Reprezentacja Szwajcarii na EURO

Kontynuujemy nasz mistrzowski alfabet i tym razem zaglądamy do obozu jednej z najbardziej obserwowanych drużyn turnieju. Na tapetę bierzemy reprezentację Szwajcarii – gospodynie tegorocznego EURO.

Reklama

HISTORIA I OSIĄGNIĘCIA

Dla reprezentacji Szwajcarii EURO 2025 będzie już trzecim występem w seniorskich mistrzostwach Europy. Ich debiut w tym prestiżowym turnieju przypadł na rok 2017. Po raz pierwszy na tej imprezie zagrały w 2017 roku, kiedy to w przekonujący sposób wygrały eliminacyjną grupę F (Włochy, Czechy, Irlandia Północna, Gruzja), inkasując komplet 18 punktów, co oznaczało awans do turnieju finałowego. W fazie grupowej trafiły na Austrię, Francję i Islandię. Po porażce 0:1 z Austrią odniosły ważne zwycięstwo 2:1 nad Islandkami, ale remis 1:1 z Francuzkami oznaczał trzecie miejsce i brak awansu do ćwierćfinału.

Okazją na poprawę wyniku sprzed lat było podejście do Euro 2022 w Anglii. Optymizmem nie napawał pierwotnie jednak styl, gdyż tym razem droga kwalifikacji na turniej nie okazała się taka bezproblemowa i usłana różami. W grupie H wprawdzie udało się Szwajcarkom wyprzedził Rumunię, Chorwację i Litwę, ale zbyt mocne na przestrzeni pełnej rywalizacji okazały się Belgijki. Tym samym konieczne było rozegranie barażowego dwumeczu przeciwko Czeszkom. W każdym ze spotkań padł wynik 1:1, co oznaczało serię jedenastek, która zakończyła się zwycięstwem reprezentacji Szwajcarii.

Na turnieju na Wyspach ponownie przydzielono Helwetki do grupy, oznaczonej literką C. Tym razem ich rywalkami zostały Szwedki, Holenderki oraz Portugalki, zatem o awans było szczególnie ciężko. Remis w meczu otwarcia z najgorszą w zestawieniu reprezentacją z Półwyspu Iberyjskiego już zwiastował ciężko przeprawę. Istotnie, później przyszły dwie porażki, odpowiednią ze Szwecją (1:2) oraz Holandią (1:4) . Ponownie dało to trzecie miejsce, jednak styl, w jakim zostało ono wywalczone nijak nie nawiązywał do wyniku z premierowej dla Szwajcarek edycji. Łącznie dwa gole, po jednym na każdy z turniejów, wystarczyło Ramonie Bachmann, by móc się poszczycić liderowaniem w klasyfikacji strzelczyń kadry Szwajcarii w historii zawodów o europejski czempionat.

MECZE PRZED EURO

Szwajcarki miały rzecz jasna zapewnione prawo do gry na imprezie z tytułu bycia gospodyniami. Ich kandydatura spotkała się z największym uznaniem, wyprzedzając w walce o organizowanie Mistrzostw Europy Francję, Polskę oraz zbiorową kandydaturę państw skandynawskich z pominięciem Islandii. Zatem każda z ekip, która rywalizowała z Helwetkami w grupie Ligi Narodów w Dywizji B mogła być pewna gry w barażach. Gospodynie Euro pewnie zwyciężyły te zmagania, wywalczając awans do Dywizji A, zostawiając za plecami Turcję, Węgry oraz Azerbejdżan. Najlepszą strzelczynią kadry została zawodniczka Juventusu, obrończyni Viola Calligaris.

Rok później w Dywizji A reprezentacja Szwajcarii mierzyła się w grupie A z reprezentacją Francji, Islandii i Norwegii. Helwetki zanotowały cztery porażki i dwa remisy (oba z Islandią), co nie zadowoliło ani kibiców, ani sztabu. W ostatnim meczu przed Mistrzostwami Europy podopieczne Pii Sundhage pokonały reprezentację Czech 4:1. 

SELEKCJONERKA

Pia Sundhage urodziła się 13 lutego 1960 roku w Ulricehamn w Szwecji. Zaczęła piłkarską karierę w młodzieżowych drużynach IFK Ulricehamn, by w 1978 roku przenieść się do Falköpings KIK, a już rok później związać się z dominującym wtedy Jitex BK. W barwach Östers IF w sezonie 1982/83 zdobyła 65 bramek, zanim powróciła do Jitex BK, gdzie wraz z koleżankami czterokrotnie sięgnęła po mistrzostwo Szwecji i dwa Puchary Szwecji. W 1989 roku jako pierwsza kobieta strzeliła gola na Wembley, a w 1984 sięgnęła po tytuł królowej strzelczyń Mistrzostw Europy i wraz ze Szwecją zdobyła złoty medal. Zakończyła karierę w Hammarby IF DFF w 1996 roku, gromadząc 146 występów i 71 goli w reprezentacji Szwecji.


