Mistrzostwa świata 2023: Jakie mecze w sobotę, 22 lipca?
Przed nami kolejny dzień rywalizacji w ramach Mistrzostw Świata 2023 w Australii i Nowej Zelandii. Poniżej zapowiadamy wszystkie cztery sobotnie spotkania.
USA – WIETNAM (GRUPA E)
SOBOTA, 22 LIPCA, GODZ. 3:00
EDEN PARK (AUCKLAND)
To propozycja spędzenia czasu dla wszystkich, którym dokucza bezsenność. A tak na poważnie, dobra propozycja dla wszystkich fanów kobiecego futbolu. Nie zważając na wczesną według polskiego czasu godzinę rozgrywania tego spotkania, mecz na pewno warty zobaczenia.
Na Amerykankach ciąży niesamowita presja przynajmniej z dwóch powodów: po pierwsze, ten zespół zawsze musi wygrywać, każdy inny wynik traktowany jest jak porażka. Po drugie, obrona tytułu mistrzyń świata sprzed czterech lat, w przypadku powodzenia tej misji, drużyna na stałe wpisze się do historii kobiecego futbolu jako pierwsza, która trzy razy z rzędy zdobyła mistrzostwo świata (Amerykanki zwyciężyły także przed ośmioma laty podczas turnieju rozgrywanego w Kanadzie).
Presja nie paraliżuje jednak trenera zezspołu USA, Vlatko Andonowskiego. Mający korzenie w Macedonii Północnej szkoleniowiec jest wręcz podekscytowany tym faktem, a jeszcze bardziej zmobilizowany do pracy. Trener, związany wcześniej z piłką halową oraz szkoleniem młodzieży, odniósł już pierwszy duży sukces z zespołem – Amerykanki podczas eliminacji w strefie CONCACAF nie straciły ani jednej bramki. W ramach ciekawostki, wspomnieć można także o zamiłowaniu Andonovskiego do matematyki oraz zdobyciu jako dziecko mistrzostwa w szachach w swoim regionie. Predyspozycje te z pewnością trener może przenieść na warunki piłkarskie, wszak umiejętność analizy i przewidywania poczynań rywala należą do podstaw futbolowego rzemiosła. Jutrzejszy mecz z Wietnamem będzie spotkaniem numer 200. dla Megan Rapinoe. Powiedzieć o niej, że to legenda amerykańskiego futbolu, to powiedzieć za mało. Ciężko znaleźć odpowiednie słowa, które odzwierciedlą wkład Rapinoe w rozwój kobiecej piłki nożnej nie tylko w USA, ale i na świecie. 38-letnia pomocniczka w dorobku ma m. in. dwukrotne zwycięstwo w mistrzostwach świata, mistrzostwo olimpijskie, zwycięstwo w plebiscycie Złotej Piłki France Football w 2019 roku. To również laureatka Złotego Buta i Złotej Piłki za MŚ 2019. W seniorskiej karierze klubowej jest wierna zespołowi Reign FC (obecnie OL Reign), w którym zapowiedziała, że zakończy karierę piłkarską po zakończonym sezonie National Women’s Super League (NWSL). Jedyny wyjątek w karierze klubowej to sezon 2012/2013 spędzony w Olympique Lyon, z którym zdobyła mistrzostwo i Puchar Francji, a także zagrała w finale Ligi Mistrzyń. Vlatko Andonovski, poza legendarną Rapinoe, do dyspozycji ma takie gwiazdy światowego futbolu jak Alex Morgan (207 występów w kadrze, 121 bramek) czy Sophia Smith (30 spotkań w kadrze, 12 bramek) Vlatko Andonovski ma wielki komfort pracy, niesamowite bogactwo możliwych rozwiązań taktycznych dobranych pod danego przeciwnika. Jutro przekonamy się jaki plan na partię szachów z Wietnamem przygotował macedoński trener.
Po drugiej stronie boiska, naprzeciw USA staną piłkarki z Wietnamu, dla których występ na tegorocznym mundialu będzie debiutem na imprezie tej rangi. Wielkie wyzwaniem przed trenerką Mai Duc Chung, tak przygotować mentalnie zespół, aby nie zjadła ich trema przed debiutem na wielkiej imprezie, ale i stawienie czoła tak topowemu zespołowi jak USA. Zespół z Wietnamu składa się w większości z doświadczonych zawodniczek na co dzień występujących w rodzimej lidze, jedynym wyjątkiem jest grająca w Portugalii napastniczka Huynh Nhu. Siłą drużyny może być kolektyw, doskonałe zrozumienie pomiędzy zawodniczkami, chemia między nimi, a to wszystko dlatego, że kadra opiera się w przeważającej mierze o piłkarki z dwóch zespołów – Ho Chi Minh City WFC oraz Hanoi WFC.
