Druga porażka Polek na Zimowych Igrzyskach Głuchych

Kobieca Reprezentacja Polski Niesłyszących w futsalu przegrała dziś zespołem z Niemiec 3:6 swoje drugie spotkanie fazy grupowej odbywających się w tureckim Erzurum Zimowych Igrzysk Olimpijskich Głuchych.

Po porażce z Brytyjkami Polki potrzebowały zwycięstwa by zachować realne szanse na awans do najlepszej czwórki. Nasza reprezentacja bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie, kiedy na listę strzelczyń najpierw wpisała się Wiktoria Aumiiller, a następnie w 9 minucie kolejne trafienie strzałem z ostrego kąta dorzuciła Oliwia Gała. Trener niemieckiej drużyny natychmiast po utracie drugiej bramki wziął czas, co poskutkowało zdobyciem bramki kontaktowej tuż po wznowieniu gry. Rywalki doprowadziły do remisu w 12’ po strzale z rzutu wolnego na granicy pola karnego, a na niecałe 2 minuty przed końcem połowy objęły prowadzenie po wykorzystaniu przedłużonego rzutu karnego.

Po upływie niecałych 3 minut drugiej części spotkania Reprezentacja Niemiec podwyższyła prowadzenie do przewagi dwóch bramek, a chwilę później na tablicy widniał już wynik 5:2. Polki za wszelką cenę starały się odrobić stratę grając od 36’ z wycofaną bramkarką. W 38’ zdołały zmniejszyć stratę do dwóch bramek kiedy po strzale Agnieszki Boćkowskiej piłkę do własnej bramki wepchnęła jedna z obrończyń, ale ostatnie słowo należało do rywalek, które w ostatnich sekundach zdobyły bramkę, ustalając wynik na 6:3.

Polki wciąż mają matematyczne szanse na awans do ćwierćfinału, ale po za wymaganym zwycięstwem z Turcją w jutrzejszym spotkaniu (które odbędzie się o godzinie 12:00) muszą liczyć na korzystny rezultat spotkania pomiędzy Turcją i Wielką Brytanią.

Podoba Ci się artykuł?
 

W dzisiejsze spotkanie weszłyśmy bardzo dobrze i to sprawiło, że szybko zdobyłyśmy 2 bramki, które dały nam pewność siebie i wydawało nam się kontrole nad meczem. Jednak później małe detale, które są istotne w futsalu, tak naprawdę zadecydowały o tym, że przeciwniczki potrafiły wyrównać spotkanie, a nawet wyjść na prowadzenie przed końcem pierwszej połowy. W drugiej połowie Niemki dobrze wykorzystały nasze błędy i okazały się skuteczniejsze pod bramką, czego nie można powiedzieć o nas. Mimo wielu prób nie potrafiłyśmy strzelić bramek, które mogłyby pozwolić nam na zdobycie punktów. Wydaje mi się, że nasz mental mocno ucierpiał i nie udźwignęliśmy tego meczu – powiedziała po meczu Wiktoria Aumiiller.

Piotr Ożóg: Po pierwszym meczu z Wielką Brytania wiedzieliśmy, że musimy wygrać, żeby zachować szanse na awans do półfinałów. Mecz z Niemkami zaczął się bardzo dobrze, plan na mecz od samego początku był bardzo dobrze realizowany przez zawodniczki. Prowadziliśmy 2:0i później Niemki strzelając bramkę na 2-1 jakby nabrały pewności siebie i poszły za ciosem i rzutu wolnego zdobyły bramkę wyrównującą 2-2. Popełniliśmy błąd pod koniec 1 połowy faulując na połowie przeciwnika popełniając 6 faul i przeciwnik to również wykorzystał i do przerwy schodzimy, przegrywając 2-3. Po przerwie zabrakło spokoju i cierpliwości, co wykorzystały Niemki, powiększając przewagę, na 2:5. Postawiliśmy na wycofanego bramkarza, ale nie wpłynął on zbytnio na wynik, bo strzeliliśmy 1 gola i straciliśmy 1 i mecz zakończył się 6-3. Szkoda, bo uważam, że zagraliśmy bardzo dobry mecz, ale popełniliśmy błędy, które futsal nie wybacza… teraz najważniejsze, żeby wyciągnąć wnioski i walczyć o jak najlepszą lokatę na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich – podsumował pojedynek z Niemcami szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

XX Zimowe Igrzyska Głuchych – faza grupowa, grupa A:
Niemcy – Polska 6:3 (3:2)
?, ?, ?, ?, ?, ? – Aumiiler, Gała, Boćkowska.