Frauen Bundesliga: Zwycięstwa Wolfsburga i Eintrachtu

VfL Wolfsburg – RB Lipsk 5:0
Wilms 21′, Jonsdottir 65′, Beerensteyn 76′,90′, Blomqvist 84′

Piąta kolejka Frauen Bundesligi rozpoczęła się od pewnego zwycięstwa VfL Wolfsburg nad RB Lipsk. Od pierwszych minut podopieczne Tomme’go Stroota narzuciły ofensywny styl gry, stosując wysoki pressing, który często angażował aż cztery zawodniczki w okolicach pola karnego rywalek. W porównaniu do poprzedniej, przegranej rywalizacji z Eintrachtem Frankfurt, w składzie Wolfsburga zaszły zmiany – na ławce usiadła Kathrin Hendrich, a jej miejsce na środku obrony zajęła Janina Minge, zwykle grająca w pomocy.

W 21. minucie wynik meczu otworzyła Lynn Wilms pięknym uderzeniem, dając Wilczycom zasłużone prowadzenie. Choć Wolfsburg kontrolował przebieg spotkania, nie ustrzegł się błędów w defensywie – w wyniku nieporozumienia Merle Frohms z jedną z obrończyń, najlepsza napastniczka Lipska, Vanessa Fudalla, znalazła się w sytuacji sam na sam, jednak nie zdołała skierować piłki do bramki, trafiając w boczną siatkę. Była to jedna z nielicznych groźnych okazji Lipska, gdyż Wolfsburg skutecznie neutralizował ofensywne akcje rywalek. Mimo dominacji, nie zdołały zdobyć kolejnej bramki i do przerwy utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie.  

W drugiej połowie zawodniczki RB Lipsk próbowały zdobyć przestrzenie i tym samym zdobyć kontaktową bramkę, zagęszczając środkową strefę boiska. Jednak Wilczyce nie ustawały w swoich ofensywnych działaniach, starając się wykorzystać mobilność i szybkość swoich skrzydłowych, takich jak Jule Brand i Vivien Endemann. Mimo to, nie zawsze udawało się utrzymać odpowiednie ustawienie, co skutkowało kilkoma spalonymi.

W 65. minucie Wolfsburg podwyższył prowadzenie – na 2:0 strzeliła Sveindis Jonsdottir, która pojawiła się na boisku zaledwie pięć minut wcześniej. W ostatnich kwadransie meczu 'Wilczyce’ rozstrzelały się na dobre: najpierw trafiła Lineth Beerensteyn, która również weszła z ławki, a następnie Rebecka Blomqvist, dla której było to szczególnie ważne trafienie po niedawnej kontuzji (zerwanie więzadeł krzyżowych). W doliczonym czasie gry Beerensteyn dopełniła dzieła zniszczenia, zdobywając swojego drugiego gola w meczu, co było jej pierwszym dubletem w barwach Wolfsburga.

Freiburg – Turbine Potsdam 3:0
Zicai 24, 80′, Schasching 6′

Piłkarki Freiburga zanotowały trzecie zwycięstwo w tym sezonie, podobnie jak VfL. Podopieczne Nico Schnecka pokonały Turbine Potsdam 3:0. Już w szóstej minucie Annabel Schasching otworzyła wynik spotkania po dograniu Shekiery Martinez. W drugim kwadransie gry Cora Zicai podwyższyła prowadzenie swojego zespołu. Zawodniczki Freiburga kontrolowały przebieg spotkania, na dobrą sprawę nie dopuszczając swoich przeciwniczek do żadnej klarownej sytuacji strzeleckiej. W drugiej części meczu obraz gry był nieco inny – piłkarki Turbine coraz śmielej poczynały na połowie gospodyń, jednak nie zdołały zdobyć kontaktowej bramki. W 71. minucie na placu gry zameldowała się Kornelia Grosicka. Na dziesięć minut przed końcem spotkania Cora Zicai skompletowała dublet, ustalając tym samym wynik spotkania. 

