Ekstraliga: Po meczu o sześć punktów olsztynianki o krok bliżej utrzymania!

Reklama

Starcie bielszczanek z olsztyniankami było meczem o sześć punktów – zmierzyły się drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraligi. Według układu tabeli faworytkami były w tym meczu gospodynie, jednak to Stomilanki wygrały mecz o wszystko 1:2 i nadal mają szanse na utrzymanie.

Rekord przed niedzielnym meczem miał co prawda trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, ale w dwóch ostatnich kolejkach bielszczanki czekają starcia z Łęczną i Szczecinem i zwycięstwo ze Stomilankami pozwoliłoby im odskoczyć na sześć punktów od pierwszego w strefie spadkowej Medyka, który swój mecz rozegrał w sobotę. Olsztynianki zaś, jeśli chciały zachować choć teoretyczne szanse, musiałyby wygrać najpierw w Bielsku, a za tydzień z UJ Kraków i liczyć na sprzyjające wyniki meczy Medyka.

Rekord zaczął mecz z animuszem, przeważał, bielszczanki dążyły do udokumentowania przewagi bramką – tymczasem to kontra dzielnie broniących się olsztynianek zakończyła się sukcesem, gdy na listę strzelczyń wpisała się Federica dall’Ara. Rekordzistki dążyły ambitnie do zmiany rezultatu, jednak ich ataki nie przyniosły do końca pierwszej połowy rezultatu i na przerwę to olsztynianki schodziły z jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie rekordzistki znów ruszyły do ataków, tym razem szybko uwieńczonych powodzeniem – w 48.minucie na listę strzelczyń wpisała się Aleksandra Sudyk. Od tego momentu widzowie oglądali mecz walki, prowadzonej głównie w środku pola, bowiem ofiarna obrona stomilanek i okazyjne kontry w ich wykonaniu sprawiały, że strzałów w światło bramki było niewiele. Gdy już obie strony wydawały się pogodzone z podziałem punktów, już w doliczonym czasie gry Izabelę Sas pokonała Wiktoria Skrzypińska. Rekordzistki rzuciły się do desperackiego ataku, ale bez efektów i to drużyna gości zdobyła komplet punktów.

Na dwie kolejki przed końcem możemy jedynie stwierdzić, że kwestia spadku rozstrzygnie się w kwartecie Rekord-UJ-Medyk-Stomilanki. Te ostatnie mają na rozkładzie Kraków i Gdańsk; Medyk – UKS SMS i Tczew; UJ – Stomilanki i Łęczną; Rekord – Łęczną i Szczecin. Najtrudniejsze zadanie wydaje się stać przed bielszczankami, ale Ekstraliga już udowodniła, że w tym sezonie jest kompletnie nieprzewidywalna. I całkowicie możliwe, że spadkowiczki poznamy ostatecznie dopiero po ostatnich gwizdkach 9 czerwca.

Na zakończenie dodajmy, że spotkanie w Bielsku mogło zainteresować kibiców Czarnych Sosnowiec – w wyjściowych składach pojawiło się bowiem aż sześć zawodniczek, które występowały kiedyś w drużynie z Zagłębia Dąbrowskiego (Federica dall’Ara, Daria Długokęcka, Klaudia Olejniczak, Izabela Sas, Ewa Sikora, Olga Zubczyk), a dodatkowo na boisku pod koniec spotkania pojawiła się jeszcze Weronika Kamala.

Orlen Ekstraliga, 20.kolejka
BTS Rekord Bielsko-Biała – Stomilanki Olsztyn 1:2 (0:1)
Sudyk 48′ – dall’Ara 5′, Skrzypińska 90’+1′
Rekord: Sas – Gąsiorek (K), Olejniczak (81.Sunday), Szafran (67.Gulec), Długokęcka, Sudyk, Gutowska (81.Jendrzejczyk), Cygan, Bednarek (67.Dębińska), Glinka, Litwa
Stomilanki: Sikora – Skrzypińska, Taranowska, Sudyk, Zubczyk, Kałużna (K), Sokołowska, Osajkowska, Brown (70.Libera), dall’Ara (90.Zagórska), Marques (78.Kamala)

Żółte kartki: Glinka – Zubczyk, Osajkowska

Sędzia główna: Emilia Szymula
Sędzie asystentki: Katarzyna Fijarczyk i Paulina Erbel

Orlen Ekstraliga kobiet 2023/2024

Pozycja	Klub	Mecze	W	R	P	B+	B-	RB	Pts
1	Pogoń Szczecin	22	16	3	3	63	16	+47	51
2	GKS Katowice	22	16	3	3	50	13	+33	51
3	Czarni Antrans Sosnowiec	22	14	4	4	55	22	+33	46
4	UKS SMS Łódź	22	13	5	4	47	19	+28	44
5	AP Orlen Gdańsk	22	11	2	9	30	29	+1	35
6	Górnik Łęczna	22	9	4	9	34	29	+5	31
7	Śląsk Wrocław	22	9	4	9	41	36	+5	31
8	Pogoń Dekpol Tczew	22	6	4	12	29	65	-36	22
9	Rekord Bielsko-Biała	22	5	4	13	23	41	-18	19
10	KKP Stomilanki Olsztyn	22	5	1	16	15	55	-40	16
11	KS Uniwersytet Jagielloński	22	3	6	13	26	46	-20	15
12	Medyk POLOmarket Konin	22	4	2	16	24	62	-39	14