MŚ U-20: Debiut Austrii z awansem do fazy pucharowej!

W pierwszych minutach wyższe tempo wrzuciły nieznaczne faworytki, Austriaczki. Upatrywały swoich szans głównie w bocznych sektorach boiska, co szybko przyniosło zamierzony efekt. W 10. minucie rzut wolny z lewej strony placu gry wykonała Nicole Ojukwu, a zdecydowanie najwyżej w powietrze wyszła stoperka, Sarah Gutmann, która genialnie uderzyła głową, nie dając przy tym szans Madeleine Iro. W myśl maksymy „jeśli coś działa, rób tego więcej” , ekipa prowadząca kontynuowania nacieranie przy linii autowej. Ledwie pięć minut po pierwszej bramce z bardzo podobnego miejsca ponownie dośrodkowała austriacka „10” i po lekkim zamieszaniu piłka odbita od Laury Spinn dotarła pod nogi Gutmann, która z kilku metrów podwyższyła na 2:0. Z pewnością był to niezwykły dzień dla środkowej obrończyni, która zanotowała tym samym dublet.

Wydawało się, że Nowozelandki nie mają nic do powiedzenia w trakcie całej pierwszej połowy. Nie potrafiły one szczególnie zagrozić bramce rywalek, co już przy układzie tabeli live przekreślało niemalże całkowicie ich marzenia o wyjściu z grupy. Czasami jednak gdzie ktoś nie może, tam przeciwnik pomoże. W doliczonym czasie pierwszej połowy niefrasobliwość defensywy Austrii sprawiła, że piłkę przejęła Emma Pijnenburg. Choć ta była daleko od bramki, wyjść do niej postanowiła golkiperka El – Sherif, która jednak źle oceniła sytuację, faulując przeciwniczkę. Do „jedenastki” podeszła poszkodowana, lecz swoje winy odkupiła na co dzień piłkarka Carl – Zeiss Jena. Choć wobec dobitki Kiary Bercelli była już bezradna, gol nie został uznany, gdyż Nowozelandka wbiegła w pole karne zanim jej koleżanka wykonała rzut karny. Zatem do przerwy Europejki miały wynik dający im bezpośredni awans.

Druga połowa początkowo zdecydowanie nie zachwycała. Strona prowadząca miała pod kontrolą to, co dzieje się na murawie i płynący nieubłaganie czas był jej zdecydowanym sprzymierzeńcem. Zupełnie inaczej widziały to zawodniczki Nowej Zelandii, nie mające sposobu na defensywę oponentek, z tyłu głowy zapewne żegnające się powoli z kolumbijską imprezą. Jak się dopiero miało okazać, również obrona zawiedzie po raz kolejny, co praktycznie zamknie mecz.

W 67. minucie swoją koleżankę po lewej stronie wypatrzyła Greta Spinn. Piłkę spokojnie przyjęła sobie Valnetina Maedl i widząc, ile przestrzeni dały jej rywalki, miała czas, aby wybrać możliwie najlepszą opcję do zdobycia gola. Uderzyła ona na krótki słupek, przełamując ręce Maddie Iro, powiększając rozmiary prowadzenia. Choć po drugiej stronie, poza sytuacją z końcówki pierwszej połowy, niemal bezrobotna była El – Sherif, ostatecznie nie udało jej się zachować czystego konta. Honor drużyny z Oceanii uratowała w końcówce podstawowego czasu Milly Clegg, która wykorzystała podanie z rzutu rożnego Heleny Errington. Druga wygrana Austrii stała się faktem, czym udało się zapewnić w debiucie grę w najlepszej 16 – stce MŚ.

Mistrzostwa świata do lat 20 kobiet

Mistrzostwa Świata U – 20, grupa E
Austria – Nowa Zelandia 3:1 (2:0)
10′ , 15′ Gutmann, 67′ Maedl – 90′ Clegg

Austria: El Sherif – Gutmann, Weiss, Dangelo (77′ Seidl) , L. Spinn, G. Spinn, Fankhauser (45′ Sisic) , Wirnsberger (77′ Ziletkina) , Ojukwu, Rukavina (62′ Keutz) , Maedl (89′ Purtscher)
Trener: Markus Hackl

Nowa Zelandia: Iro – McMeeken (64′ Trewhitt) , McMillan, Findlay (83′ Green) , Haering (78′ Page) , Bercelli (64′ Benson) , Errington, Elliott, Pijnenburg, Brazendale (78′ Ingham) , Clegg
Trener: Leon Birnie

Sędzia główna: Natacha Konan (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Sędzie asystentki: Carine Atezambong Fomo (Kamerun) , Fides Bangurambona (Burundi)
Sędzia techniczna: Lizzet Amairany Garcia Olvera (Meksyk)