
Liga Mistrzyń: Pewne zwycięstwo Olympique Lyon
W drugim z zaplanowanych na wtorek spotkań liderki ligi francuskiej, Olympique Lyon, przyjechały do Monachium, aby podjąć miejscowy Bayern, który również jest na szczycie krajowej tabeli w Niemczech.
Liga Mistrzyń: Pewne zwycięstwo Olympique Lyon
Spotkanie to zapowiadało się naprawdę ciekawie z uwagi właśnie na pojedynek dwóch obecnie najlepszych ekip w swoich krajach. Czysto teoretycznie, pomimo braku atutu własnej murawy, nieco lepiej na papierze wyglądały przyjezdne z Francji. Potwierdzały to swoim stylem gry, w wielu aspektach wypadając od gospodyń zwyczajnie lepiej, co nie oznacza oczywiście, że Bayern nie miał swoich szans na zdobycie bramki. Przez pierwsze pół godziny piłka nie potrafiła znaleźć drogi do którejkolwiek z bramek, lecz wydawało się, że bliższe otwarcia wyniku są gościnie. Sztuka tam faktycznie udała im się jako pierwszym, a miało to miejsce w 35. minucie.
Piłkę po prostym błędzie w przyjęciu Lindy Sembrandt zgarnęła występująca w roli skrzydłowej Malawijka, Tabitha Chawinga, która precyzyjnym i mocnym strzałem z lewej nogi nie dała najmniejszych szans na udaną interwencję Marii Grohs. To jednak nie był jeszcze koniec wszelakich emocji w trakcie pierwszej części spotkania. W doliczonym czasie gry niefrasobliwie we własnym polu karnym zagrała Sarah Zadrazil, która kompletnie spóźniona w sposób nieprzepisowy zatrzymała Ellie Carpenter. Do rzutu karnego podeszła Lindsey Heaps, która oddała strzał po ziemi w prawą ze swojej perspektywy stronę bramki. Jej intencje w tym wypadku doskonale wyczuła 23 – letnia bramkarka gospodyń, która uratowała je przed stratą kolejnego gola. Należy otwarcie przyznać, że Olympique Lyon zasłużył na wywalczone prowadzenie, zaś Bayern musiał wejść na wyższe obroty, by myśleć o chociażby remisie przed własną publicznością.
W drugą połowę solidniej weszły Monachijki, które przez kilka pierwszych minut nacierały mocno na bramkę rywalek. W 49. minucie kolejną szansę w trakcie tego starcia zmarnowała najaktywniejsza w barwach zespołu z Bawarii Klara Buhl. Niedługo później zakotłowało się w polu karnym Olympique Lyon po rzucie rożnym. Finalnie w całym tym zamieszaniu najlepiej odnalazła się defensorka Eriksson, która zdecydowała się na uderzenie przewrotką. To nie miało natomiast prawa zagrozić stojącej na posterunku Christiane Endler. Przyjezdne zdecydowały się ekspresowo odpowiedzieć pięknym za nadobne i ruszyły z odpowiedzią na szarże Bayernu. Tego wieczoru ekipa z Francji była o wiele konkretniejsza, co udało się potwierdzić w 65. minucie. Piłkę z własnego pola karnego na kilkadziesiąt metrów posłała Wendie Renard. Główkę w okolicach 25 metra od bramki gospodyń wygrała dość nieoczekiwanie filigranowa Dumornay. Jej podanie przejęła wykonawczyni zmarnowanego rzutu karnego, Heaps. Amerykanka zmyła z siebie brzemię niewykorzystanej, bardzo dogodnej szansy, notując asystę przy trafieniu napastniczki z Haiti.
Po tej bramce przyszło nam oglądać niezwykle wyrównaną rywalizację i wymianę ciosów. Choć akcje w większości przypadków nie kończyły się strzałami realnie groźnymi, pojedyncze próby stanowiły sprawdzian dla bramkarek. Ten zdała w 80. minucie Grohs, która pewnie obroniła dobrze wymierzoną główkę w wykonaniu norweskiej napastniczki, Ady Hegerberg. Ostatecznie nie przyszło kibicom zgromadzonym zarówno na stadionie w Monachium, jak i śledzącym losy pojedynku w Internecie oglądać już więcej goli. Olympique Lyon pokazał się naprawdę z niezwykle dobrej strony, notując pewną wygraną. Podejście do rewanżu z handicapem w postaci dwubramkowej przewagi brzmi, wliczając w to występ przed własną publicznością, brzmi jak wymarzony scenariusz i autostrada do półfinału. Choć pod żadnym pozorem nie można rozpatrywać występu gospodyń w kategorii kompromitacji, ich dyspozycja nie pozwalała sądzić, iż z biegiem czasu i upływem kolejnych minut będą w stanie odwrócić losy rywalizacji. Ponownie w oczy rzuca się skuteczność: w przypadku Bayernu wynosząca raptem 8% (1/12 strzałów celnych) , zaś jeśli mówimy o zespole z Lyonu, tutaj mieliśmy do czynienia aż z 55% celnych uderzeń (10/19) . Nie dziwi więc także dysproporcja w statystyce goli oczekiwanych: 0,82 xG Monachijek oraz 2,61 xG mistrzyń Francji.
Liga Mistrzyń – 1/4 finału
Bayern Monachium – Olympique Lyon 0:2 (0:1)
Chawinga 35′ , Dumornay 65′
Polecamy
- Ekstraliga29.04.25
[GALERIA] Futsal Ekstraliga: KS Uniwersytet Jagielloński – AZS UJD Częstochowa
Mariusz Cichowski
- Newsy29.04.25
Plan transmisji spotkań reprezentacji Polski do lat 17 na mistrzostwach Europy
Mariusz Cichowski
- Newsy28.04.25
Reprezentantka Polski może zmienić klub
Kasia_
- Newsy28.04.25
Damallsvenskan: drużyny z podium remisują swoje spotkania, Häcken zalicza kolejną wysoką wygraną
Kasia_