fot. managingmadrid.com

Mistrzostwa świata 2023: Jakie mecze w piątek, 21 lipca?

Reklama

Za nami pierwszy dzień rywalizacji na Mistrzostwach Świata 2023 w Australii i Nowej Zelandii. Gospodynie turnieju, Australijki i Nowozelandki nie zawiodły, zwyciężając odpowiednio z Irlandią i Norwegią po 1:0. Co przyniesie nam drugi dzień turnieju? Poniżej zapowiedź.

NIGERIA – KANADA (GRUPA B)
PIĄTEK, 21 LIPCA, GODZ. 4:30
MELBOURNE RECTANGULAR STADIUM (MELBOURNE)

Pojedynek tych drużyn zapowiada się bardzo elektryzująco. Choć zdecydowanymi faworytkami w tym spotkaniu będą Kanadyjki, to z pewnością piłkarki z Nigerii postawią im ciężkie warunki. O to, żeby to spotkanie nie było spacerkiem dla przeciwniczek zadba z pewnością Rasheedat Ajibade, wschodząca gwiazda nigeryjskiego futbolu. Trener Nigerii Randy Waldrum nie ma najmniejszych wątpliwości – Myślę, że ma potencjał, by zostać jedną z najlepszych zawodniczek na świecie. –  powiedział selekcjoner kadry „Super Falcons”.

Nigeryjska napastniczka, nazywana „dziewczyną z niebieskimi włosami” może się poszczycić m. in. koroną królowej strzelczyń Pucharu Narodów Afryki oraz fantastyczną dyspozycją w lidze hiszpańskiej w barwach Atletico Madryt. Nigeryjki występowały we wszystkich dotychczas rozegranych edycjach mistrzostw świata kobiet, są od lat w ścisłej czołówce reprezentacji narodowych w Afryce, choć z ostatniego PNA wróciły bez medalu, zajmując czwarte miejsce. Presja, która stale ciąży na tym zespole nie może związać im nóg w jutrzejszym spotkaniu z Kanadą.

Kadra z kraju klonowego liścia ma jednak w swoim składzie również bardzo wartościowe zawodniczki, jedną z nich jest bez wątpienia wschodząca młoda gwiazda kanadyjskiego futbolu, Olivia Smith. 18-letnia zawodniczka od kiedy zaczęła pasjonować się piłką nożną, wzorowała się na Brazylijce, Marcie. W najśmielszych snach nie przypuszczała, że będzie mogła spotkać się z nią na boisku, a miało to miejsce podczas mistrzostw świata w roku 2019. Tamten występ Olivii Smith przeszedł do historii kanadyjskiego futbolu, została najmłodszą piłkarką, która wystąpiła w seniorskiej reprezentacji – miała zaledwie 15 lat i 3 miesiące. W kadrze U-17 zadebiutowała w wieku 12 lat, co nie wymaga to żadnego komentarza. Kanadyjki potrafią grać na wielkich turniejach, na co najlepszym dowodem jest fakt, że to wciąz aktualne mistrzynie olimpijskie.

FILIPINY – SZWAJCARIA (GRUPA A)
PIĄTEK, 21 LIPCA, GODZ. 7:00
DUNEDIN STADIUM (DUNEDIN)

Reprezentantki Filipin już jutro zadebiutują w finałach mistrzostw świata, dotyczy to nie tylko reprezentacji kobiecej – jest to debiut dla tej federacji na imprezie tej rangi. Zespół prowadzony jest od października 2021 roku przez australijskiego trenera Alena Stajcica. Wtedy popularne Filipinas zajmowały w rankingu FIFA odległe, 68. miejsce. W drodze do Dunedin, gdzie jutro stawią czoła Szwajcarkom, podopieczne Stajcica kolejno odprawiły z kwitkiem Tajlandię, Indonezję oraz Chińskie Tajpej, zaliczając po drodze tylko jedną wpadkę z Australią. Po uzyskaniu historycznego awansu na mundial piłkarki Filipin rozegrały niewiarygodną ilość, trzydziestu dziewięciu spotkań towarzyskich, mających jak najlepiej przygotować je do imprezy mistrzowskiej. Dobre wyniki w oficjalnych meczach międzypaństwowych pozwoliły Filipinas przesunąć się w rankingu FIFA na jak dotąd najwyższą lokatę – czterdziestą szóstą. Zespół zdaje sobie sprawę jak ciężkie zadanie stoi przed nimi, z jakiej klasy przeciwniczkami przyjdzie im się mierzyć, co nie zmienia faktu, że wiara i wola walki w drużynie są ogromne.

