Zapowiedź 1. kolejki Frauen Bundesligi

Reklama

Już w najbliższy piątek ponownie zasiądziemy przed ekranami, by śledzić emocjonujące rozgrywki Frauen Bundesligi! Przed nami sezon, który zapowiada się niezwykle wyjątkowo, nie tylko ze względu na sportowe emocje, ale także dlatego, że będzie to ostatni sezon z udziałem 12 drużyn. W tym artykule zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje przed startem rozgrywek, w tym przegląd transferów, wypowiedzi oraz prognozy ekspertów na nadchodzący sezon.

Ten sezon jest ostatnim, w którym zobaczymy 12 drużyn w Frauen Bundeslidze. Już od rozgrywek 2025/26 liga zostanie powiększona do 14 zespołów, co budzi mieszane uczucia w środowisku piłkarskim. Z jednej strony eksperci dostrzegają w tym szansę na rozwój kobiecego futbolu w Niemczech, z drugiej strony pojawiają się obawy o zwiększenie dysproporcji między drużynami oraz wzrost obciążenia zawodniczek. 

– Rozszerzenie Frauen-Bundesligi do 14 drużyn jest moim zdaniem przedwczesnym krokiem. Obecna liga charakteryzuje się już znaczną nierównowagą zasobów i konkurencyjności. Różnica między najlepszymi i najgorszymi drużynami jest znaczna, a kluby niżej notowane często nie mają środków finansowych, aby rywalizować na podobnym poziomie. Ponadto różnica jakości między pierwszą a drugą ligą jest ogromna, co zaobserwowałem osobiście w zeszłym sezonie. Pochopna ekspansja mogłaby pogłębić te dysproporcje i potencjalnie podważyć długoterminowy wzrost kobiecej piłki nożnej w Niemczech. – twierdzi Martin van Elten, założyciel Oranjefussball i współautor podcastu Auepodcast.

– Jestem nieco podzielona. Z jednej strony uważam, że rozszerzenie ligi to właściwy krok. Jednak trzeba uważać, aby luka pod względem profesjonalizmu nie stała się zbyt duża i aby wszystkie 14 klubów miało podobne warunki. Moim zdaniem standard w Bundeslidze w ostatnich latach stawał się coraz lepszy. Z drugiej strony, dużym minusem jest oczywiście rosnące obciążenie zawodniczek z powodu dwóch dodatkowych meczów ligowych. Należy tutaj uważać, aby piłkarki nie zostały zbyt obciążone. – kontynuuje Carmen Stadelmann, dziennikarki 90min. de

Turbine Potsdam – Bayern Monachium (30 sierpnia, piątek, godz. 17:00)

W inauguracyjnym meczu sezonu 2024/25 beniaminek podejmie mistrza kraju z Monachium.

Turbine wraca do elity po roku nieobecności, jednak sytuacja klubu nie jest idealna. Brak głównego sponsora znacznie ogranicza rozwój zespołu i stawia klub w trudnej sytuacji finansowej. Z racji, że w tym sezonie z ligi spada tylko jedna drużyna, utrzymanie się w elicie wydaje się znacznie łatwiejszym zadaniem. Za wyjątkiem odejścia Biancii Schmidt, która zawiesiła buty na kołku, ale pozostanie w sztabie szkoleniowym, trzon drużyny pozostał nienaruszony. Klubowi działacze zadbali także o wzmocnienia, pozyskując reprezentantki swoich krajów, takie jak Valentina Limani, Anna Terestyenyi czy Shahar Nakav, oraz zawodniczki z doświadczeniem na niemieckich boiskach, w tym Emilie Bernhardt i Kornelię Grosicką. Kadrę beniaminka zasiliły także trzy zawodniczki z drugiej drużyny. 