W zespole Wietnamu na szczególną uwagę zasługuje pięć zawodniczek:
– Trần Thị Kim Thanh, bramkarka: to w dużej mierze dzięki jej świetnej postawie w meczach barażowych Wietnamki jutro będą mogły stanąć na murawie stadionu w Auckland,
– Nguyễn Thị Bích Thùy, pomocniczka: trafienie tej 29-latki zapewniło zwycięstwo w barażu z Chińskim Tajpej, otwierając drogę na mundial,
– Trần Thị Thùy Trang, pomocniczka: niespełna 35-letnia kapitanka drużyny, źródło doświadczenia i siły mentalnej dla młodszych partnerek z zespołu,
– Nguyễn Thị Thanh Nhã, napastniczka: 21-letnia zawodniczka wyróżnia się kreatywnością, wysoką techniką oraz wszechstronnością,
– Huỳnh Như, napastniczka: najskuteczniejsza wietnamska atakująca, z dobrym czuciem pola karnego, jako pierwsze zawodniczka z Wietnamu podpisała profesjonalny kontrakt w Europie, w portugalskim Lank Vilaverdense.
Faworyt tego spotkania może być tylko jeden – USA. Wietnamki marzą o sprawieniu sensacji, co jednak wydaje się arcytrudnym zadaniem.
ZAMBIA – JAPONIA (GRUPA C)
SOBOTA, 22 LIPCA, GODZ. 9:00
WAIKATO STADIUM (HAMILTON)
Zambia jest kolejnym zespołem debiutującym na mistrzostwach świata, na pierwszy ogień rozegrają spotkanie z faworyzowanymi Japonkami. Czeka je więc niesamowite wyzwanie, mecz bardzo trudny, ale bardzo szczęśliwy jednocześnie – są na upragnionym mundialu!
W ramach bezpośrednich przygotowań do mistrzostw świata Zambia rozegrała cztery bardzo wartościowe gry kontrolne, z dobrymi przeciwniczkami i jeszcze lepszymi rezultatami. Najpierw pokonały dobrze sobie znane rywalki z Tanzanii 1:0 po bramce Comfort Selemani. Trzy kolejne spotkania Zambijki rozegrały z zespołami z Europy. Zanotowały porażkę z Irlandią, remis ze Szwajcarią oraz zwycięstwo z Niemcami. Zwłaszcza pokonanie Niemek 3:2 na ich terenie robi niesamowite wrażenie, z pewnością zespołu z Afryki lekceważyć nie można. Wśród 23 zawodniczek powołanych na mistrzostwa przez trenera Bruce’a Mwape prym wiodą Barbra Banda oraz Racheal Kundananji. Barbra Banda przeszła do historii jako pierwsza zawodniczka, która podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2021 roku w dwóch meczach z rzędu mogła pochwalić się hat-trickiem (przeciwko Holandii i Chinom). Wśród wyróżniających się zawodniczek wymienić należy jeszcze bramkarkę Hazel Nali, onbrończynię Lushomo Mweembę oraz pomocniczkę bądź napastniczkę Grace Chandę. Brązowe medalistki zeszłorocznego Pucharu Narodów Afryki mogą być rewelacją turnieju w Australii i Nowej Zelandii. Reprezentantki Zambii piszą historię futbolu w swoim kraju, nigdy do tej pory, czy to kobieca, czy męska kadra Zambii nie zagrała na mistrzostwach świata.
Trener Japonek, Futoshi Ikeda marzy, by w seniorskiej ekipie powtórzyć sukces, jakim było zdobycie mistrzostwa świata piłkarek reprezentacji Japonii U-20 przez niego prowadzonej (pokonały w finale 3:1 Hiszpanki, 2018 rok). Kolejną motywacją do odniesienia sukcesu na mistrzostwach świata 2023 jest triumf Japonek podczas turnieju w 2011 roku rozgrywanego w Niemczech. Wtedy Azjatki w finale po rzutach karnych pokonały USA, co dla Ikedy było doświadczeniem formującym w kontekście pasji do kobiecego futbolu. Choć w tym samym roku, 2011, Japonię spustoszyło tragiczne w skutkach tsunami, choć żywioł pochłonął wtedy około 20 000 ludzkich istnień, to pamięć o zdobyciu światowego czempionatu jest wciąż bardzo żywa. W kadrze Japonii widoczna jest wielka determinacja do powtórzenia tamtego sukcesu, jednym z powodów jest pragnienie oddania w ten sposób czci tragicznie zmarłym wskutek kataklizmu.
