Nadszedł długo wyczekiwany moment: rusza Orlen Ekstraliga!

Hip hip hura rusza Orlen Ekstraliga! Już na sam początek rozgrywek czekają nas bardzo ciekawe spotkania.

Rozgrywki Orlen Ekstraligi rozpoczną się dokładnie w sobotę o godzinie 12:00. O tej porze w Krakowie, AZS UJ podejmie szczecińską Pogoń, a we Wrocławiu, Śląsk będzie rywalizował z beniaminkiem z Olsztyna.

W Krakowie spotkają się dwie drużyny, które w zeszłym sezonie były niespodziankami rundy jesiennej i wiosennej. Krakowianki na jesień jako jedyne pokonały drużynę z Katowic, po rundzie jesiennej zajmowały czwarte miejsce z szansą walki nawet o mistrzostwo Polski. W rundzie wiosennej zagrały bardzo słabo i w ostatecznym rozrachunku, mimo że utrzymały czwarte miejsce w tabeli, to strata do pierwszej trójki była olbrzymia. Pogoń Szczecin, która jesienią grała bardzo słabo, wiosną zagrała fenomenalnie, wygrywając 9 z 11 spotkań. Ostatecznie zakończyły poprzedni sezon na piątej pozycji.

AZS UJ Kraków – Pogoń Szczecin sobota, godz. 12:00

Śląsk Wrocław rozpocznie sezon z beniaminkiem z Olsztyna. W zeszłym sezonie zawodniczki trenera Jagiełły zajęły szóste miejsce. Wrocławianki  przyzwyczaiły nas do tego, że nigdy łatwo skóry nie sprzedają. Jest to bardzo waleczny zespół. Stomilanki, które są debiutantkami w ekstralidze bardzo liczą na to, że uda im się pójść tą samą drogą, jaką w zeszłym sezonie pokonała Pogoń Tczew.

Śląsk Wrocław – Stomilanki Olsztyn sobota, godz. 12:00

O 14:20 czeka nas prawdziwa uczta. Derby Śląska! Mistrzynie Polski, GKS Katowice podejmą u siebie zespół Czarnych Antrans Sosnowiec. W karuzeli transferowej to właśnie zespół z Sosnowca wiódł prym i przeprowadził najciekawsze transfery, do KKS-u trafiły między innymi: Miłek, Miksone, Rędzia czy Szperkowska. Sosnowiczanki mają zamiar bić się o najwyższe trofea w tym sezonie. Jeżeli Pani trener Anna Szymańska, dobrze poukłada swój zespół, to na stulecie powstania klubu czarne rzeczywiście mogą świętować zdobycie najważniejszych trofeów w polskiej piłce kobiecej. Z drugiej strony zespół z Katowic z raczej stabilną kadrą, jest również zdolny powtórzyć sukces z zeszłego sezonu. Mecz ten będzie bardzo ważny dla Dżesiki Jaszek, nowej napastniczki GKS-u, która ostatnie sezony spędziła właśnie w Czarnych. Spotkanie można będzie obejrzeć “na żywo” TVP Sport.

GKS Katowice – Czarni Antrans Sosnowiec sobota, godz. 14:20 (transmisja TVP Sport)

Na deser o godzinie 16:00 Pogoń Tczew podejmie u siebie drużynę SMS Łódź. Stare powiedzenie piłkarskie mówi, że: “Dla beniaminka, który pozostał w najwyższej klasie rozgrywkowej, drugi sezon jest najtrudniejszy”. Tak też może być, jeśli chodzi o Pogoń. Jednak jest to ambitna drużyna, która nie raz zaskakiwała w poprzednim sezonie. Mecz z SMS-em będzie szansą na udowodnienie tego, że są pełnoprawnymi zawodniczkami Orlen Ekstraligi. W drużynie zdobywczyń zeszłorocznego Pucharu Polski nastąpiła rewolucja w składzie. Odejście takich zawodniczek jak Jedlińska, Rędzia czy Szperkowska może być dużym ciosem dla tego zespołu.

Pogoń Dekpol Tczew – TME SMS Łódź sobota, godz. 16:00

W niedzielne południe drugi beniaminek, Rekord Bielsko-Biała będzie u siebie gościł zespół Medyka POLOmarket Konin. Bielszczanki wracają do Orlen Ekstraligi po rocznej przerwie, licząc na to, że ich pobyt na najwyższym stopniu rozgrywek będzie dłuższy niż ostatnio. Do drużyny Rekordu dołączyły między innymi doświadczona bramkarka Jessica Ludwiczak czy młoda defensorka Małgorzata Lichwa. Natomiast zespół z Konina po fatalnym zeszłym sezonie, chce wrócić na właściwe tory. W walce o środek tabeli może przeszkodzić strata takich zawodniczek jak Miksone czy Rocane. Sama Anna Gawrońska, najbardziej doświadczona piłkarka Ekstraligi, może już nie być w stanie pociągnąć drużyny tak, aby odnosiła jakiekolwiek sukcesy.

Rekord Bielsko-Biała – Medyk POLOmarket Konin niedziela, godz. 12:30

Na zakończenie niedzielnej części pierwszej kolejki, Orlen Gdańsk podejmie u siebie Górnika Łęczna. Gdańszczanki, które straciły kilka podstawowych zawodniczek, mogą mieć bardzo trudny sezon przed sobą. Takie zawodniczki jak Słowińska, Grzywińska czy Włodarczyk były napędową siłą tego zespołu. Zawodniczki z Lubelszczyzny jak zwykle są w gronie faworytek do walki o trofea w polskiej piłce. Mimo straty jednej z najlepszych snajperek Orlen Ekstraligi, Klaudii Miłek czy równie dobrej zawodniczki, Klaudii Lefeld, nadal jest bardzo groźną drużyną.

AP Orlen Gdańsk – Górnik Łęczna niedziela, godz. 17:00