MŚ U17: Dramatyczny finał rozstrzygnąć musiały rzuty karne!

W drodze do wielkiego finału Hiszpanki szły jak burza, po fazie grupowej w ćwierćfinale najpierw wysoko 5:0 pokonały Ekwador, by w półfinale w równie przekonującym stylu odprawić z kwitkiem Anglię. Z kolei Korea Północna w 1/4 finału rywalizowała z biało-czerwonymi i ku naszemu zadowoleniu odniosła jednobramkowe zwycięstwo, w półfinale w identycznym stosunku bramkowym Azjatki pokonały USA.
Jaki będzie wynik wielkiego finału? Kto uniesie puchar po końcowym triumfie? Czy zwycięży hiszpańska kreatywność, technika i finezja, czy może jednak północnokoreański pragmatyzm i żelazna dyscyplina? Przekonamy się już niebawem!

Mistrzostwa świata do lat 17 kobiet

Już w pierwszej minucie spotkania rozgrywanego w Santo Domingo do interwencji zmuszona była Lopez, choć z pewnością nie była to interwencja wymagająca szczególnych umiejętności – bez kłopotu złapała zbyt głęboko dograną piłkę w pole karne. Kilkadziesiąt sekund później odpowiedział Hiszpanki i to zdecydowanie mogła być akcja dająca prowadzenie! Po genialnym prostopadłym podaniu oko w oko z północnokoreańską bramkarką stanęła Segura, uderzyła jednak wprost w dobrze wychodzącą rywalkę!
Kolejne minuty spotkania to zdecydowana przewaga w utrzymaniu się przy piłce po stronie Hiszpanii, długo, cierpliwie rozgrywane akcje nie przekładały się jednak na realne zagrożenie pod bramką Pak. Brakowało precyzji w decydujących momentach. Zawodniczki z Korei Północnej czekały na przechwyt i wyprowadzenie szybkiego ataku, póki co nie miały jednak ku temu zbyt wielu okazji. W 11. minucie Lopez bardzo pewnie interweniowała, wyłapując zbyt głębokie dośrodkowanie rywalek z rzutu rożnego. Na zegarze była już 20. minuta, wynik wciąż nie ulegał zmianie i widać było, że to będzie dla Hiszpanek naprawdę trudna przeprawa.
Zespół Kenio Gonzalo miał duże trudności w przedostaniu się w okolice pola karnego rywalek. Coraz odważniej poczynały sobie podopieczne Sung Song Gwona, powoli, ale konsekwentnie rozkręcały się z każdą kolejną minutą. Pomiędzy 22. a 30. minutą spotkanie zdecydowanie wyrównało się. W 29. minucie Korea Północna miała okazję do dobrego dośrodkowania, wykonując rzut wolny spod linii bocznej boiska, na lewym skrzydle. Stały fragment gry nie przyniósł jednak zagrożenia, pod drugą bramką odpowiedziała z kolei Comendador, na posterunku była jednak Pak.
W 37. minucie Hiszpanki doczekały się dogodnej okazji strzeleckiej po świetnym dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Nieczysto jednak piłkę trafiła Cerrato, właściwie uderzyła ją barkiem i futbolówka powędrowała nad poprzeczką. W 42. minucie byliśmy świadkami sporego zamieszania w polu karnym zespołu z Azji. Po dość głębokim dośrodkowaniu interweniowała Pak, zbyt krótko jednak piąstkowała piłkę, jedna z defensorek, chcąc wybić ją z własnego pola karnego, skiksowała i niewiele brakowało, abyśmy byli świadkami bramki samobójczej. W 44. minucie dużo szczęścia miała Lopez, z pozoru prosta do złapania piłka sprawiła jej duże kłopoty.
Wypadła jej z rąk, trafiła w słupek i ponownie wylądowała w jej dłoniach, zabrakło naprawdę niewiele, aby padła bramka samobójcza. Brazylijska sędzia Daiane Muniz przedłużyła pierwszą część spotkania o cztery minuty, do szatni zawodniczki obu drużyn schodziły przy bezbramkowym remisie. Statystyki wyraźnie przemawiały na korzyść Hiszpanek, Korea Północna oddała zaledwie jeden strzał na bramkę rywalek przy sześciu próbach przeciwniczek, liczy się jednak to, co w sieci, a na ten moment zespół Kenio Gonzalo nie był w stanie przełamać defensywy rywalek.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania miała miejsce analiza VAR dotycząca potencjalnego rzutu karnego dla Korei Północnej, sędzia z Brazylii nie zdecydowała się jednak na podyktowanie „jedenastki”. Ekipa z Azji bardzo dobrze weszła w drugą część spotkania i była stroną przeważającą w początkowych minutach.
W 54. minucie soczyste, celne uderzenie na bramkę Lopez oddała Ro Un Hyang. Hiszpanki miały kłopot z agresywnym doskokiem rywalek. W 56. minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazła się Kang Ryu Mi uderzyła jednak wprost w ręce b