Wśród liderek kadry Japonii z pewnością wymienić można Saki Kumagai, zawodniczkę doskonale pamiętającą finał MŚ z USA z 2011 roku. To Kumagai skutecznie wykonała rzut karny przesądzający o końcowym triumfie Japonek. Na przestrzeni minionych 12 lat, Saki Kumagai przeprowadziła się do Europy, na Starym Kontynencie zdążyła w tym czasie pięciokrotnie wygrać Ligę Mistrzyń. Doświadczona zawodniczka ma być drogowskazem dla młodszych koleżanek z zespołu, to ona ma być mózgiem tej młodej drużyny. W składzie Japonii jedenaście zawodniczek nie ukończyło jeszcze dwudziestego czwartego roku życia.
– Dla mnie podstawą w zespole jest otwarty dialog, to on umożliwia nam skuteczną komunikację na boisku. Wyczuwam rosnącą jedność w naszym zespole, w zespole, w którym głos każdej zawodniczki jest słyszalny. Myślę, że stajemy się drużyną, która z każdym może walczyć o zwycięstwo i która zmierza w jedynym słusznym celu – zdobyciu mistrzostwa świata. – powiedziała Saki Kumagai w rozmowie przeprowadzonej przez serwis FIFA.com.
Czy w kadrze Japonii młodość znajdzie swoje idealne połączenie z doświadczeniem? Czy Barbra Banda – perła w koronie Miedzianych Królowych, jak nazywane są Zambijki, przyczyni się do sprawienia niespodzianki? To okaże się już jutro!
ANGLIA – HAITI (GRUPA D)
SOBOTA, 22 LIPCA, GODZ. 11:30
BRISBANE STADIUM (BRISBANE)
Na stadionie w Brisbane rywalizację w mistrzostwach świata rozpoczną jedne z faworytek do końcowego zwycięstwa, Angielki. Ich starcie z piłkarkami Haiti można śmiało porównać do pojedynku Dawida z Goliatem.
Holenderska szkoleniowiec angielskiego zespołu, Sarina Wiegman, po zdobyciu z Anglią mistrzostwa Europy celuje tylko w jedno – zdobycie tytułu mistrzyń świata. Z pewnością Wyspiarki dysponują olbrzymim potencjałem i stać je na dokonanie tego, ale droga wcale nie będzie prosta. Jutrzejsze spotkanie z Haiti może być dobrą rozgrzewką przed kolejnymi, trudniejszymi rywalkami. Wiegman, prowadząc przed kilkoma laty reprezentację Holandii, zdobyła z nią mistrzostwo Europy i poległa w finale mistrzostw świata z USA. Znane jest powiedzenie: co się nie odwlecze, to nie uciecze… Czy aby na pewno? Jutro Anglia może wykonać pierwszy krok, a Sarina Wiegman zbliżyć się odrobinkę do spełnienia marzenia, które było o włos we francuskim finale mundialu w 2019 roku.
Aktualne mistrzynie Europy przyleciały do Australii z jednym celem, jakim jest złoty medal. Zadanie jednak nie będzie wcale łatwe do wykonania, gdyż kilka podstawowych zawodniczek wypadło z gry. Z powodu kontuzji na mistrzostwa nie przyjechała kapianka Leah Williamson, brakuje też Beth Mead i Fran Kirby, natomiast buty na kołku po Euro 2022 zawiesiły Jill Scott i Ellen White. Jedną z kluczowych zawodniczek jest 24-letnia Georgia Stanway, zawodniczka na co dzień występująca w Bayernie Monachium. Mimo swojego młodego wieku ma już rozegranych pięćdziesiąt spotkań w kadrze. Kolejną wyróżniającą się zawodniczką jest Rachel Daly, 31-letnia piłkarka w dorobku ma 69 występów w narodowych barwach, okraszonych 13 bramkami. Zapisała się w historii angielskiej Super League zdobywając w jednym sezonie dla Aston Villi 30 bramek. Na uwagę zasługuje również Alessia Russo. Rówieśniczka Stanway do tej pory zdobyła dla kadry narodowej 11 bramek w 22 występach. To może być bardzo ważny turniej w perspektywie dalszej piłkarskiej kariery nowej piłkarki londyńskiego Arsenalu.
