Skandal na tle seksualnym w lidze amerykańskiej

Reklama

Do niemałego skandalu dochodzi właśnie w National Women’s Soccer League (NWSL). Były już szkoleniowiec North Carolina Courage Paul Riley został oskarżony o niestosowne zachowanie o podłożu seksualnym.

Cała historia ma swój początek w latach 2013-15, kiedy Paul Riley był szkoleniowcem Portland Thorns. Dwie zawodniczki Portland Sinead Farelly i Mana Shim w 2014 roku weszły w związek homoseksualny. Według doniesień medialnych miało to się nie spodobać ówczesnemu menadżerowi klubu z Thorns. Jedna z zawodniczek zespołu została poproszona przez anglika aby „miała Farrelly na oku”. Firley powiedział także, że Farley „nie mogła być osobą homoseksualną i że powinna być chroniona przed piłkarką z którą była w związku”. Do tego szkoleniowiec miał mówić, że „Farrelly jest zbyt ładna aby być osobą homoseksualną”. Ówczesny trener drużyny twierdził, że „Sinead Farrelly nie może być prawdziwą lesbijską, ponieważ wcześniej była w związku z mężczyzną”.

Tego samego dnia z Paul Rileyem został także rozwiązany kontrakt jako pierwszego trenera North Carolina Courage. Do całej sprawy odniosło się także wiele światowej klasy zawodniczek, Alex Morgan na swoim koncie na Twitterze napisała: „Liga była wielokrotnie informowana o tych zarzutach i wielokrotnie odmawiała zbadania tych zarzutów. Liga musi przyjąć odpowiedzialność za proces, który nie uchronił jej własnych graczy przed tymi nadużyciami.” Słów nie szczędziła także Nadia Nadim, która na swoim koncie społecznościowym napisała: NWSL to taki żart. League chce widzieć siebie jako najlepszych na świecie, ale z tym gównem, które wciąż nadchodzi, nie będziemy niczym więcej niż tylko wielkim żartem dla reszty świata. Reszta świata się śmieje. Jesteśmy tylko żartem.. Gracze zasługują na więcej”. Nadim całość spłentowała następującymi słowami:i to na razie wszystko. Każdy posiada własne ciało. Nikt nie przejmie kontroli nad twoim ciałem. Nie seksualna, nie agresywna, nie decydująca, co jest dla niej najlepsze. Zatrzymajmy teraz to gówno i przywróćmy własność naszych ciał! Wychodzę…”.


Z informacji prasowych wynika także, że (NWSL) o całej sprawie wiedziało już jakiś czas temu jednak organizacja postanowiła pozostawić tą sprawę bez żadnych konsekwencji.

Będziemy na bieżąco informować o postępach w sprawie.

Źródła: National Women’s Soccer League PL, Kobieca Piłka Nożna

Reklama
Opublikowano: 30.09.21

Polecamy