– Chcemy wyjść z fazy grupowej i będziemy trzymać się tej myśli do samego końca. Potrzebujemy silnej wiary, nadziei i bardzo ciężkiej pracy, tylko na tym się teraz skupiamy. – powiedziała dla FIFA.com bramkarka Inna Palacios. A że Filipinas potrafią wygrywać z zespołami ze Starego Kontynentu, pokazały w 2022 roku, dwukrotnie pokonując Bośnię i Hercegowinę. Czy Szwajcaria powinna czuć się zaniepokojona? Zdecydowanie tak.

Reprezentacja Szwajcarii prowadzona od listopada 2022 roku przez Niemkę Inkę Grings liczy na sukces na boiskach Australii i Nowej Zelandii. Jak podkreśla jedna z czołowych szwajcarskich piłkarek, Alisha Lehmann, nowa trenerka mimo krótkiego czasu pracy z zespołem zdążyła odcisnąć już w mentalności zawodniczek swoją firmową pieczęć – mentalność zwyciężczyni. A Grings coś o tym wie, jako piłkarka reprezentacji Niemiec zdobywała dwukrotnie mistrzostwo Europy. Dla występującej na co dzień w Aston Villi Alishy Lehmann będą to pierwsze mistrzostwa świata. 24-latka podkreśla zmiany jakościowe, jakie zaszły w kadrze od kiedy objęła ją Grings. Nowa trenerka bardzo duży nacisk kładzie na szczegóły podczas treningów, żaden detal jej nie umknie, a to wszystko procentuje w grach na arenie międzynarodowej. W jutrzejszym spotkaniu Szwajcarki wystąpią w roli zdecydowanych faworytek, ale z pewnością nie mogą zlekceważyć swoich przeciwniczek. Kluczem do sukcesu może okazać się koncentracja od pierwszej minuty, cierpliwość, dokładność i skuteczność pod bramką. Pierwsze mistrzostwa świata, w których wystąpiła reprezentacja Szwajcarii miały miejsce w 2015 roku, dotarły do 1/8 finału, na tym etapie przegrały 0:1 z Kanadyjkami, gospodyniami turnieju. Lehmann oglądała ten mecz w telewizji jako nastolatka, marzyła o tym, że kiedyś na tego typu imprezie zagra. Marzenia się spełniają! Jutro mogą stać się dla Alishy Lehmann rzeczywistością.

Szwajcarki przed mundialem grały dwa sparingi z Polską, oba zremisowane – najpierw 0:0, potem 1:1, fot. Paula Duda/Łączy nas piłka

HISZPANIA – KOSTARYKA (GRUPA C)
PIĄTEK, 21 LIPCA, GODZ. 09:30
WELLINGTON REGIONAL STADIUM (WELLINGTON)

Hiszpański futbol kobiet stale podnosi swój poziom, zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Z roku na rok kraj ten coraz mocniej zaznacza swoją obecność na piłkarskiej mapie Europy i świata. Swój debiut na MŚ Hiszpanki zanotowały podczas mundialu rozgrywanego w 2015 roku w Kanadzie. Co nie powiodło się w Kanadzie, powiodło się podczas kolejnego światowego czempionatu, w 2019 roku we Francji. Tam kadra La Roja awansowała do 1/8 finału. Choć nie udało im się awansować do ćwierćfinału, to widoczny był niezaprzeczalny progres w stosunku do turnieju poprzedniego. Oczekiwania co do tegorocznych mistrzostw świata w Australii i Nowej Zelandii są rzecz jasna jeszcze wyższe. Wspomnieć należy chociaż o kilku kluczowych postaciach reprezentacji Hiszpanii:

