IO 2024: Hiszpanki nie zwalniają tempa! Brazylijki w oczekiwaniu…
Pojedynek w grupie C pomiędzy Brazylią i Hiszpanią zapowiadała się niesamowicie interesująco, Brazylijki do awansu do ćwierćfinału potrzebowały co najmniej remisu, Hiszpankom podział punktów zapewniał pierwsze miejsce w grupie C.
Hiszpanki bardzo dobrze weszły w dzisiejsze spotkanie i już w 3. minucie za sprawą celnego uderzenia Ony Battle zagroziły bramce Brazylii. Na kolejne uderzenie kibicie zespołu z Półwyspu Iberyjskiego musieli poczekać do 11. minuty, niecelną próbę podjęła Teresa Abelleira, podobnie jak dziewięć minut później kapitanka Olga Carmona. Pierwsze dwadzieścia pięć minut spotkania to Brazylia zdominowana przez rywalki, nie potrafiąca stworzyć realnego zagrożenia. Pomiędzy 26. a 29. minutą było niesamowicie gorąco w polu karnym Canarinhas! Najpierw, z najwyższym trudem Lorena obroniła jeden po drugim, dwa uderzenia z bliskiej odległości w wykonaniu Evy Navarro i Teresy Abelleiry. To nie był koniec, bowiem w kolejnych kilkudziesięciu sekundach zespół prowadzony przez Montse Tome wykonywał trzy z rzędu rzuty rożne, żaden z nich nie przyniósł jednak bramki dającej prowadzenie. La Roja nie zwalniała jednak tempa i w kolejnych minutach nie przestawała napierać na bramkę Loreny. W 36. i 39. minucie niecelnie uderzały kolejno Lucia Garcia i Athenea del Castillo, dwie minuty później Lorena po raz kolejny świetnie się spisała, broniąc strzał Evy Navarro. Do pierwszej części gry norweski sędzia Espen Eskas doliczył siedem minut, w tym fragmencie doszło do bardzo niefortunnego zdarzenia pomiędzy Martą a Olgą Carmoną. W 6. minucie dodatkowego czasu gry zawodniczka Realu Madryt złożyła się do wybicia piłki głową, z kolei Marta chciała zagrać piłkę, uniosła stopę na tyle wysoko, że uderzyła nią w głowę kapitankę Hiszpanii. Nic nie wskazywało na to, że legenda światowego futbolu chciała wyrządzić krzywdę swojej przeciwniczce, nie miała takiej intencji, impet zagrania też nie było szczególnie wysoki, a jednak sędzia ze Skandynawii sięgnął po czerwoną kartkę. W mojej opinii zakwalifikowałbym to zagranie jako zagranie nierozważne, czyli podlegające karze napomnienia, a nie jako poważny, rażący faul, skutkujący wykluczeniem. Zszokowana taką interpretacją zdarzenia była zawodniczka Orlando Pride, nie była w stanie powstrzymać łez, skonsternowane były zarówno jej koleżanki z zespołu, jak i piłkarki z Hiszpanii. Piękna była scena, w której piłkarki obu ekip pocieszają Martę, widać było ewidentnie, że nie zasłużyła na tak surową karę. Miejmy nadzieję, że Brazylia wyjdzie z grupy i ta czerwona kartka nie będzie pożegnaniem Marty z Igrzyskami Olimpijskimi w ogóle, ikona światowego futbolu na to nie zasłużyła.
