Prześladowca studentek atakuje piłkarki

Aleksander P. z Tychów, były student UŚ, skazany za stalkowanie studentek i zwolniony kilka tygodni temu warunkowo z więzienia, wrócił na przestępczą ścieżkę. Przez wiele miesięcy mężczyzna, posługując się wieloma kontami założonymi w portalach społecznościowych na fikcyjne dane, prześladował osoby związane z jednym z wiodących klubów piłki kobiecej.

Na celowniku stalkera znalazły się zawodniczki, trenerka, dyrektor sportowy i niektórzy kibice KKS Czarnych Antrans Sosnowiec. Używając fikcyjnych kont, mężczyzna prześladował ich wysyłając wulgarne wiadomości i propozycje, komentował również ich poczynania publicznie, zarzucając m.in. alkoholizm i publiczne nadużywanie alkoholu jednej z reprezentantek Polski. Zakładał również fikcyjne konta, m.in. wykorzystując prawdziwe dane klubu.

Poniżej fragmenty korespondencji, użyte za zgodą poszkodowanych

Jak stanowi art. 190a Kodeksu Karnego:
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2.Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.*

Nie jest to niestety pierwsza taka sytuacja w polskiej piłce kobiet – przypomnijmy, że w roku 2019 przed finałem Pucharu Polski piłkarki tego samego klubu otrzymywały obraźliwe wiadomości od kibica drużyny rywalek, co odbiło się echem w mediach poświęconych piłce kobiecej. Nie ulega wątpliwości, że każde takie zachowanie należy surowo potępiać, a potencjalnym naśladowcom wskazać fakt, że jak pokazał przykład tyszanina, w Internecie nie jest się bezkarnym i za bezmyślne czyny trzeba będzie ponieść odpowiedzialność.

Wedle informacji TV Polsat, postawienie tyszaninowi nowych zarzutów przez prokuraturę jest jedynie kwestią najbliższych dni.

Na koniec należy jeszcze zacytować powyższy artykuł KK:
§ 4.Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Mamy gorącą nadzieję że do takiej sytuacji więcej nie dojdzie w żadnym sporcie, zawodowym bądź nie. Jeśli jednak jakakolwiek zawodniczka będzie miała w przyszłości problemy z naśladowcą Aleksandra P. lub z nim samym, apelujemy o natychmiastowe powiadomienie organów ścigania. Przypominamy również, że ofiary stalkingu mogą domagać się od prześladowcy zadośćuczynienia w sądzie cywilnym, niezależnie od tego, czy jest lub było prowadzone wobec niego postępowanie karne.

* – za portalem LexLege, stan prawny na dzień 17 lipca 2023.