źródło: X Fifa Women’s World Cup

MŚ U17: Poznaliśmy rywalki Korei Płn. w wielkim finale!

W wielkim finale Mistrzostw Świata do lat 17 czeka już zespół Korei Północnej, który (podobnie jak w 1/4 finału w spotkaniu z Polkami) pokonał 1:0 reprezentację USA. Z kim zespół z Azji zmierzy się w walce o złoto? Jedno jest pewne, z reprezentantkami Starego Kontynentu – Hiszpanią lub Anglią.

Reklama

Przed rozpoczęciem tego spotkania ciężko było wskazać jednoznacznie, która z drużyna jest faworytem, obie ekipy dysponują bardzo dużym potencjałem. Spotkanie rozgrywane w Santo Domingo zapowiadało się pasjonująco. W spotkaniach 1/4 finału Anglia pokonała Japonię po serii rzutów karnych, z kolei Hiszpania bez większych problemów wysoko pokonała Ekwador.

Bardzo dobrą, składną akcję Hiszpanki przeprowadziły już w pierwszej minucie spotkania, zabrakło jedynie celnego uderzenia na bramkę McSheffrey. Angielki odpowiedziały niesamowicie groźnym atakiem w 3. minucie gry, zakotłowało się w hiszpańskiej „szesnastce”, futbolówka spadła pod nogi Jones, która z kolei przeniosła ją nad poprzeczką. Angielska golkiperka do bardzo ważnej interwencji zmuszona była w 9. minucie gry. Po długim zagraniu z hiszpańskiej linii obrony na lewe skrzydło i płasko zagranej piłce wzdłuż linii bramkowej, o włos od sięgnięcia futbolówki była jedna z napastniczek zespołu prowadzonego przez Kenio Gonzalo, ubiegła ją jednak McSheffrey. Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem optycznej przewagi Hiszpanek, które dobrze operowały piłką, pokazując świetne przygotowanie techniczne.
Nie przekładało się to jednak na czyste sytuacje strzeleckie. Podopieczne Natalie Henderson wyprowadziły szybki atak w 19. minucie meczu, dobre prostopadłe podanie do Parkinson posłała Maltby. Akcja zakończyła się niecelnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka bramki Lopez. W 21. minucie gry byliśmy świadkami pierwszego celnego strzału na bramkę, uderzenie w wykonaniu Comendador było jednak zbyt lekkie i skierowane wprost w dłonie McSheffrey.
Trzy minuty później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Harbert, niepewnie interweniowała Lopez, co przyniosło Anglii rzut rożny. Hiszpańska bramkarka zrehabilitowała się chwilę później, skutecznie interweniując przy dośrodkowaniu z prawego skrzydła. W 27. minucie spotkania poślizgnęła się hiszpańska defensorka, straciła piłkę na rzecz Johnson tuż przed własnym polem karnym. Rywalka dostrzegła wysuniętą parę metrów przed linię bramkową Lopez, skutecznie przelobowała ją, piłka zatrzymała się jednak na poprzeczce. Anglia była o włos od wyjścia na prowadzenie! Kilkadziesiąt sekund później przed stuprocentową okazją stanęła Cerrato, miała przed sobą jedynie bramkarkę rywalek.
Świetnie spisała się McSheffrey, broniąc nogami strzał hiszpańskiej zawodniczki! Po obustronnej wymianie ciosów ponownie kontrolę nad przebiegiem gry przejęły piłkarki z Półwyspu Iberyjskiego. Kolejne minuty to okres mniej efektownej gry, Hiszpanki długo rozgrywały piłkę, wymieniając jednak podania głównie w swojej linii obrony, nie potrafiły znaleźć sposobu na sforsowanie dobrze przesuwającego się w poszczególnych formacjach zespołu angielskiego. W 43. minucie dwukrotnie zawodniczki Kenio Gonzalo dośrodkowywały w pole karne rywalek, dwukrotnie dobrze spisała się jednak angielska defensywa. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Hiszpanki w końcu dopięły swego!
Precyzyjnym podaniem na wolną przestrzeń na prawym skrzydle wyprowadzona została Segura, dostrzegła świetnie wbiegającą w pole karne partnerkę, wyłożyła jej piłkę na siódmy metr, Cerrato jedynie dołożyła prawą stopę i lekkim, ale precyzyjnym uderzeniem umieściła piłkę w siatce! To było wymarzone – i w pełni zasłużone – zakończenie pierwszej części spotkania dla podopiecznych Kenio Gonzalo. Natalie Henderson ma przed sobą bardzo pracowite piętnaście minut!

