fbpx

Górnik Łęczna punktuje sosnowiecki KKS

Mistrz Polski ekipa Czarnych Sosnowiec po zaciętym meczu przegrywa z zespołem Górnika Łęczna 2:3. Niesamowitą formą w spotkaniu popisała się Nigeryjka Chinonyerem Macleans. 

Zanim na dobrze sędzia Ewa Żyła rozpoczęła spotkanie sosnowiecki KKS wyszedł już na prowadzenie. Piłkę z lewej strony pola karnego zagrała Dorota Hałatek, futbolówka trafiła do niepilnowanej Martyny Wiankowskiej, która to idealnie umieściła piłkę w siatce strzałem w lewą stronę bramki strzeżonej przez Anną Palińskiej. W Sosnowcu po zaledwie po 2. minutach mieliśmy już otwarcie wyniku. Przez kolejne minuty meczu drużyna przyjezdnych oddała kilka strzałów na bramkę gospodyń, jednak wszystkie zagrożenia skutecznie oddalały sosnowiczanki. W 20. minucie świetną akcję przeprowadziła Chinonyerem Macleans. Nigeryjska zawodniczka popędziła prawą stroną boiska i zza pola karnego oddała tak dobry strzał po ziemi obok lewego słupka, że golkiper Czarnych musiała wyciągać piłkę z własnej siatki. Górnik już po nieco więcej niż kwadransie wyrównał wynik w zaciętym meczu. Na drugiego gola kibice zgromadzeni dzisiejszego dnia na stadionie nie musieli zbyt długo czekać. Cztery minuty po pierwszej bramce Macleans zawodniczka Górnika po raz drugi znalazła drogę między słupki gospodyń. Piłkarka urodzona w Nigerii świetnie uderzyła zza pola karnego i umieściła piłkę wysoko ponad Małysą, a za to idealnie w bramce. Macleans już kilka minut później uderzała z głowy, jednak to niebezpiecznie uderzenie wylądowała minimalnie obok lewego słupka. Za to w 30. minucie świetny strzał z okolic 30. metra boiska oddała Weronika Kaczor, której to świetną próbę zdobycia gola w niesamowity sposób obroniła golkiper Czarnych. Gospodynie próbowały wyrównać i oddawały wiele prób znalezienia drogi w bramce przyjezdnych, jednak piłka lądowała w rękach Anny Palińskiej bądź nie trafiała nawet w światło bramki. Do przerwy więcej goli już nie zobaczyliśmy i to na przerwę “górniczki” schodziły z prowadzeniem.

Tak samo jak gospodynie rozpoczęły strzelanie w pierwszej połowie, tak samo rozpoczęły je w drugiej części gry. Strzał z bliskiej odległości do bramki oddawała Andrea Horvathova, piłkę niefortunnie wybijała Natasza Górnicka, która to skierowała futbolówkę do własnej bramki myląc przy tym własną bramkarkę. Druga połowa przez kolejne minuty spotkania była z dużą przewagą gospodyń, które to coraz bardziej naciskały na drużynę przyjezdnych. Udokumentowaniem tej przewagi był podyktowany rzut karny po faulu na Martynie Wiankowskiej. Sama poszkodowana podeszła do “jedenastki” jednak wykonała go bardzo źle uderzając w lewy dolny róg bramki, gdzie świetnie interweniowała Palińska. Zawodniczki Czarnych już cieszyły się ze zdobytej bramki, ale niestety dla gospodyń Veronika Slukova dobijała piłkę ze spalonego i w Sosnowcu cały czas mieliśmy 2:2. Jeśli mielibyśmy wybierać najlepszą piłkarkę meczu jednogłośnie musielibyśmy wybrać Chinonyerem Macleans. Zawodniczka o niesamowitej szybkości w 72. minucie wyprowadziła łęcznianki na prowadzenie. Nigeryjka urwała się od Patrici Fischerovie i mocnym uderzeniem w kierunku lewego słupka pokonała bezlitosną w tej sytuacji Małysę. Z woleja w 81. minucie próbowała zaskoczyć Palińską Kaletka, jednak bramkarka GKS-u bez problemów złapała futbolówkę. W 90. minucie bliska wyrównania była Dorota Hałatek, która to jednak nie umieściła piłki w siatce GKS-u. Podczas doliczonego czasu gry za to znowu uderzyła Kaletka. Zawodniczka Czarnych uderzyła w tej sytuacji minimalnie nad poprzeczką i Palińska zaczynała od własnej bramki. Już więcej dogodnych sytuacji nie zobaczyliśmy i drużyna trenera Roberta Makarewicza wywiozła z ciężkiego terenu trzy “oczka”

Ekstraliga – 10. kolejka

KKS Czarni Antrans Sosnowiec – GKS Górnik Łęczna 2:3 (1:2)
Wiankowska 2′ Górnicka 48′ (s) – Macleans 20′ 24′ 72′

Żółte kartki: Fischerova 77′ Stanović 90+5′ Wiankowska 90+5′ – Górnicka 58′, Palińska 89′

KKS: Małysa – Slukova, Horvathova, Hałatek, Fischerova, Kozak, Kaletka, Kuciewicz (79′ Misztal), Wiankowska, Stanović, Buszewska

GKS: Palińska – Górnicka, Lefeld (89′ Skupień), Jezioro (58′ Rapacka), Guściora (75′ Frontczak), Zawadzka, Głąb, Szymczak, Litwiniec (60,’ Kazanowska), Macleans (87′ Duchnowska)

Sędzia główna: Ewa Żyła
Sędzie asystentki: Katarzyna Chrzanowska, Anna Wieczorek

Ekstraliga

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
12218136717+5055
22217146129+3852
32214536115+4847
42211564128+1338
52210393431+333
62293103231+130
72293103336-330
82290132745-1827
92273122936-724
102245132548-2317
112242162778-5114
122243161966-4712

Other Articles

FutsalNewsy
NewsyPolskaPuchar Polski

Leave a Reply