fot. Piotr Cichowski/KobiecyFutbol.pl

Kwalifikacje Polski do UEFA Women’s Euro 2025: wszystko, co musisz wiedzieć

Media nie poświęcały jak dotąd zbyt wiele miejsca polskiemu kobiecemu futbolowi. Nasze reprezentantki radzą sobie jednak nie gorzej od panów i w ostatnich dniach reprezentacja pań w piłce nożnej znalazła się na ustach wszystkich. Po zwycięstwie nad Austrią Polki są pewne awansu do rozgrywanych w 2025 roku Mistrzostw Europy w Szwajcarii.
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Reklama

W tym tekście podsumujemy pasmo sukcesów naszych reprezentantek w eliminacjach do tego ważnego turnieju organizowanego przez UEFA.

1:0 z Austrią – historyczny wynik Polek
Ci, którzy stawiali dolary przeciwko orzechom na awans Polek, dziś odczuwają niemałą satysfakcję. Polska wreszcie zadebiutuje na kobiecym EURO w Szwajcarii po historycznym zwycięstwie 2:0 z Austrią w drugiej rundzie play-off.

Ostatni mecz był ukoronowaniem sportowej rywalizacji w ostatnich miesiącach. Polki w fazie grupowej trafiły na trudne rywalki w ramach UEFA Women’s European Qualifiers i dzielnie poradziły sobie w późniejszej fazie play-off.

W pierwszej rundzie bez większych problemów pokonaliśmy Rumunię aż 6:2. Kolejne dwa zwycięstwa nad Austrią u siebie i na wyjeździe zapewniły nam udział w kolejnej fazie turnieju. Sukces ten ma wymiar historyczny – nie udało się to wcześniej żadnej ekipie biało-czerwonych. Pierwszy mecz z Austrią rozgrywał się na murawie gdańskiej Polsat Plus Areny. Na tym nowoczesnym obiekcie w przeszłości odbyły się łącznie cztery mecze UEFA EURO 2012, rozegrano tam także emocjonujący finał Ligi Europy 2021. To tutaj kibice śledzili z wypiekami zmagania Polski z Rumunią zakończone ostatecznie bezdyskusyjnym zwycięstwem naszej drużyny 4-1 w ramach pierwszej rundy play-off.

Na gdańskim stadionie dopisali również kibice. Paniom kibicowało blisko 8,5 tys. fanów, których gromki doping zmobilizował napastniczkę Ewę Pajor do strzelania. Pajor ostatecznie zdobyła dla naszych reprezentantek dwa gole. Po jednym golu przypadło w udziale Natalii Padilli i Nadii Krezyman. Hasło „Gdańsk na rekord”, którym reklamowana była impreza, okazało się prorocze i to właśnie największa aglomeracja województwa pomorskiego stała się w symboliczny sposób stolicą polskiej piłki kobiecej.

„Reprezentacja Polski kobiet zyskała nowy dom, ale także ogromny prestiż” – tymi słowami komentowała ostatnie wydarzenia Nina Patalon, selekcjonerka reprezentacji Polski kobiet. „Od teraz Gdańsk będzie kojarzony z kobiecą piłką nożną, liczymy w przyszłości na trybuny pełne kibiców”.

Zakłady na kobiecą piłkę
Sukcesy Polek widoczne są nie tylko we wzmożonych działaniach PZPN na najbliższe lata, o czym za chwilę, ale pośrednio również u bukmacherów. Zakłady na piłkę nożną pań – w tym oczywiście i Polek – stanowią żelazną część oferty szanujących się domów bukmacherskich. Wiadomo, że portale z zakładami są chętnie odwiedzane przez sportowych komentatorów, którzy przed meczami sprawdzają notowania poszczególnych reprezentacji. Jednak korzysta z nich również – okazjonalnie bądź regularnie – aż 25% Polaków.

Zakłady dla typera są uzupełnieniem stadionowych, sportowych emocji. W Polsce można legalnie obstawiać u buka, który posiada ważną licencję uzyskana od Ministra Finansów. Z ofertą bywa jednak różnie. Na chwilę obecną nie wszyscy bukmacherzy podchodzą do tych rozgrywek poważnie i wciąż znaleźć można operatorów, których oferta na kobieca piłkę ustępuje panom pod względem liczby rynków czy zakładów live.

Przy odrobinie wysiłku będziemy jednak w stanie znaleźć portal, na którym obstawimy nie tylko wyniki meczów, ale także również liczbę kartek, rzutów rożnych czy statystyki polskich zawodniczek. U większości buków znaleźliśmy również zakłady na triumfatora plebiscytu „Przeglądu Sportowego”. Kursy na utalentowaną napastniczkę Ewę Pajor wynoszą jak na razie 200.00, ale wszystko może się zmienić, jeśli Polki wyjdą z grupy. To jednak okaże się dopiero w przyszłym roku.

Sukces ma wielu ojców
Kobiecy futbol długo pozostawał w cieniu rozgrywek z udziałem panów. Tradycję ciężko z dnia nadzień wywrócić do góry nogami, jednak PZPN podjął rękawicę. W 2022 roku powołano w końcu odrębny departament oddelegowany do wspierania i finansowania kobiecej piłki. Określono także długofalowe cele, bez których trudno wyobrazić sobie strategię popularyzacji tej dyscypliny na masową skalę. Szczególny nacisk działacze kładą na:

• uczestnictwo i zaangażowanie kobiet w tej dyscyplinie;
• profesjonalizację – stworzenie systemowych ram dla zawodniczek, które chcą uprawiać ten sport zawodowo;
• szeroko pojęty PR i współpracę z mediami;
• edukację, w tym działalność u podstaw.

W ślad za szczegółowymi priorytetami rozwoju sprecyzowanymi w programie „Czas na nas” i błogosławieństwem UEFA poszły kolejne inicjatywy, by wspomnieć choćby grantowy program pod nazwą „Kobiety w grze”.

PZPN stawia sobie również za cel dynamizację rozwoju kobiecej piłki nożnej w kraju. Pomóc w tym mają starania o hosting prestiżowych wydarzeń. W przyszłym roku Polska zorganizuje na przykład turniej Euro kobiet do lat 19, którego celem będzie zwiększenie udziału dziewcząt i przełamanie stereotypów na temat kobiecej piłki nożnej.

To nie koniec ambitnych planów: nasz kraj w 2026 roku stanie się również gospodarzem Mistrzostw Świata FIFA kobiet do lat 20. Wśród dodatkowych wydarzeń, w których przygotowaniu PZPN zadeklarował udział, znajdują się UEFA Women’s Champions League w latach 2026-2027 oraz Euro 2029 pań.

Reklama
Opublikowano: 28.12.24

Polecamy