Kolejna seniorska drużyna znika z mapy kobiecego futbolu…

Reklama

W minionym sezonie zespół FSA Kraków był dosłownie o krok od osiągnięcia sukcesu w postaci awansu do II ligi, zabrakło naprawdę niewiele. Tymczasem dotarła do nas szokująca informacja o nie przystąpieniu drużyny seniorskiej do rozgrywek w nadchodzącym sezonie…

Drużyna seniorska FSA Kraków od kilku lat regularnie występowała na poziomie III Ligi, zawsze z dobrym efektem końcowym, w postaci jednej z czołowych lokat na koniec sezonu. Rozgrywki 2023/2024 były w wykonaniu tej drużyny fenomenalne i zabrakło bardzo, bardzo niewiele do awansu na szczebel drugoligowy. O jedno miejsce premiowane awansem zespół ze stolicy Małopolski rywalizował z TS Iskrą Tarnów, miał świetny bilans bramkowy, lecz przy równej liczbie punktów o ostatecznej kolejności decydowały bezpośrednie spotkania – dwukrotnie Iskra była w nich lepsze i to zespół z Tarnowa mógł fetować awans.

FSA Kraków słynie ze wspaniałej jakości szkolenia, bardzo dobrych rezultatów osiąganych w pracy z zespołami młodzieżowymi, jest to jeden z najlepszych klubów w Polsce. Piłkarki z tej akademii regularnie trafiają do zespołów ekstraligowych i pierwszoligowych, co jest najlepszą rekomendacją i wyrazem uznania zarówno dla samych piłkarek, jak i całego sztabu profesjonalistów z nimi pracujących. Tym bardziej żal, że do rozgrywek w przyszłym sezonie III Ligi nie przystąpi drużyna seniorska. Teoretycznie dawało to możliwości do ogrywania młodych, zdolnych piłkarek, w praktyce jednak na przeszkodzie z reguły stawał wiek zawodniczek – wiek seniorski zawodniczek pokrywa się z wiekiem piłkarek występujących w Centralnej Lidze Juniorek U16 i Centralnej Lidze Juniorek U18, w których FSA Kraków z powodzeniem bierze udział. Jest to jedna z głównych przyczyn zaistniałej sytuacji, która dotknęła drużynę seniorską. W najbliższych dniach możemy się spodziewać komunikatu klubu w tej sprawie. Smutna to wiadomość, trzymajmy zatem kciuki za utalentowaną młodzież krakowskiej FSA, a tej na szczęście nie brakuje.

Reklama
Opublikowano: 29.07.24

Polecamy