Najważniejsze wydarzenia 2021 roku w piłce nożnej kobiet
2021 rok przyniósł polskiej piłce nożnej wiele ciekawych zdarzeń. Były wielkie zwycięstwa, a także musieliśmy przyjąć gorycz porażki niektórych meczów reprezentacji Polski.
Specjalnie na koniec roku przygotowaliśmy dziesięć najważniejszych wydarzeń w kolejności chronologicznej. Oby 2022 rok przyniósł jeszcze więcej dobry zdarzeń dla polskiej piłki
“Pojedynek z Hiszpanią – koniec marzeń o angielskim EURO” – 23 lutego
23 lutego wszyscy kibice polskiej piłki nożnej kobiet mogli ujrzeć jak reprezentacja naszego kraju pod wodzą ówczesnego selekcjonera Miłosza Stępińskiego w bolesny sposób zakończyła swoje marzenia na awans do Mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że biało-czerwone aby móc zagrać w barażach musiały pokonać Hiszpanki, które już przed spotkaniem były pewne awansu na mistrzostwa. Przed meczem chodziły głosy, że reprezentacji Hiszpanii może nie wystawić podstawowego składu ze względu na pewną grę w Anglii co dawałoby nam większe szanse na triumf, jednak tak ostatecznie się nie stało i zobaczyliśmy podstawową jedenastkę “La Furia Roja”. W samym pojedynku obserwowaliśmy jednostronne widowisko, reprezentacja z półwyspu Iberyjskiego trzema golami rozprawiła się z naszą kadrą, nie pozostawiając złudzeń, który kraj w piłce nożnej prezentuje wyższy poziom. Spotkanie w stolicy Hiszpanii, Madrycie było także ostatnim meczem w kadencji selekcjonera Miłosza Stępińskiego, które zakończyło jego pracę z kadrą po 3,5 roku.
Nina Patalon nową selekcjoner reprezentacji Polski – 29 kwietnia
W przedostatni dzień kwietnia roku 2021 w polskich mediach gruchnęła informacja o wyborze nowej selekcjoner reprezentacji Polski. Posadę po Stępińskim przejęła ceniona w świecie polskiej piłki nożnej kobiet Nina Patalon, która w przeszłości trenowała młodzieżowe reprezentacje Polski U-17 oraz U-19, a także była szkoleniowcem Medyka Konin wraz z Anną Gawrońską. Patalon w swoich pierwszych słowach jako selekcjoner mówiła dla oficjalnej strony związku (pzpn.pl): “Mocno wierzę w to, że dalej wspólnie będziemy rozwijać piłkę kobiecą i razem pomożemy reprezentacji wznieść się na wyższy poziom”, co na pewno wielce napawało kibiców polskiej reprezentacji, że dla naszej kadry przyjdą dobre czasy.
Natalia Padilla-Bidas wraz z Servette najlepsza w Szwajcarii – 19 maja
Mistrzostwo kraju na szwajcarskich boiskach zdobyła w tym roku Natalia Padilla-Bidas. Polka, która wychowała się w Hiszpanii spędziła swój pierwszy sezon w Szwajcarii i od razu zanotowała mistrzostwo wraz ze swoim klubem Servette FCCF. Padilla-Bidas była ważną zawodniczką w układance szwajcarskiego zespołu. Servette FCCF tytuł uzyskało na dwie kolejki przed końcem. Nowy mistrz pokonał u siebie Young Boys 2:0, dzięki czemu zapewnił sobie czempionat. W całym sezonie reprezentantka Polski zanotowała trzy trafienia. Mistrzostwo dało klubowi prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzyń, co skrzętnie wykorzystały i awansowały do fazy grupowej.