– Pomimo wyzwań, z jakimi mierzy się Turbine Potsdam, jestem optymistycznie nastawiony co do ich szans na zapewnienie sobie miejsca w Frauen-Bundesliga. Chociaż klub w ostatnich latach przechodził przez burzliwe czasy, kilka czynników wskazuje na potencjalną zmianę. Kadra została skompletowana stosunkowo wcześnie, co pozwoliło graczom zbudować chemię i spójność przed rozpoczęciem sezonu. Trzon zespołu jest nadal nienaruszony, a ich doświadczenie we Frauen Bundeslidze może okazać się bezcenne. […] Podsumowując, Turbine Potsdam stoi przed trudnym sezonem, ale doświadczenie zespołu, wczesne skompletowanie składu i strategiczne transfery dają im solidne podstawy. Jeśli klub zdoła przezwyciężyć wyzwania finansowe i nadal rozwijać pozytywne aspekty swojej gry, ma duże szanse na zabezpieczenie ligi. – mówi Martin van Elten, założyciel Oranjefussball i współautor podcastu Auepodcast, a prywatnie kibic Turbine.

Bayern Monachium

Bayern Monachium zdobył swoje szóste mistrzostwo w historii, drugie z rzędu, nie przegrywając ani jednego spotkania w lidze. Choć drużyna musiała pogodzić się z porażką w Pucharze Niemiec, ich nadrzędnym celem na nadchodzący sezon jest obrona tytułu mistrza. Klub z Monachium konsekwentnie inwestuje coraz większe środki w sekcję kobiecą, co przynosi efekty w postaci stabilnej kadry, bez znaczących odejść kluczowych zawodniczek. Mimo rosnącego zainteresowania drużyną, zaskakującym posunięciem wydaje się pozostawienie głównej areny meczowej jako Bayern Campusu, który może pomieścić jedynie 2,5 tysiąca widzów.

Bayern zakontraktował kilka kluczowych piłkarek, które zwiększą rywalizację o miejsce w podstawowej jedenastce. Do środka pola dołączyła gwiazda Bundesligi, Lena Oberdorf, a także utalentowana Julie Olmo. W bramce zobaczymy Enę Mahmutović. Dodatkowo, podstawowe zawodniczki, takie jak Giulia Gwinn, Sydney Lohmann i Jovana Damnjanović, przedłużyły swoje umowy. Piłkarki, które w obliczu silnej konkurencji w kadrze mogłyby rzadziej pojawiać się na boisku, zostały wypożyczone do innych klubów: Karolina Lea Vilhjalmsdottir i Emilie Bragstad do Bayeru Leverkusen, Jill Bayings do Aston Villi, Natalia Padilla-Bidas do Sevilli, a Cecilia Ran Runarsdottir do Interu. W pierwszych kilku kolejkach szkoleniowiec Alexander Straus nie będzie mógł skorzystać z Franziski Kett, która doznała kontuzji kostki w meczu o Superpuchar. 

Na zdjęciu: Ena Mahmutović

Na tydzień przed startem ligi klub z Monachium sięgnął po superpuchar Niemiec, pokonując Wolfsburg 1:0. W grach kontrolnych wysoko wygrały z mistrzyniami Czech, Slavią Praga, Ingolstadtem z zaplecza Bundesligi, z St. Gallen, a także zremisowały bezbramkowo z Juventusem. 

Eintracht Frankfurt – Carl Zeiss Jena (31 sierpnia, sobota, godz. 12:00)

Kolejny z beniaminków, Carl Zeiss Jena, zmierzy się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt. W tym pojedynku zdecydowanymi faworytkami są gospodynie, które zakończyły poprzedni sezon na podium.

Działacze Eintrachtu postawili na stabilizację składu, przedłużając umowy z kluczowymi zawodniczkami, takimi jak Laura Freigang i Nicole Anyomi. Kadra została dodatkowo wzmocniona przez trzy piłkarki, które wyróżniały się w swoich poprzednich zespołach: doświadczoną Elisę Senß, obrończynię Ninę Lührßen, która wnosi również dużo do ataku, oraz golkiperkę Leę Paulick.