Mistrzostwa świata do lat 17 kobiet

Drugą część spotkania półfinałowego oba zespoły rozpoczęły w swoich wyjściowych zestawieniach. Początkowe minuty drugiej połowy to spokojne rozgrywanie piłki przez Hiszpanię, uzyskane prowadzenie w ostatnich fragmentach gry przed przerwą pozwalało im na komfort cierpliwego utrzymywania się przy piłce. Zespół Kenio Gonzalo prowadził spotkanie na swoich warunkach.
W 57. minucie Hiszpanki miały rzut wolny z prawej strony pola karnego rywalek, dośrodkowanie sfinalizowane zostało niecelnym uderzeniem głową. Chwilę później prowadzenie swojego zespołu podwyższyła Comendador, kierując piłkę do pustej bramki po świetnej zespołowej akcji, której motorem napędowym była Segura. W tym momencie Anglia znajdowała się już w bardzo trudnym położeniu. Dwie minuty później w dobrej sytuacji strzeleckiej znalazła się Cerrato, nie zdołała jednak skierować piłki w światło bramki. Zespół Natalie Henderson nie poddawał się i dążył do zdobycia bramki kontaktowej, dwie próby w krótkim odstępie czasu autorstwa Johnson i Parkinson nie przyniosły jednak upragnionej bramki. W 68. minucie spotkania Wyspiarki miały dogodną okazję po rzucie wolnym wykonywanym w odległości kilku metrów od „szesnastki” przeciwniczek.
Dośrodkowanie Harbert dotarło do Wellesley-Smith, zamykającej akcję na długim słupku, piłka jednak była zagrana zbyt mocno i angielska zawodniczka nie zdołała oddać celnego strzału na bramkę. W 70. minucie Hiszpania była bliska podwyższenia prowadzenia, po silnym uderzeniu z dystansu w wykonaniu Serrajordi i interwencji McSheffrey piłka wylądowała jednak na poprzeczce! Zespół angielski musiał podjąć większe ryzyko, atakował większą ilością zawodniczek, co z kolei stwarzało okazje Hiszpankom do konstruowania szybkich i niebezpiecznych kontrataków.
Do końca regulaminowego czasu gry pozostawał zaledwie kwadrans! W 81. minucie gry Anglia wykonywała rzut rożny, dośrodkowanie było jednak wyraźnie przeciągnięte i żadna z zawodniczek będących w polu karnym nie miała szans na dojścia do piłki. Czas dla zespołu Natalie Henderson płynął bardzo szybko, Hiszpanki kontrolowały przebieg gry i wielkimi krokami zbliżały się do wymarzonego finału Mistrzostw Świata U17 rozgrywanych na Dominikanie. Sędzia główna z Japonii Asaka Koizumi przedłużyła mecz o dziesięć minut, dziesięć minut, w których musiałoby się wydarzyć coś absolutnie niesamowitego, aby Anglia doprowadziła do dogrywki. W drugiej minucie doliczonego czasu gry przed znakomitą okazją do zdobycia bramki kontaktowej stanęła Shaw, jeszcze lepiej spisała się jednak Lopez!
W 96. minucie po rzucie wolnym do strzału głową doszła Santiago, zabrakło jednak precyzji i piłką minęła słupek bramki strzeżonej przez McSheffrey. W dziewiątej minucie doliczonego czasu gry bardzo dynamiczny atak przeprowadził zespół Kenio Gonzalo. Akcję zapoczątkowała Santiago, ona też finalizowała ją celnym uderzeniem, z którym poradziła sobie McSheffrey. Uderzenie sparowane przez bramkarkę nastrzeliło nadbiegającą Shaw, piłka na tyle niefortunnie odbiła się od nóg angielskiej zawodniczki, że wpadła do bramki. Chwilę później rozległ się ostatni gwizdek tego półfinału i z zasłużonego awansu do wielkiego finału cieszyć się mogły Hiszpanki.

W niedzielnym spotkaniu o brązowe medale naprzeciwko siebie staną zawodniczki z USA i Anglii – spotkanie zaplanowane jest na 19:30 czasu polskiego. W wielkim finale Mistrzostw Świata U17 o godzinie 23:00 zmierzą się reprezentacje Korei Północnej i Hiszpanii.

Mistrzostwa Świata U17, 1/2 finału
Hiszpania – Anglia 3:0 (1:0)
Cerrato 45’+2′, Comendador 58′, Shaw 90’+9′ (s)

Hiszpania: Lopez – Gonzalez, de la Cuerda (82′ Cubo), Agirrezabala, Carmona, Gomez, Dorado, Serrajordi (82′ Moreno), Segura (71′ Ortega), Comendador (C) (82′ Santiago), Cerrato (90’+4′ Vazquez)
Trener: Kenio Gonzalo

Anglia: McSheffrey – Las (90’+4′ Gray), Maltby, Shaw, Wellesley-Smith, Harbert (C), Parkinson, Junaid, Johnson, Jones (90’+7′ Fisher), Oboavwoduo (84′ Harwood)
Trenerka: Natalie Henderson

Sędzia główna: Asaka Koizumi (Japonia)

Reklama
Opublikowano: 01.11.24

Polecamy