Mundialowa sobota upłynie nam pod znakiem debiutantek – Haiti, to kolejny zespół, który w dniu jutrzejszym po raz pierwszy wystąpi w finałach mistrzostw świata. Niesamowite słowa wypowiedział trener zespołu, Nicolas Delepine, w kontekście pierwszego meczu z Anglią i debiutu na mistrzostwach świata – Możemy być mały narodem, ale jesteśmy na fali wznoszącej. Moje zawodniczki mają wielkie serca i ogromną determinację, żeby pokazać światu, że Haiti istnieje. – wygłosił selekcjoner kadry Haiti.
Trzeba przyznać, że Haitanki nie miały najłatwiejszego losowania, trafiły do niesamowicie silnej grupy i pierwsze mistrzostwa w ich historii będą niewątpliwie trudnym sprawdzianem. Rywalizacja z aktualnymi mistrzyniami Europy – Angielkami, mistrzyniami Azji – Chinkami oraz Dunkami z pewnością będzie przez Les Grenadieres zapamiętana na długo. Francuski szkoleniowiec prowadzie ten zespół od stycznia 2022 roku, łącząc równolegle pracę w kadrze z działalnością we francuskim Grenoble Foot 38. Wykonał niesamowitą pracę z drużyną, zapewniając historyczny sukces po zwycięstwach w barażach międzykonferencyjnych z Senegalem i Chile. Gra Haitanek oparta jest przede wszystkim o pięć poniższych zawodniczek:
– Kerly Theus, bramkarka: 24-letnia zawodniczka świetnie czuje się w pojedynkach powietrznych oraz w rywalizacji sam na sam z przeciwniczkami,
– Kethna Louis, obrończyni: w przeszłości występowała także na pozycji napastniczki, co pozwala jej na skuteczne wyprowadzanie ataków z linii obrony,
– Melchie Dumornay, pomocniczka: niespełna 20-letnia zawodniczka reprezentująca w minionym sezonie francuskie Reims, objawienie poprzedniego sezonu we Francji (w 17 występach zdobyła 11 bramek), jej klubowa trenerka, Amandine Miquel mówi, że to najlepsza zawodniczka, jaką miała okazję trenować, jej talent dostrzegli działacze Olympique Lyon, z którym podpisała niedawno trzyletnią umowę,
– Nerilia Mondesir, napastniczka: 23-letnia kapitanka zespołu, “Nerigol” jest prawdziwą lisicą pola karnego, 93% swoich bramek w barwach Montpellier w sezonie 2022/2023 zdobyła w granicach pola karnego przeciwniczek,
– Roselord Borgella, napastniczka: doświadczona, 30-letnia zawodniczka była najskuteczniejszą piłkarką strefy CONCACAF w kwalifikacjach do mundialu, zdobyła 13 bramek, rewelacyjna w grze w powietrzu.
Anglia czy Haiti? Wskazanie faworyta tej rywalizacji jest banalnie proste, ale życie potrafi pisać zaskakujące scenariusze. Jaki scenariusz będzie miało to spotkanie? Przekonamy się jutro po końcowym gwizdku Emikar Caldery Barrery, około 13:15 czasu polskiego
DANIA – CHINY (GRUPA D)
SOBOTA, 22 LIPCA, GODZ. 14:00
PERTH RECTANGULAR STADIUM (PERTH)
Niesamowicie ciekawie zapowiadające się spotkanie w “grupie śmierci”, w której występują także piłkarki z Anglii i Haiti. Aktualne mistrzynie Azji staną na przeciw zawsze niebezpiecznych Dunek.