Bayern Monachium – FC Koln 1:0
Buhl 71′

Wymęczone zwycięstwo – tak w dużym skrócie można opisać sobotni mecz mistrzyń kraju z FC Koln. Pomimo wielu okazji i całkowitej kontroli przebiegu meczu Bayernu do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. W drugim kwadransie drugiej połowy drużyna z Kolonii, mimo mniejszego posiadania piłki, potrafiła nawiązać walkę z mistrzyniami kraju i stworzyła kilka akcji ofensywnych. Bayern zdominował mecz pod względem działań w środku pola, jednak przez długi czas nie mógł przekuć tej przewagi na bramkę – ta padła w 71. minucie, kiedy to Linda Dallmann posłała piłkę w pole karne, a Klara Buhl skierowała ją do siatki. 

Z polskich zawodniczek Sylwia Matysik, która zagrała pełny mecz, wyróżniła się, wygrywając najwięcej pojedynków o piłkę na boisku i angażując się w kilka akcji ofensywnych. Adriana Achcińska zeszła z boiska w 80. minucie, natomiast Weronika Zawistowska spędziła całe spotkanie na ławce rezerwowych.

SGS Essen – Eintracht Frankfurt 1:3
Kowalski 18′ – Freigang 61′, 87′, Reuteler 83′ 

W meczu czwartej i trzeciej drużyny minionego sezonu lepsze okazały się przyjezdne z Frankfurtu. Pomimo przewagi podopiecznych Niko Arnautisa od pierwszych minut, to SGS wyszło na prowadzenie jako pierwsze. Elisa Senß brutalnie sfaulowała rywalkę w polu karnym, a Natasha Kowalski skutecznie wyegzekwowała jedenastkę. Z upływem czasu gospodynie coraz częściej tworzyły sytuacje i w 34. minucie były blisko zdobycia drugiej bramki – Paulina Platner uderzyła w poprzeczkę. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. 

Piłkarki Eintrachtu wyszły na drugą połowę z niezwykle ofensywnym nastawieniem i od pierwszych minut kreowały sytuacje. Drogi do bramki strzeżonej przez Sophię Winkler szukały m. in. Sophie Kleinherne czy Barbara Dunst. Po godzinie gry doprowadziły do remisu za sprawą Laury Freigang. Wpierw jej strzał został zatrzymany przez golkiperkę SGS Essen, jednak dobitka okazała się skuteczna. Końcówka spotkania zdecydowanie należała do Eintrachtu: wbiły dwie bramki w pięć minut. Wpierw na listę strzelczyń wpisała się Geraldine Reuteler, a na koniec Laura Freigang skompletowała dublet. 

Wyniki 5. kolejki Frauen Bundesligi:

VfL Wolfsburg – RB Lipsk 5:0 (1:0)
Wilms 21′, Jonsdottir 65′, Beerensteyn 76′,90′, Blomqvist 84′

Freiburg – Turbine Potsdam 3:0 (2:0)
Zicai 24, 80′, Schasching 6′ 

Bayern Monachium – FC Koln 1:0 (0:0)
Buhl 71′

SGS Essen – Eintracht Frankfurt 1:3 (1:0)
Kowalski 18′ – Freigang 61′, 87′, Reuteler 83′ 

Hoffenheim – Werder Brema 1:0 (1:0)
Cazalla 31′

Bayer Leverkusen – Carl Zeiss Jena 7 październik, godz. 18:00

Frauen Bundesliga 2024/25

Pozycja	Klub	Mecze	W	R	P	B+	B-	RB	Pkt
1	Bayern Monachium	19	16	2	1	49	12	+37	50
2	VfL Wolfsburg	19	13	3	3	48	16	+32	42
3	Eintracht Frankfurt	19	13	2	4	59	21	+38	41
4	Bayer Leverkusen	19	11	4	4	33	17	+16	37
5	SC Freiburg	19	10	4	5	30	26	+4	34
6	TSG Hoffenheim	19	11	0	8	43	25	+18	33
7	RB Lipsk	19	8	3	8	30	34	-4	27
8	Werder Brema	19	8	2	9	22	34	-12	26
9	SGS Essen	19	4	4	11	18	27	-9	16
10	FC Carl Zeiss Jena	19	2	4	13	7	35	-28	10
11	1. FC Köln	19	1	5	13	12	46	-34	8
12	Turbine Poczdam	19	0	1	18	4	62	-58	1

 

Spadek