
Polki przegrywają i odpadają z Mistrzostw Europy
W czwartek Polki rywalizowały w drugim meczu grupowym na Mistrzostwach do lat 17.
Polki przegrywają i odpadają z Mistrzostw Europy do lat 17 kobiet
Przed Polkami stało niezwykle trudne zadanie. Jeżeli chciały one liczyć się w walce o wyjście z grupy, musiały sprostać potężnym rywalkom, jakimi niewątpliwie są Hiszpanki. Odbicie sobie na nich ostatniej porażki z Włoszkami po emocjonującym meczu (3:4) wydawało się niezwykle trudną misją. Jak to mają w genie reprezentacyjnym, przeciwniczki skrupulatnie budowały swoje szanse, wymieniając się podaniami i nabijając tym samym statystykę posiadania piłki. Przygotowane były na to jednak nasze reprezentantki, które nie pozwoliły dziewczynom z Półwyspu Iberyjskiego strzelić bramki w pierwszych minutach. Co więcej, Polki także próbowały tworzyć sobie okazje w ciągu pierwszych dwudziestu minut. Swoją okazję z prawej strony pola karnego miała chociażby Blanka Zając, lecz jej uderzenie bez większych problemów zatrzymała Anna Alvarez.
Po naszej stronie widać było ogromne pokłady determinacji. Selekcjonerka, Paulina Kawalec, bardzo dobrze przygotowała swoje podopieczne na trudy rywalizacji z technicznie usposobionymi oponentkami. Piłkarki z orzełkiem na piersi wykorzystywały w obronie znaczną przewagę fizyczną, dzięki czemu większość piłek spornych padała naszym łupem. W 34. minucie Polki miały okazję do kontry. Piłkę do Ostrowskiej wycofała Lena Świrska. Pomocniczka Górnika Łęczna jednak została zablokowana przez Noę Jimenez. W późniejszych minutach kilkukrotnie w ataku zagroziły Hiszpanki, lecz świetnie blokowały je odpowiednio Sikora, Wojas, a w najbardziej newralgicznej sytuacji uratowała naszą kadrę Ostopinka.
Biało – Czerwone nie pozostawały dłużne, lecz próby Ostrowskiej i Sikory spaliły na panewce. Na nasze nieszczęście, zemściło się to w 41. minucie. Piłkę w nasze pole karne dośrodkowała Lua Arufe, a świetnym strzałem z półwoleja popisała się Anna Quer, nie dając tym samym większych szans Dominice Lemańczyk. Niekorzystny rezultat pozostał niezmienny do końca pierwszej połowy. Oczywiście porażka pozbawiała nas już wszelkich szans na awans z grupy, więc Polki musiały w drugiej połowie wejść na prawdziwe wyżyny umiejętności, by jeszcze nawiązać walkę.
Druga połowa od pierwszych minut przebiegała niestety pod dyktando hiszpańskiej reprezentacji, która przez większość czasu utrzymywały się przy piłce, co chwilę znajdując się albo pod, albo w naszym polu karnym. Niezwykle aktywna na lewej stronie była zdobywczyni pierwszego gola, Anna Quer, jednak jej dogrania nie docierały do adresatek i były wybijane daleko przed nasz blok obronny.
Czas natomiast nie był absolutnie naszym sprzymierzeńcem i z każdą chwilą, kiedy to nieudolnie zawodniczki próbowały przedostać się pod pole karne rywalek, oddalały się ewentualne marzenia o wyjściu do fazy pucharowej.
Kadrowiczki wyszarpały się tymczasowo ze szponów niemocy i dwukrotnie w okolicach sześćdziesiątej minuty mogły realnie zagrozić przeciwniczkom. Najpierw strzał Zofii Burzan został zablokowany, a następnie nieznacznie po rzucie rożnym pomyliła się Rogus. Pozostawało wierzyć, że w trakcie ostatnich 30 minut gry podopieczne trenerki Kawalec w końcu dopną swego. Zamiast tego ponownie oglądaliśmy lepszy fragment ze strony faworytek do zwycięstwa. Początkowo dopisywało nam dużo szczęścia, gdyż w 67. minucie w świetnej sytuacji pomyliła się Dominguez. Kilka minut później jednak oponentki Polek przeprowadziły koronkową akcję.
Na jej końcowym etapie genialnym przeglądem pola popisała się Quer, która obsłużyła podanie Arufe. Ta pewnie strzeliła po ziemi na długi róg, po raz drugi zmuszając Lemańczyk do kapitulacji. Choć wydawało się, że to już praktycznie koniec, po chwili Biało – Czerwone złapały kontakt. Świetnie w pole karne wdarła się Ostrowska, która wycofała futbolówkę do Leny Świrskiej. Jej uderzenie odbiło się po drodze od Julii Torres, co całkowicie zmyliła golkiperkę Hiszpanii. Nasza radość nie trwała długo. Analogicznie do meczu z Włoszkami, momentalnie zmniejszeniu straty sytuacja wróciła do stanu poprzedniego.
Tym razem z naszą defensywą zabawiła się Dominguez, która strzałem na krótki słupek zmieniła rezultat na 1:3 z perspektywy Polek. Mające dwubramkową stratę zawodniczki musiały już wyjść bardziej ofensywnie, nie mając absolutnie nic do stracenia. Narażały się na groźne kontry. Najbliżej podwyższenia rozmiarów wygranej była Arufe, która zza pola karnego trafiła w spojenie bramki, strzeżonej przez Lemańczyk. Druga porażka stała się faktem i tym samym niedzielny pojedynek z Francją będzie naszym pożegnalnym z turniejem, rozgrywanym na malowniczych Wyspach Owczych.
Mistrzostwa Europy U-17, 2. kolejka, grupa B
Hiszpania – Polska (1:0)
Quer 41′ , Arufe 71′ , Dominguez 76′ – Świrska 74′
Składy:
Hiszpania: Alvarez – Galvez (65′ Torres), Fernandez, Bordagaray, Jimenez (82′ Cristina), Dominguez, Carvajal (77′ Molina), Barrios (65′ Alabart) , Quer, Arufe, Gomez (46′ Indias)
Trener: Kenio Gonzalo
Polska: Lemańczyk – Wojas, Ostopinka, Zgrzeba, Klimczak (82′ Kwiatkowska), Zając (46′ Skrok), Świrska, Ostrowska, Sikora (55′ Rogus), Burzan (77′ Leśkiewicz), Guzenda (55′ Skrzypczak)
Trener: Paulina Kawalec
Żółte kartki: Wojas, Klimczak
Sędzia główna: Milica Milovanović (Serbia)
Sędzie asystentki: Nicoleta Bria (Anglia) , Angeliki Athanasopoullou (Cypr)
Sędzia techniczna: Vanja Janković (Serbia)