W meczach sparingowych Eintracht pokazał swoją siłę, odnosząc pięć zwycięstw. Wygrały z drużynami z niemieckiego podwórka:  z Hoffenheimem, z Nurnbergiem, z SC Freiburgiem, z FSV Mainz, a także mistrzyniami Danii, FC Nordsjælland. Jedyną porażkę odniosły z ligowymi rywalkami – Hoffenheimem. 

– Eintracht z pewnością spróbuje ponownie powalczyć czołowe lokaty. W zeszłym sezonie ich niespójność i słaba skuteczność pokrzyżowały ich plany. Rewanż i półfinał Pucharu Niemiec z Bayernem były niesamowicie wyrównane i w zasadzie na równych warunkach. Ale Frankfurt musi też stworzyć więcej zagrożenia w ostatniej tercji boiska. Jeśli spojrzeć tylko na skład, Eintracht zdecydowanie ma to, czego potrzeba, aby dotrzymać kroku Wolfsburgowi i Bayernowi. – twierdzi Carmen Stadelmann, dziennikarka 90min. de

Na zdjęciu: Laura Freigang

Carl Zeiss Jena

Carl Zeiss Jena wraca do elity po dwóch sezonach spędzonych na jej zapleczu. Sezon 2022/23 zdecydowanie nie poszedł po ich myśli – zajęli 8. miejsce, notując aż 12 porażek. W minionym sezonie do ostatniej kolejki nie mogły być pewne awansu, jednak w decydującym meczu odniosły zwycięstwo, które zapewniło im powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niedoświadczona, młoda drużyna, przez wielu wskazywana jako główny kandydat do spadku, stoi teraz przed dużym wyzwaniem, choć wydaje się nieco łatwiejsze, skoro z ligi spada tylko jedna drużyna. 

W ramach przygotowań do nowego sezonu Carl Zeiss Jena rozegrała kilka sparingów. Zespół zremisował z Wolfsburgiem i FC Nürnberg, a także odniósł zwycięstwa nad FFC Hof, Hamburgiem oraz 1. FFV Erfurt.

Do beniaminka dołączyło kilka nowych twarzy: młodzieżowa reprezentantka Niemiec Fiona Gaißer, nieco bardziej doświadczona Noemi Gentile czy australijska napastniczka Anna Margraf. Formację defensywną wzmocniły Gwen Mummert, Mariella El Sherif oraz wyróżniająca się na zapleczu Bundesligi Toma Ihlenburg. 

 – Drużyna z Jeny nie bez powodu skazywana jest na pożarcie. To bardzo interesujący projekt, na którego czele stoi bardzo młody i perspektywiczny szkoleniowiec, ale na ten moment to za mało, aby myśleć o pozostaniu w Bundeslidze – twierdzi Michał Nadrowski, redaktor naszego portalu. 

Freiburg – Bayer Leverkusen (31 sierpnia, sobota, godz. 14:00)

Za Freiburgiem najsłabszy sezon pod względem końcowego rezultatu, odkąd drużyna z południowo-zachodniej części Niemiec wywalczyła awans do Bundesligi – podopieczne Theresy Merk zajęły 9. lokatę. Drużyną tymczasowo zajmie się asystent Nico Schneck, ponieważ dotychczasowa trenerka przebywa na urlopie macierzyńskim po narodzinach dziecka. 

W bieżącym okienku doszło do znacznych zmian w drużynie: odeszły podstawowe zawodniczki jak Janina Minge, Judith Steinert, a także Chiara Bouziane. Dodatkowo, na boisku nie zobaczymy w najbliższym czasie kapitanki Hasret Kayikci, która zerwała więzadła krzyżowe w sparingu z Hoffenheimem, a opaskę kapitańską przejęła pod jej nieobecność Lisa Karl. W pierwszych meczach szkoleniowiec Freiburga nie będzie mógł także skorzystać z pięciu piłkarek, które zostały powołane na Mistrzostwa Świata do lat 20, które rozpoczną się w najbliższy weekend: Cora Zicai, Alina Axtmann, Nia Szenk, Rebecca Adamczyk oraz Nicole Ojukwu. 