Igrzyska olimpijskie piłka nożna kobiet
Początek drugiej części spotkania to dwa rzuty rożne Hiszpanek i w końcu celny strzał na bramkę Brazylijek, a nawet dwa celne strzały w 51. minucie gry. Autorkami tych uderzeń były Ludmila i Kerolin. Kolejne minuty spotkania, to liczne zmiany po obu stronach i okres mniej porywającej gry. Przełomowa była 68. minuta spotkania, kiedy to na prowadzenie wyszły grające w przewadze Hiszpanki. Przy dośrodkowaniu z lewego skrzydła błąd popełniła golkiperka Canarinhas, Lorena, próbując wybić piłkę nastrzeliła nią nadbiegającą Atheneę del Castillo i piłka z najbliższej odległości trafiła do siatki. W następnym fragmencie dzisiejszego pojedynku dominowały Hiszpanki, w ciągu czterech minut zdołały oddać strzał na bramkę przeciwniczek i wykonać kolejne dwa rzuty rożne. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry wymuszonej zmiany na pozycji bramkarki musiała dokonać Montse Tome, wprowadzając do gry Misę Rodriguez. Do końca spotkania czasu pozostawało coraz mniej, z trzema punktami na koncie i minimalnie ujemnym bilansem bramkowym, Brazylijki będą musiały czekać do zakończenia wszystkich dzisiejszych spotkań, aby się przekonać czy to wystarczy do awansu do najlepszej ósemki Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. W 82. minucie gry niecelnie na bramkę Canarinhas uderzała Olga Carmona. Kilkadziesiąt sekund później bardzo niecelnie uderzała zawodniczka Orlando Pride, Adriana. Sędzia z Norwegii doliczył do drugiej części spotkania aż szesnaście minut. Dodatkowe minuty, to zdecydowana przewaga Hiszpanek, zespół trenerki Tome dominował, podejmował kolejne próby podwyższenia prowadzenia, na szczęście Brazylijek były to próby nieskuteczne. Fakt, że dzisiejszego dnia Hiszpanki prowadziły tak skromnie, podopieczne Arthura Eliasa w największej mierze zawdzięczają wspaniałej postawie w bramce Loreny, jeśli Canarinhas awansują do 1/4 finału, będą musiały sprawić swojej partnerce z linii bramkowej jakiś wyjątkowy prezent! Hiszpanki jednak nie dawały za wygraną, nie ustawały w staraniach zdobycia drugiej bramki i sztuka ta powiodła się w siedemnastej minucie doliczonego czasu gry! Przepiękny strzał lewą nogą, zza linii pola karnego oddała kapitanka drużyny, Alexia Putellas, tym razem Lorena była kompletnie bez szans! Piłka odbiła się od słupka i przekroczyła linię bramkową. Tej klasy zawodniczce, co Putellas nie można zostawiać swobody przed polem karnym, zawodniczka FC Barcelony wykorzystała to bezwzględnie. Po chwili Esper Eskas zakończył spotkanie, Hiszpanki z kompletem zwycięstw meldują się w ćwierćfinale. Brazylia musi nerwowo oczekiwać na rozstrzygnięcia wszystkich dzisiejszych spotkań, aby się przekonać czy trzy punkty i ujemny bilans bramkowy -2 wystarczą do awansu do kolejnej rundy.
Grupa C, 3. kolejka
Brazylia – Hiszpania 0:2 (0:0)
del Castillo 68′, Putellas 90’+17′
Brazylia: Lorena – Antonia, Tarciane, Rafaelle, Duda Sampaio (61′ Ana Vitoria), Tamires (61′ Yasmim), Kerolin (61′ Jhennifer), Vitoria Yaya (87′ Gabi Nunes), Adriana, Marta (C), Ludmila (54′ Gabi Portilho), Lauren
Trener: Arthur Elias
Hiszpania: Cata Coll (75′ Misa Rodriguez) – Ona Battle, Teresa Abelleira, Athenea del Castillo, Jennifer Hermoso (59′ Aitana Bonmati), Patri Guijarro (59′ Alexia Putellas), Laia Aleixandri, Eva Navarro (46′ Salma Paralluelo), Laia Codina, Lucia Garcia (46′ Mariona Caldentey), Olga Carmona (C)
Trenerka: Montse Tome
Czerwona kartka: Marta 45’+6′ (poważny, rażący faul)
Sędzia: Espen Eskas (Norwegia)
Sędziowie asystenci: Jan Erik Engan (Norwegia), Isaak Bachevkin (Norwegia)
Sędzia techniczna: Jelena Cvetkovic (Serbia)
Polecamy
-
Inne13.12.24
Awans reprezentacji Polski w rankingu FIFA
Milena Romanowska
-
Liga Mistrzyń13.12.24
UWCL: W Manchesterze bez niespodzianki
Milena Romanowska
-
Liga Mistrzyń12.12.24
UWCL: Ewa Pajor z kolejnym dubletem w Lidze Mistrzyń
Krzysztof
-
Newsy12.12.24
UWCL: Wysokie zwycięstwo Bayernu
Milena Romanowska