Paulina Dudek z mistrzostwem Francji” – 4 czerwca
Ostatnia kolejka ligi francuskiej sezonu 2020/2021 przypadła na weekend 4/5 czerwca, lecz kluczową datą był ten pierwszy dzień weekendu kiedy swoje spotkania rozegrały kluby z Lyonu oraz Paryża. Drużyna Pauliny Dudek rozgrywała spotkanie z Dijon, a ówczesne mistrzynie Francji u siebie podejmowały Fleury 91. W barwach zespołu Fleury cały mecz zagra Dominika Grabowska. Te dwa starcia były o tyle ważne, że decydowały o mistrzostwie we Francji. Aby piłkarki Olimpique mogły obronić tytuł wywalczony przed rokiem musiały wygrać swoje spotkanie, a także liczyć na potknięcie paryżanek. Piłkarki zespołu z Lyonu pewnie wygrały swój mecz nad Fleury, pokonując rywalki aż ośmioma golami, nie tracąc przy tym żadnej, jednak niekorzystnym dla nich wynikiem zakończył się mecz w Paryżu. Tam Paris Saint-Germain wygrało wynikiem 3:0 nad Dijon, dzięki czemu przerwały hegemonię Olimpique Lyon. Zawodniczki z Lyonu przez 14 lat nieprzerwanie cieszyły się z miana najlepszej francuskiej drużyny, aż do poprzedniego sezonu kiedy tą passę przerwał klub ze stolicy. Reprezentantka Polski ostatnie spotkanie spędziła w całości na ławce rezerwowych. Odniesiony przez nią sukces jest na pewno jednym z większych jakie kiedykolwiek osiągnęła polska zawodniczka poza granicami naszego kraju.
“Przygoda Czarnych Sosnowiec w eliminacjach Ligi Mistrzyń” – 17 sierpnia
17 dnia sierpnia byliśmy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń w tym roku dla polskiej piłki. KKS Czarni Antrans Sosnowiec wystartowali w eliminacjach Ligi Mistrzyń. Nadzieje przed mecze były spore. Tym bardziej, że starcie z węgierskim klubem Ferencvaros Budapest odbyło się w Sosnowcu przy własnej publiczności. Pojedynek przyciągnął pokaźną ilość widzów, na stadion bowiem przybyło ponad 2000 osób. Mecz dla mistrzyń Polski od samego początku nie układał się dobrze. W 17. minucie na prowadzenie wyszły Węgierki i do przerwy oglądaliśmy wynik na korzyść przyjezdnych. Pięć minut po wznowieniu gry, dokładnie w minucie pięćdziesiątej wyrównać udało się Patricii Fischerovej, co dało wielkie nadzieje na końcowy sukces. Niestety po upływie kolejnych pięciu minut Ferencvaros ponownie wyszedł na prowadzenie. Tej straty sosnowieckie zawodniczki już nie odrobiły, choć do końca wielce walczyły. Szanse na przejście węgierskiego klubu były spore, lecz tym razem sosnowiecka ekipa musiała przyjąć gorycz końcowej porażki. Był to także ostatni mecz Czarnych pod wodzą trenera Sebastiana Stemplewskiego, który to po kolejnych czterech dniach został zwolniony z piastowanej przez siebie funkcji.
“Rekord w Gdańsku na meczu z Belgią” – 17 września
Wrzesień przyniósł nam jeden z najlepszych meczów polskiej kadry w całym roku. Polki stanęły na przeciwko faworyzowanej kadrze Belgii. Już na samym początku spotkanie zapowiadało się ciekawie, ponieważ nasza reprezentacja swój pojedynek miała rozegrać na gdańskiej Polsat Plus Arenie. Warte dodanie jest, że nigdy wcześniej reprezentacja Polski kobiet nie zagrała na tak wielkim obiekcie. Pobity został także rekord frekwencji na meczu polskiej reprezentacji. Na stadionie w Gdańsku pojawiło się rekordowe 8011 widzów. Sam mecz kibicom zgormadzonym na gdańskiej Polsat Plus Arenie na pewno przyniósł wiele emocji. Kadra prowadzona przez Ninę Patalon przez całe spotkanie pokazywały ofensywny styl gry i była bardzo bliska sprawienia wielkiej niespodzianki jakim byłoby pokonanie belgijek. Gola dla naszej kadry zdobyła Ewa Pajor. Ostatecznie na koniec spotkania zobaczyliśmy wynik 1:1, który do tej pory pozostawia spory niedosyt.