Do Freiburga dołączyły: Julia Stierli, Miray Cin, Nicole Ojukwu, Noreen Günnewig, Nia Szenk wróciła z wypożyczenia z FC Basel, a Shekiera Martinez i Tessa Blumenberg zostały wypożyczone do Freiburga ze swoich macierzystych klubów.

W letnich sparingach Freiburg zmierzył się z zarówno zespołami z krajowego podwórka (Eintracht, Hoffenheim), jak i kilkoma zagranicznymi: FCO Dijon, YB Bern czy FC Basel. 

Bayer Leverkusen

W minionym sezonie Bayer Leverkusen potrafił urwać punkty zarówno Wolfsburgowi, jak i Bayernowi, a także wygrać z Eintrachtem. Sporym problemem drużyny 'czarno – czerwonych’ było punktowanie na wyjeździe – trzy zwycięstwa, trzy remisy i cztery porażki to bilans, który zdecydowanie nie przystoi zespołowi aspirującemu do czołówki. 

W nowym sezonie drużynę czekają istotne zmiany. Na ławce trenerskiej zasiadł Roberto Pätzold, a skład przeszedł spore roszady – odeszło sześć zawodniczek, a tyle samo dołączyło do zespołu.

Jednym z największych ciosów jest odejście Elisy Senß, doświadczonej reprezentantki Niemiec, która przez ostatnie dwa lata była ostoją środka pola. Drużyna „czarno-czerwonych” pożegnała się także z dwiema reprezentantkami Polski. Sylwia Matysik przeniosła się do FC Köln, a Nikola Karczewska po zakończeniu wypożyczenia dołączyła do włoskiego AC Milanu. Z Bayerem rozstały się również Cecilie Johansen, Caroline Siems i Verena Wieder.

Do drużyny dołączyły bardzo interesujące zawodniczki, które już zdążyły zabłysnąć na ligowych boiskach: Vanessa Haim i Katharina Piljic. Bayer pozyskał zawodniczki z wiodących klubów ciekawych, choć mniej prestiżowych, lig europejskich: Juliette Vidal z Anderlechtu (Belgia), Caroline Kehrer z Bragi (Portugalia), Menglu Shen z Celticu (Szkocja) oraz Cornelia Kramer z HB Koge (Dania). Ważnym wzmocnieniem jest również ponowne wypożyczenie Karoliny Vilhjalmsdottir z drużyny mistrza kraju oraz transfer definitywny Emilie Bragstad.

Na zdjęciu: Elisa Senß

– Ogólnie rzecz biorąc, Bayer Leverkusen ma utalentowaną i perspektywiczną drużynę. Przy dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i odrobinie szczęścia mogą zaskoczyć wielu i stać się poważnymi pretendentkami do czołówki Frauen-Bundesligi – mówi Martin van Elten, założyciel Oranjefussball

SGS Essen – Hoffenheim ( 1 września, niedziela, godz. 14:00)

 W minionych rozgrywkach SGS Essen powtórzyło najlepszy rezultat w historii z sezonu 2018/19, czyli 4 miejsce (swoją drogą w obecnej kadrze jest kilka piłkarek które pamiętają tamte czasy).

Jednak mimo tego sukcesu, zespół borykał się z pewnymi mankamentami w obronie. Szczególnie w tej strefie drużyna miała problemy, które czasami kosztowały ją cenne punkty. Zawodniczki w defensywie często zmagały się z utrzymaniem koncentracji przez całe 90 minut, co prowadziło do błędów w kryciu i niepewności w sytuacjach podbramkowych. Przykładem tego jest choćby niesamowicie emocjonujący mecz z RB Lipsk, który zakończył się  remisem 4:4.