ramkarki przeciwniczek. Pierwszą składną akcję zespół Kenio Gonzalo przeprowadził w 58. minucie, niecelnym uderzeniem finalizowała ją Segura. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydowała się Cerrato, uderzenie było jednak wyraźnie niecelne. W 61. minucie Hiszpania wyszła na prowadzenie! Na lewym skrzydle świetnie dryblowała Comendador, zagrała płaskie podanie wzdłuż linii bramkowej, które przecięło niemal całe pole karne rywalek i trafiło na stopę niepilnowanej Segury! Zawodniczka z Półwyspu Iberyjskiego skrzętnie wykorzystała tę okazję i bez kłopotu umieściła piłkę w bramce! To było jej czwarte trafienie w tym turnieju. Radość zawodniczek z Europy nie trwała jednak zbyt długo, bo już trzy minuty później do wyrównania doprowadziła Jon Il Chong! Długie zagranie za linię hiszpańskiej defensywy trafiło pod nogi Jon, która dynamicznie zabrała się z piłką w pole karne, mijając Lopez i z najbliższej odległości umieściła futbolówkę w siatce.
Cała sytuacja była analizowana zarówno pod kątem ewentualnego spalonego, jak i faulu na Comendador poprzedzającego podanie do północnokoreańskiej napastniczki. Ostatecznie sędzia Daiane Muniz bramkę uznała za zdobytą prawidłowo. W 75. minucie ponownie genialną akcję na skrzydle przeprowadziła Comendador, dograła w pole karne do Cerrato, która znalazła się w idealnej sytuacji strzeleckiej. Mierzyła w kierunku dalszego słupka bramki, fenomenalnie interweniowała jednak Pak! Spotkanie wyraźnie otworzyło się i nabrało rumieńców. W 79. minucie Hiszpanki dość rozpaczliwie broniły się po rzucie rożnym rywalek, ale najważniejsze dla nich, że zrobiły to skutecznie. W 80. minucie ponownie interweniować musiała Lopez, uderzenie głową było skierowane jednak wprost w jej dłonie.
W 83. minucie zespół Kenio Gonzalo bardzo pomysłowo rozegrał rzut wolny, to było niebezpieczne dośrodkowanie, ale poradziła sobie z nim bramkarka rywalek. W końcowych fragmentach regulaminowego czasu gry zdecydowanie przycisnęły Hiszpanki, wciąż jednak utrzymywał się wynik remisowy. Sędzia z Brazylii przedłużyła spotkanie o osiem minut. W piątej minucie doliczonego czasu gry dobrą okazję strzelecką miała jedna z piłkarek z Korei Północnej, zabrakło jednak precyzji i uderzenie bez problemu złapała Lopez. Kilka chwil później Daiana Muniz odgwizdała koniec podstawowego czasu gry, do wyłonienia mistrzyń świata U17 potrzebne będą rzuty karne!

Mistrzostwa Świata U17, finał
Korea Północna – Hiszpania 2:1 (0:0), rz. k. 4:3
Segura 61′ – Jon Il Chong 66′

Rzuty karne:

0:1 Segura, 1:1 Ri Kuk Hyang, 1:1 Santiago – obroniony rzut karny, 1:1 Jong Pok Yong – uderzenie niecelne, 1:1 Comendador – uderzenie niecelne, 2:1 Ro Un Hyang, 2:2 Ortega, 3:2 Jon Il Chong, 3:3 Moreno, 4:3 Kang Ryu Mi.

żółte kartki: Kang Ryu Mi – Cerrato.

Korea Północna: Pak Ju Gyong – Ri Ye Gyong, Pak Il Sim, Ri Pom, Ri Kuk Hyang (C), Jon Il Chong, So Ryu Gong (60′ Choe Yon, 90’+5′ Jong Pok Yong), Choe Rim Jong, Ro Un Hyang, Kang Ryu Mi, Choe Il Son (44′ Ho Kyong)
Trener: Song Sung Gwon

Hiszpania: Lopez – Gonzalez, de la Cuerda, Agirrezabala, Carmona, Gomez (90’+5′ Moreno), Dorado, Serrajordi (90’+7′ Ortega), Segura, Comendador (C), Cerrato (81′ Santiago)
Trener: Kenio Gonzalo

Sędzia główna: Daiane Muniz (Brazylia)

Piłkarki Korei Północnej Mistrzyniami Świata U17! Po dramatycznym, pełnym emocji spotkaniu, to właśnie zawodniczki z Azji lepiej wytrzymały próbę nerwów podczas konkursu rzutów karnych i mogły wznieść w górę puchar dla najlepszej drużyny kobiecej na świecie do lat 17!