Reprezentacja Polski U-17 pokonuje piłkarskie potęgi i awansuje do drugiej rundy eliminacji Mistrzostw Europy – 10 października
W piłce młodzieżowej również działo się wiele. Tam reprezentacja Polski do lat 17-stu pod wodzą trenera Marcina Kasprowicza zdobyła awans do drugiej rundy eliminacji Mistrzostw Europy. Na uwagę zasługuje ostatni mecz Polek z reprezentacją Anglii. Polskie zawodniczki pokonały Angielki wynikiem 2:0, a przez całe spotkanie kontrolowały przebieg meczu i pokazały kto z silnej grupy z: Belgią, Rosją oraz Anglią jest najsilniejszy. Reprezentacja Polski łącznie w trzech pojedynkach zdobyła siedem punktów. Najpierw 1:0 pokonując Belgijki, a następnie remisując 0:0 z Rosjankami. Na sam koniec kadra 17-stek bezapelacyjnie dwoma golami pokonała wcześniej wspomniane zawodniczki z Anglii. Dzięki tym wynikom nasza kadra zajęła pierwszą lokatę w grupie.
“Czarni – Górnik, hit jesieni” – 17 listopada
Do prawdziwego hitu rundy jesiennej doszło w środę 17 listopada na stadionie przy al. Mireckiego 31 w Sosnowcu. Tam lokalny klub KKS Czarni Antrans Sosnowiec podejmował GKS Górnik Łęczna. Od początku mecz obfitował w wiele ciekawych sytuacji, a także był bardzo zacięty. Sosnowiecki klub na prowadzenie wyszedł po upływie zaledwie jednej minuty, jednak tego dnia najlepszą i niepowtarzalną zawodniczką była Macleans Chinonyerem. Nigeryjka w całym spotkaniu zanotowała hat-tricka, dzięki czemu Górnik mógł świętować końcowe zwycięstwo, a także tytuł mistrza jesieni. Sama Chinonyerem rozgrywa dopiero swój pierwszy sezon na poziomie Ekstraligi, a już jest najlepiej strzelającą zawodniczką ligi z dorobkiem 13 goli.
Porażka z Belgią na koniec roku – 30 listopada
Pod koniec listopada reprezentacja Polski na wyjeździe zmierzyła się w ciekawie zapowiadającym się spotkaniu z Belgią. Polki przystępowały do tego starcia po wygranym pojedynku z Kosowem. Nadzieję na zwycięstwo były spore, ponieważ kadra Niny Patalon zremisowała z Belgijkami we wrześniu, o którym spotkaniu już wspomnieliśmy. Niestety gra polskiej reprezentacji od początku nie była zbyt dobra. Dwa gole nasza kadra straciła po błędach indywidulanych. Do przerwy gospodynie prowadziły już 3:0, a po wznowieniu gry zdobyły czwartą bramkę. To starcie w dużej mierze na pewno przesądzi o końcowej pozycji reprezentacji Polski, która cały czas walczy o drugie miejsce zapewniające grę w barażach do Mistrzostw Świata 2023.
Oświadczenie Tarnovii o wycofaniu się z Ekstraligi – 7 grudnia
7 grudnia świat polskiej piłki kobiecej obiegła szokująca informacja o wycofaniu się Tarnovii Tarnów z Ekstraligi po rundzie jesiennej. Z oświadczenia Pani Prezes Zarządu MKS TARNOVIA, Magdaleny Pasek mogliśmy przeczytać, że tarnowski klub wycofał się z powodów finansowych. Klub z Małopolski w obecnej kampanii ligowej zajmuje dziesiątą lokatę, co jak na beniaminka, który nie dokonał praktycznie żadnych wzmocnień jest pozycją bardzo dobrą. Do tej pory nie wiemy jednak czy Tarnovia na wiosnę zagra w Ekstralidze czy też nie.
fot. Klaudia Golasz/KobiecyFutbol.pl