Warto zauważyć, że drużyna ustrzegła się większych rewolucji kadrowych. Odeszła jedynie kluczowa zawodniczka środka pola Katharina Piljić oraz dwie drugoplanowe postacie, Lena Goppel i Lily Reimoller. SGS nie należy do najbogatszych zespołów w stawce i zawodniczki,  które przyszły w tym okienku grały dotychczas na zapleczu Bundesligi: Jette ter Horst (Carl Zeiss Jena), Leonie Kopp (Borussia Mönchengladbach) czy Paulina Platner (Eintracht II Frankfurt). 

– Już w zeszłym sezonie pokazały, na co jes stać Z takimi piłkarkami jak Natasha Kowalski czy Lilli Purtscheller są ważnymi elementami ofensywy.  Również formacja defensywna z tak doświadczonymi piłkarkami jak chociażby Meißner i Ostermeier. Myślę, że połączenie doświadczonych i 'młodych głodnych’ zawodniczek może dać im niespodziewany sukces również przeciwko wyżej notowanym drużynom – Carmen Stadelmann, dziennikarka 90min.de 

Hoffenheim 

W poprzednim sezonie zespół udowodnił, że potrafi rywalizować na wysokim poziomie i punktować z 'wielką dwójką’,  jednak brakowało im stabilności, szczególnie w meczach z niżej notowanymi przeciwnikami. Teraz, z jasno określonym planem i długofalową wizją, mają solidne podstawy do osiągnięcia lepszych wyników.

– Hoffenheim umiejętnie skroiło kadrę pod koncepcję – patrząc na grę  dosłownie każdy z ruchów się broni. Dodatkowo, poza wzmocnieniami na tu i teraz pokazano, że inwestuje się również w przyszłość klubu – uważa Michał Nadrowski, redaktor Kobiecyfutbol.pl 

Archiwa: #Grabowska - TylkoKobiecyFutbol.pl : Felietony, wywiady, opinie, komentarze, relacje

Rewolucja kadrowa zmieniła oblicze drużyny: Stephan Lerch, dotychczasowy szkoleniowiec, został dyrektorem sportowym, a jego miejsce zajął Theodoros Dedes. W składzie zaszły istotne zmiany – odeszły trzy kluczowe zawodniczki: Sarai Linder i Nicole Billa, które dołączyły do ligowych rywali, oraz Paula Krumbiegel, która przeniosła się do Juventusu. Dodatkowo, z zespołu odeszły także Leonie Maier, Chiara D’Angelo, Lina von Schrader, Michaela Sprecht i Vanessa Leimenstoll. Na ich miejsce przyszły obiecujące zawodniczki, w tym ofensywnie usposobione Feli Delacauw i Selina Cerci, a także Jamilla Rankin, Sara Ritter, Michelle Weiß oraz reprezentantka Polski, Dominika Grabowska.

– Hoffenheim wyglądał dobrze w przedsezonowych sparingach, dokonał ciekawych wzmocnień i nie raz pokazał, że może urwać punkty faworytkom. Ponadto, w przeciwieństwie do Eintrachtu, nie musi dzielić sił między rozgrywki krajowe i europejskie, co może okazać się kluczowe. – dodaje Julia, administratorka profilu poświęconym Ewie Pajor na X’ie 

RB Leipzig – FC Köln (1 września, niedziela, godz. 18: 30)

W swoim debiutanckim sezonie na poziomie Bundesligi, zespół RB Lipsk zakończył rozgrywki na ósmym miejscu. Runda wiosenna była szczególnie udana dla drużyny, która zanotowała imponującą serię pięciu meczów bez porażki. Taki wynik mógł mieć znaczne przełożenie na to, że wielu ekspertów postrzega zespół jako potencjalnego „czarnego konia” nadchodzącego sezonu.

