IO 2024: Niewiarygodne! Kanada z awansem do kolejnej rundy!

Reklama

W dzisiejszym pojedynku Kanadyjki bezwzględnie musiały zwyciężyć, chcąc liczyć się w walce o awans z trzeciego miejsca w grupie, wszystko z powodu afery z dronami szpiegowskimi. Dla Kolumbii do pełni szczęścia wystarczał remis, choć znając temperament tego zespołu, z pewnością nie będą kalkulowały.

Pierwsze dziesięć minut z pewnością nie zostanie na długo zapamiętane przez wszystkich fanów oglądających ten pojedynek, nie obfitowało w widowiskowe akcje, efektowne zagrania. W 12. minucie jako pierwsza sygnał do ataku w zespole Kolumbii dała Marcela Restrepo, jednak jej uderzenie zostało obronione przez Kailen Sheridan. Kanadyjki odpowiedziały niecelnym uderzeniem Adriany Leon, podobny efekt uzyskała osiem minut później Jordyn Huitema. W 25. minucie spotkania zespół spod znaku Klonowego Liścia dwukrotnie z rzędu egzekwował rzuty rożne, drugi z nich zakończył się chybionym uderzeniem w wykonaniu Vanessy Gilles. Kolumbijki nie pozostawały dłużne, trzy minuty później gra przeniosła się w pole karne Kanady, formę Sheridan sprawdziła tym razem Jorelyn Carabali. Kolejne dziesięć minut wypełnione było sporą ilością fauli, co nie wpływało korzystnie na płynność gry. W 38. minucie celnie na bramkę uderzyła tym razem Linda Caicedo. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry niezłą okazję miał zespół prowadzony przez Andy Spence’a. Szansy na stworzenie zagrożenia po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego nie wykorzystała jednak Adriana Leon. W pierwszej z czterech doliczonych minut przez sędzię Rebeccę Welch z Anglii, kolejny celny strzał dzisiejszego wieczoru oddała Leicy Santos. Kolumbijki, jeśli tylko podniosą skuteczność uderzeń, mogą być spokojne o wynik końcowy tego pojedynku.

Igrzyska olimpijskie piłka nożna kobiet

Już w pierwszych sekundach po gwizdku Rebecci Welch rozpoczynającym drugą część spotkania dobrą akcję w ofensywie przeprowadziła Jordyn Huitema, finalizując ją celnym uderzeniem. Pięć minut później po raz kolejny dzisiejszego wieczoru szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności miała Katherina Tapia, występująca na co dzień w Palmeiras golkiperka wybroniła uderzenie Nichelle Prince. Po kilkunastu minutach drugiej połowy widać było, jak zdeterminowane są Kanadyjki w dążeniu do zwycięstwa w tym spotkaniu, prezentowały się lepiej aniżeli przed przerwą. Owocem tego była bramka dająca prowadzenie w 61. minucie spotkania! Autorką trafienia na 1:0 była Vanessa Gilles po asyście Jessie Fleming. Na marginesie dodam, że biorąc pod uwagę aktualne wyniki obu rozgrywanych równolegle spotkań grupy A, układ sił w tabeli rysuje się nad wyraz interesująco! Kolejnych kilka minut naznaczone było obustronnymi faulami, co zaburzało rytm gry i obniżało atrakcyjność widowiska. W 77. minucie meczu Leicy Santos z Kolumbii nie zdołała skierować piłki do siatki, jej uderzenie minęło bramkę Kanady. Chwilę później większa precyzją wykazała się Yirleidys Quejada Minota, jednak golkiperka San Diego Wave, Kailen Sheridan spisała się bez zarzutu. Do końca spotkania pozostawało coraz mniej czasu, jeśli wyniki zarówno tego meczu, jak i równolegle rozgrywanego spotkania Nowej Zelandii z Francją, nie ulegną zmianom, w ćwierćfinale z pierwszych dwóch miejsc w grupie zameldują się Trójkolorowe i Kanadyjki! Druga połowa potrwa dłużej aż o siedem minut. W 90. minucie dośrodkowanie Leicy Santos z rzutu rożnego znalazło adresatkę, jednak uderzenie Danieli Arias było niecelne. Doliczony czas gry dobiegł końca, na tablicy widniał wynik ustalony w 61. minucie meczu przez Vanessę Gilles. A to wszystko oznaczać mogło tylko jedno: z grupy A, obok Francji, do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich awansuje Kanada! Kanada, wokół której zrobiło się nieprzyjemnie głośno po aferze związanej z dronem szpiegowskim, w wynik czego zespół miał odjęte sześć punktów. Drużyna pokazała jednak niesamowity charakter, wolę walki, zwyciężyła we wszystkich trzech spotkaniach i teraz może świętować awans do kolejnej fazy turnieju!

Pomimo dzisiejszej porażki do najlepszej ósemki Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 awansowały również piłkarki Kolumbii, które zmagania tego etapu zakończyły z trzema punktami na koncie i zerowym bilansem bramkowym. Do następnej rundy z trzeciego miejsca awansowała również Brazylia, Canarinhas również miały na swoim koncie trzy oczka, bilans bramkowy: -2. Z turniejem pożegnała się Australia, Matildas w klasyfikacji drużyn z trzecich miejsc miały najsłabszy bilans bramkowy: -3.

Grupa A, 3. kolejka
Kolumbia – Kanada 0:1 (0:0)
Gilles 61′

Kolumbia: Katherina Tapia – Manuela Vanegas, Daniela Arias, Yirleidys Quejada Minota (78′ Daniela Montoya), Manuela Pavi, Marcela Restrepo, Leicy Santos, Ilana Izquierdo, Jorelyn Carabali, Carolina Arias (C), Linda Caicedo
Trener: Angelo Marsiglia

Kanada: Kailen Sheridan – Kadeisha Buchanan, Cloe Lacasse (46′ Nichelle Prince), Julia Grosso (74′ Quinn), Jordyn Huitema, Ashley Lawrence, Adriana Leon (61′ Evelyne Viens), Jade Rose, Vanessa Gilles (85′ Shelina Zadorsky), Janine Beckie (85′ Gabrielle Carle), Jessie Fleming (C)
Trener: Andy Spence

Żółte kartki: Pavi, Quejada Minota, Caicedo – Leon

Sędzia: Rebecca Welch (Anglia)
Sędzie asystentki: Emily Carney (Anglia), Franca Overtoom (Holandia)
Sędzia techniczna: Veronika Bernatskaia (Kirgistan)

IO 2024 Grupa A

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPkt
1320165+16
2330052+33
331024403
4300326-40
Reklama
Opublikowano: 31.07.24

Polecamy