olsson, uderzając łącznie 16 razy, ale wybitnie nieskutecznie. 

Kristianstads DFF – BK Häcken 2:0 (2:0)
Olsson 8′, Johannsdottir 41′

Kolejny mecz to skromne zwycięstwo Vittsjö nad Brommapojkarną 1:0. Przez całe spotkanie nie było jednej drużyny, która by wyraźnie dominowała, w dodatku liczba strzałów w meczu różniła się jedynie dwoma uderzeniami na korzyść Vittsjö (10). Jedno z nich wpadło do bramki przyjezdnych w 53. minucie, a autorką gola była Sofie Rewucha. 

Vittsjö GIK – IF Brommapojkarna 1:0 (0:0)
Rewucha 53′
 
Znajdujący się obecnie na 3. stopniu podium FC Rosengård wygrał tylko 1:0 na wyjeździe, dzięki Emilie Woldvik, która zdobyła tę jedyną bramkę dla gości. Ale trzeba podkreślić, że zespół miał aż 50% skuteczności w strzałach, bo w całym meczu uderzył tylko dwa razy na bramkę przeciwnika (który oddał tych strzałów 6). To w zupełności wystarczyło, aby dopisać ważne 3 punkty do tabeli i zostać jedną z 3 drużyn, które mają komplet punktów w tym sezonie szwedzkiej ligi. 
 
Växjö DFF – FC Rosengård 0:1 (0:1)
Woldvik 45′
Drugie wysokie zwycięstwo w tej kolejce należy do Djurgårdens IF, które, wydawać by się mogło, bez większych problemów poradziło sobie z Alingsås IF, wygrywając aż 4:1. Jednak, jak pokazują nam statystyki, wcale tak łatwo i przyjemnie nie było. Zespół gości utrzymywał się przy piłce niewiele dłużej niż gospodynie. W dodatku to drużyna Alingsås jako pierwsza – w drugiej połowie – celnie uderzyła na bramkę, wychodząc tym samym na prowadzenie 1:0. Później już jednak do głosu doszły piłkarki Djurgårdens, które od 53. minuty do 90. wbiły gospodyniom aż 4 bramki.
 
 
Alingsås IF – Djurgårdens IF 1:4 (0:0)
Lundin 48′ – Duras 53′ 75′, Yekka 72′, Larsson 90′
 
Znajdujące się zaraz za podium Norrköping pokonało na wyjeździe zespół z Malmö 2:0. Tutaj mecz również był dość wyrównany. Procent posiadania piłki i liczba strzałów niewiele się różniły na korzyść przyjezdnych. Jednak, jak pokazuje historia innych spotkań, ilość uderzeń czy czas przy piłce nie ma większego znaczenia, jeśli nie przekłada się to na skuteczne, zakończone bramką, akcje. W tym przypadku było troszkę inaczej i goście potrafili wykorzystać swoją niewielką przewagę, a pierwsze skrzypce grała tu głównie Vesna Milivojevic. Serbka zdołała dwa razy pokonać bramkarkę Malmö i dać 3 punkty swojej drużynie. 
 
Malmö FF – IFK Norrköping 0:2 (0:1)
Milivojevic 5′ 67′
 
W ostatnim spotkaniu 2. kolejki szwedzkiej Damallsvenskan również mecz rozstrzygnął się na korzyść jednej z drużyn. Tym razem drużyna gospodyń pokonała AIK dwa do zera, ale na pierwszą bramkę trzeba było poczekać do doliczonego czasu pierwszej połowy, kiedy bramkarkę AIK pokonała Emily Gray. Później jeszcze Amerykanka podwyższyła prowadzenie i ustaliła końcowy wynik meczu na 2:0. 
 
Piteå IF – AIK 2:0 (1:0)
Gray 45+2′ 67′
 

OBOS Damallsvenskan 2025

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPkt
1129034310+3327
2118122610+1625
3117222412+1223
4127232413+1123
5116322216+621
6125241415-117
7124441720-316
811515917-816
9124261422-814
10114161822-413
11112541016-611
12113261622-611
1312129829-215
1411119526-214
 
Liga Mistrzów
 
Liga Mistrzów
 
Liga Mistrzów
 
Baraż o utrzymanie
 
Spadek
 
Spadek
Reklama
Opublikowano: 31.03.25

Polecamy