Kadra RB Lipsk pozostaje stosunkowo stabilna, z niewielkimi zmianami w składzie. Oprócz Lou-Anne Joly, która grała dotychczas w Stade Reims, pozostałe zawodniczki przyszły z ligowego podwórka: Lina von Schrader z Hoffenheimu, Julia Landenberger wypożyczona z Bayernu oraz Giovanna Hoffmann z Freiburga. 

Przed sezonem RB Leipzig zmierzył się z mistrzem Polski, Pogonią Szczecin czy Holandii Ajax Amsterdam. 

– Udało im się utrzymać niemal cały skład z zeszłego sezonu, więc ich atutem może być zgranie… oraz wsparcie dużej marki z męskiego futbolu. Przy kontuzjach w Bremie, obniżeniu lotów przez Essen, którego wynik w poprzedniej kampanii mógł zaskoczyć, i ewentualnych kłopotach Leverkusen, z którego odeszło kilka ważnych zawodniczek, miejsce w górnej połowie tabeli wydaje mi się prawdopodobne. – uważa Julia, prowadząca konta Ewa Pajor Things na X’ie. 

FC Köln

W ostatnim okienku transferowym doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej, w wyniku której z zespołem pożegnało się wiele zawodniczek. W szeregach zespołu z Kolonii nie zobaczymy już ośmiu zawodniczek: Carlotty Wamser, Marleen Schimmer, Natalii Padilli – Bidas, Seliny Cerci, które zasiliły ligowych rywali. Lena Uebach zakończyła karierę, a Manjou Wilde dołączyła do portugalskiej SC Bragi. Nową kapitanką zespołu została Celina Degen.

Do drużyny przyszły znane z niemieckich boisk zawodniczki, takie jak Amelie Bohnen z SC Sand, Sylwia Matysik z Bayeru Leverkusen oraz Vanessa Leimenstoll z Hoffenheim. Do zespołu dołączyła również Laura Feiersinger, która wróciła do Niemiec po rocznym pobycie we włoskiej AS Romie. Kontrakty podpisały także Taylor Ziemer oraz Anna-Lena Stolze, które grały ostatnio w holenderskim FC Twente. Warto również podkreślić, że FC Köln staje się najbardziej 'polskim’ zespołem w Bundeslidze, ponieważ w jego szeregach znajdą się aż trzy polskie zawodniczki: Martyna Wiankowska, Adriana Achcińska i Sylwia Matysik.

W ramach przygotowań do nowego sezonu zespół z Kolonii udał się na obóz w Austrii, gdzie rozegrał mecz towarzyski z St. Pölten. W innych sparingach 'Koziołki’ mierzyły się z Werderem Brema i holenderskim Utrecht. 

fot. fc.de

– Działacze FC Köln zakontraktowali takie doświadczone zawodniczki jak Laura Feiersinger czy Nicola Billa oraz bardzo utalentowaną napastniczkę Annę – Lenę Stolze. Mają wyjątkowo dobrze zbalansowany zespół w tym sezonie, i jeśli szybko się ze sobą zgrają, mogą być drużyną, na którą warto zwrócić uwagę. – Jasmina Schweimler, dziennikarkaAZ/WAZ Sport

 VfL Wolfsburg  – Werder Brema (2 września, poniedziałek, godz. 18:00)

Jedno jest pewne: to już nie będzie ten sam Wolfsburg – z końcem sezonu z VfL odeszły trzy niezwykle ważne zawodniczki: Ewa Pajor, Dominique Janssen oraz Lena Oberdorf. Największa rewolucja ma nadejść w przyszłym roku gdy wygasają kontrakty innych ważnych piłkarek Wilczyc, jak chociażby Jule Brand czy Merle Frohms i trener Tommy Stroot. Wolfsburg już teraz przygotowuje się na zmiany, sprowadzając do składu młode, obiecujące zawodniczki. 