Od razu po zakończeniu gry została grającą trenerką Hammarby (1992–1994), a następnie pracowała w sztabach Vallentuna BK i AIK, by w 2001 roku objąć amerykańskie Boston Breakers. W listopadzie 2007 została selekcjonerem reprezentacji USA, z którą zdobyła złote medale olimpijskie w Pekinie (2008) i Londynie (2012), srebro mistrzostw świata (2011) oraz tytuł FIFA World Coach of the Year 2012.
W grudniu 2012 powróciła do Szwecji jako selekcjonerka seniorskiej reprezentacji, z którą zdobyła srebro olimpijskie w Rio (2016) i wyeliminowała USA w ćwierćfinale. Po EURO 2017 objęła stery reprezentacji U‑17 Szwecji, a w latach 2019 – 2023 prowadziła reprezentację Brazylii. 
Od 2024 roku jest selekcjonerką reprezentacji Szwajcarii. 

STATYSTYKI

Ilość występów na turnieju: 2

Najlepszy wynik na Euro: faza grupowa 2x

Najwięcej występów w reprezentacji: Ana-Maria Crnogorčević (169)

Najwięcej bramek w reprezentacji: Ana-Maria Crnogorčević (74)

Strzelczynie na Euro: 2 – Ramona Bachmann, 1 – Géraldine Reuteler, Coumba Sow, Rahel Kiwic, Lara Dickenmann, Ana Crnogorčević

Strzelone / stracone bramki na Euro: 7/11

Liga, z której powołanych zostało najwięcej zawodniczek:  Frauen Bundesliga, Niemcy  – 6

Klub, z którego powołano najwięcej zawodniczek: Eintracht Frankfurt, Niemcy – 3

SKŁAD NA EURO

Między słupkami najczęściej występuje Elvira Herzog, choć o miejsce w składzie rywalizuje również Livia Peng, która niedawno przeniosła się do Chelsea. Obie bramkarki miały w ostatnich miesiącach swoje słabsze momenty, niejednokrotnie skutkujące stratą gola, co rodzi pytania o stabilność na tej pozycji. W systemie 3–5–2 obrona Szwajcarii opiera się na tercecie stoperek: Luana Bühler (Tottenham), Viola Calligaris (Juventus) i Nadine Riesen (Eintracht Frankfurt). Wszystkie trzy zawodniczki borykały się w drugiej połowie sezonu z ograniczoną liczbą minut w klubach, co może wpłynąć na ich rytm meczowy podczas turnieju. 

Szwajcarię przed EURO 2025 czeka trudne zadanie: tuż po zgrupowaniu w Magglingen zerwanie więzadła krzyżowego wykluczyło z gry Ramonę Bachmann – ikonę kobiecej piłki w Szwajcarii (153 występy, 60 goli) – a podobny uraz odnosi Lara Marti. To ogromne osłabienie środka pola dla zespołu prowadzonego przez Pię Sundhage. To teraz na barkach kapitanki Li Wälti spoczywa ciężar utrzymania rytmu gry środka pola; piłkarska mądrość i opanowanie tej doświadczonej rozgrywającej będą bezcenne.

W ataku zaś ogromne nadzieje pokładane są w 18‑letniej Sydney Schertenleib – jej technika i pewność ataku w barwach Barcelony mogą przełożyć się na grę w reprezentacji. 

Bramkarki: Nadine Böhi (St Gallen), Livia Peng (Chelsea), Elvira Herzog (RB Lipsk)

Obrończynie: Luana Buhler (Tottenham), Viola Calligaris (Juventus), Noelle Maritz (Aston Villa), Julia Stierli (Freiburg), Nadine Riesen (Eintracht Frankfurt)

Pomocniczki: Riola Xhemaili (PSV Eindhoven), Noemi Ivelj (Eintracht Frankfurt), Lia Wälti (Arsenal),  Sandrine Mauron (Servette), Coumba Sow (FC Basel), Smilla Vallotto (Hammarby)

Napastniczki: Ana-Maria Crnogorcevic (Seattle Reign), Iman Beney (Manchester City), Svenja Folmli (Freiburg),  Leila Wandeler (OL Lyonnes), Alisha Lehmann (Juventus),  Alayah Pilgrim (AS Roma), Geraldine Reuteler (Eintracht Frankfurt), Sydney Schertenleib (FC Barcelona), Meriame Terchoun (Dijon)

WYPOWIEDŹ EKSPERTA

Craig King, FootballSwissEN

Wokół reprezentacji Szwajcarii panuje tego lata sporo cichej nadziei i optymizmu. EURO rozgrywane u siebie to ogromne wydarzenie dla rozwoju kobiecej piłki, a skoro w ostatnich miesiącach wielokrotnie pobijano rekordy frekwencji – zarówno na meczach kadry, jak i w lidze – trudno nie mówić o prawdziwym boomie na futbol w tym kraju.

Szwajcaria dysponuje obecnie najbardziej ekscytującą grupą młodych zawodniczek od lat. Iman Beney i Naomi Luyet, mistrzynie kraju z Young Boys, oraz Sydney Schertenleib z Barcelony to nastolatki, które już teraz odgrywają kluczową rolę w reprezentacji i mogą być bardzo ważne podczas turnieju. Otaczają je doświadczone piłkarki najwyższej klasy, takie jak Lia Wälti, Ramona Bachmann czy Ana-Maria Crnogorčević.

Celem – i realną prognozą – jest wyjście z grupy, w której rywalizują zespoły o zbliżonym poziomie. A później? Wiele zależeć będzie od drabinki, ale nie brakuje przekonania, że to może być naprawdę wyjątkowe lato dla szwajcarskiej piłki.

Reklama
Opublikowano: 30.06.25

Polecamy