– Alexia Putellas – dwukrotnie z rzędu wybrana najlepszą piłkarką na świecie w plebiscycie FIFA, zwyciężczyni Ligi Mistrzyń w barwach Barcelony, ponad 100 występów w reprezentacji narodowej.
– Jenni Hermoso – druga zawodniczka w klasyfikacji (po Putellas) uwzględniającej liczbę występów w kadrze, najskuteczniejsza w historii w reprezentacji (48 bramek), trzeci występ na MŚ, niesamowita napastniczka występowała w przeszłości w PSG, Atlético Madryt, FC Barcelona, aktualnie zawodniczka meksykańskiego CF Pachuca.
– Irene Paredes – trzeci występ na MŚ, trzecia zawodniczka w klasyfikacji uwzględniającej liczbę występów w kadrze, świetna środkowa obrończyni aktualnie występuje w FC Barcelona, z którą zdobyła Ligę Mistrzyń w sezonie 2022/2023, w przeszłości grała w Realu Sociedad, Athletic Bilbao czy PSG.
– Salma Paralluelo – aktualnie zawodniczka FC Barcelona, wcześniej związana z Realem Saragossa czy Villareal. Podstawowa zawodniczka reprezentacji młodzieżowych, z którymi dwukrotnie zdobywała mistrzostwo świata (z kadrą U-17 w 2018 roku oraz z kadrą U-20 w 2022 roku). 19-latka ma pomóc Hiszpanii w poprawieniu wyniku sprzed czterech lat i awansie co najmniej do ćwierćfinału.
– Aitana Bonmatí – zawodniczka FC Barcelona, z którą sięgnęła po zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. Uznawana za jedną z najlepszych pomocniczek na świecie. 25-latka to serce, płuca i głowa zespołu, jest widoczna na całej szerokości i długości boiska, niesamowicie kreatywna zawodniczka.

Podopieczne Amelii Valverde, Kostarykanki staną przed bardzo trudnym wyzwaniem. Spotkanie z Hiszpankami będzie wymagało od zespołu koncentracji na najwyższym poziomie i wzniesienia się na wyżyny swoich piłkarskich umiejętności. Zadanie będzie o tyle trudniejsze, że zabraknie w kadrze występującej od 20 lat w reprezentacji, żywej legendy tej drużyny – Shirley Cruz, która w wieku 37 lat zawiesiła buty na kołku.

Swój debiut na mistrzostwach świata Kostarykanki miały w roku 2015 podczas turnieju w Kanadzie. Historyczną, pierwszą bramkę na mundialu zdobyła 9 czerwca 2015 roku ikona reprezentacji Kostaryki – Raquel Rodríguez Cedeno, która po 8 latach wraca na mundial jako najskuteczniejsza piłkarka w historii występów w kadrze narodowej. 29-letnia napastniczka Portland Thorns pamięta remis z Hiszpanią podczas mundialu w 2015 roku, dlaczego nie miałaby nie powtórzyć tego sukcesu jutro? Z pewnością dołoży wszelkich starań, aby tak się stało. Reprezentantki Kostaryki marzą o wyjściu z grupy podczas tych MŚ.

– Mamy bardzo duże oczekiwania. Chcemy podjąć rywalizację. Kostaryka nigdy nie wyszła z fazy grupowej, więc to dla nas naprawdę wielki cel. Przede wszystkim chcemy pokazać nasz charakter, naszą osobowość, naszą tożsamość definiowaną przez określenie pura vida, czyli czyste życie, co również można przełożyć na piłkę nożną. – mówi Raquel Rodríguez. W grupie C oprócz Kostaryki i Hiszpanii zagra Japonia i Zambia. Z pewnością zespół Amelii Valverde nie jest w tej rywalizacji bez szans.

Reklama
Opublikowano: 20.07.23

Polecamy