Na turnieju w Australii i Nowej Zelandii duńscy kibice w końcu będą mogli zobaczyć swoją wielką gwiazdę, Pernille Harder. Dunki w eliminacjach do mundialu musiały sobie radzić praktycznie bez swojej podpory, w tym kontekście, wywalczony awansu do turnieju finałowego budzi jeszcze większe uznanie. Kolejna wyróżniająca się, doświadczona zawodniczka zdaje sobie sprawę, że to mogą być dla niej ostatnie mistrzostwa świata – Ze względu na mój wiek, jest mało prawdopodobne, że po tych mistrzostwach świata, będę miała okazję zagrać w kolejnych. – powiedziała 34-letnia pomocniczka, Sanne Troelsgaard. Niezniszczalna piłakrka występuje w reprezentacji Danii od 15 lat, na liczniku w kwietniu 2023 roku miała już 175 rozegranych spotkań. Co ciekawe jej obecność w kadrze oraz wysoka forma utrzymywana od tylu lat, były swego rodzaju pstryczkiem w nos trenera Larsa Sondergaarda, który nie przypuszczał, że Troelsgaard tak długo utrzyma się na najwyższym poziomie.
– Jest niezwykle ważna w naszej grupie. Opiekuje się młodszymi. Nie sądziłem, że jest w stanie tego dokonać, ale naprawdę to zrobiła. Chcemy stworzyć zespół, w którym każdy czuje się dobrze i ona to zapewnia na swój niesamowity sposób. – powiedział duński szkoleniowiec. Co ciekawe, Sanne Troelsgaard miała kiedyś okazję w reprezentacji Danii rywalizować ze swoją siostrą bliźniaczką, Lotte. Choć Dunki na mundial zakwalifikowały się zajmując miejsce wykluczonych Rosjanek, z pewnością na udział w tym turnieju w pełni zasłużyły i pokażą kawał dobrego futbolu. Wśród kluczowych zawodniczek kadry Sondergaarda wymienić możemy: Sofię Svavę (22-letnia ofensywnie usposobiona lewa obrończyni lub pomocniczka), Josefine Hasbo (21-letnia pomocniczka z niesamowitym przeglądem pola), Kathrine Møller Kühl (20-letnia pomocniczka Arsenalu, “lepsza wersja” Pernille Harder), Pernille Harder (31-letnia napastniczka, hat-trick w debiucie w kadrze w wieku 16 lat) oraz Signe Bruun (25-letnia napastniczka, zawodniczka Olympique Lyon, 13 bramek w 8 meczach w eliminacjach).
Aktualna trenerka reprezentacji z Państwa Środka, Shui Qingxia wystąpiła jako piłkarka w kadrze Chin na pierwszych w historii mistrzostwach świata kobiet w 1991 roku w swojej ojczyźnie. Teraz, po 32 latach ponownie ma szansę rywalizacji mundialowej – z perspektywy trenerskiej.
– Kiedy wracam myślami do pierwszego mundialu, to był wspaniały czas, ale zupełnie inny niż teraz. Teraz jest to dla mnie wielkie wyzwanie, jako trenerki. Gra również bardzo się zmieniła, widzimy teraz jak szybko rozwija się kobiecy futbol, coraz więcej dziewcząt gra w piłkę i to jest bardzo dobre. Piłka nożna dała mi bardzo wiele, mam nadzieję, że młode dziewczęta zobaczą jak wiele radości daje ten sport i będą mogły czerpać z niego tyle szczęścia, co ja. – powiedziała Shui Qingxia cytowana przez fifa.com. W zeszłym roku Chinki świętowały zwycięstwo w Pucharze Azji, co z pewnością rozbudziło apetyty wszystkich kibiców na sukces podczas mundialu w Australii i Nowej Zelandii. Shui stworzyła bardzo ciekawy zespół, umiejętnie łącząc młodość z doświadczeniem. W jej zespole prym wiodą takie zawodniczki jak napastniczki Wang Shuang, Wang Shanshan, pomocniczka Shen Mengyu czy bramkarka Zhu Yu. Ten turniej będzie też dobrą okazją do pokazania nieprzeciętnych umiejętności dla Tang Jiali, która jest pierwszą chińską zawodniczką występującą w Women’s Super League, w barwach Tottenhamu Hotspur oraz pierwszą Chinką w Primera Division w zespole CFF Madrid. Młoda napastniczka Zhang Linyan z pewnością będzie siała zamęt w szeregach obronnych Dunek. 22-letnia zawodniczka szwajcarskiego Grasshoppers Zurich w minionym sezonie została wyróżniona Złotą Piłką Swiss Super League.
Trenerka Shui Qingxia z pewnością będzie chciała poprawić wynik, jaki z kadrą osiągnęła na mundialu w 1991 roku jako piłkarka i zajść przynajmniej szczebelek wyżej niż 1/4 finału. Jutro pierwszy test przed jej kadrą.