Ciekawą perspektywę na odejścia z VfL rzuca Wojciech Nowakowski, redaktor Sportu na nowo

– To jest wyjątkowy rok, w którym ciężko mówić cokolwiek o długofalowej strategii Wolfsburga – zapowiadane odejście Tommy’ego Stroota z końcem rozpoczynającego się właśnie sezonu oraz zbliżające się końce kontraktów kilku czołowych piłkarek pokazują, że od sezonu 2025/2026 to będzie zupełnie inna drużyna. Być może wciąż druga w Niemczech, być może na wyższy poziom „dobiją” też inne, a może to właśnie ta strategia transferowa przyniesie powrót na szczyt. Jednak bez dołożenia do tego wielkich gwiazd nic z tego nie będzie – w tym roku są na sportowym minusie, bo za kluczowe zawodniczki będące na najwyższym poziomie przyszły tę półkę niżej, natomiast jeśli finansowo na tym zyskali, to trzeba ten zysk zainwestować w kolejnym sezonie, który, jak już wspomniałem, będzie pod względem roszad kadrowych bardzo ciekawy w Wolfsburgu.

Zarówno kibice, jak i działacze jak najszybciej chcieliby zapomnieć o minionym sezonie: brak awansu do Ligi Mistrzyń po porażce w dwumeczu z Paris FC, drugie miejsce z siedmiopunktową stratą do Bayernu, spadek drugiej drużyny z zaplecza Bundesligi, a także kilka innych niepowodzeń. Zbliżający się sezon będzie równie wymagający, szczególnie w obliczu odejścia Ewy Pajor, która była kluczową siłą napędową ofensywy.

Na jej miejsce sprowadzono mniej skuteczną, choć ograną na wysokim poziomie reprezentantkę Holandii, Lineth Beerensteyn, która ma w swoim CV takie kluby jak Juventus i Bayern. Podobnie jak kapitanka reprezentacji Polski, Beerensteyn może poradzić sobie na skrzydle. Alternatywą na tej pozycji jest także Alexandra Popp, znana z doskonałej gry głową i skuteczności w polu karnym, którą widzieliśmy również jako środkową pomocniczkę podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich. W zespole duże nadzieje pokładane są także w Vivien Endemann, która zaliczyła świetne wejście do drużyny, zdobywając 13 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej w minionym sezonie Bundesligi   (9 bramek i 4 asysty). Dodatkowo, powrót do gry Tabei Sellner po przerwie macierzyńskiej oraz Rebecki Blomqvist po kontuzji, stanowi istotne wzmocnienie składu.

Kolejna zawodniczka, która wzmocni formację ofensywną, to Ariana Arias – młoda Hiszpanka spędziła ostatnie dwa lata w Barcelonie. Występowała głównie w drugiej drużynie, ale zagrała także kilka meczów w mistrzowskiej ekipie. 

Działacze VfL solidnie wzmocnili środek pola:  nową piłkarką VfL została Justine Kielland. Dobre występy w SK Brann zaowocowały debiutem w reprezentacji Norwegii. Podstawowa zawodniczka norweskiego zespołu, środkowa pomocniczka, o a w sparingach  wkomponowała się już w nowy zespół. Już w lutym ogłoszono transfer Janiny Minge, która była podstawową zawodniczką Freiburga. Dzięki znakomitej postawie zadebiutowała w reprezentacji Niemiec, a podczas tegorocznych Igrzysk przebojem wdarła się do podstawowej jedenastki. Kolejną nową pomocniczką jest reprezentantka Węgier, Luca Papp. Działacze VfL nie po raz pierwszy sięgnęli po piłkarkę Ferencvarosu – na początku tego roku Diana Nemeth przyszła z tego klubu. 

Od nowego sezonu barw Wolfsburga będzie bronić Sarai Linder, doświadczona defensorka Hoffenheimu ma także za sobą kilkanaście występów reprezentacji narodowej. Ponadto z wypożyczenia do Twente wraca Caitlin Dijkstra, która zbierała pochlebne recenzje na holenderskich boiskach. Podobnie jest w przypadku Elli Peddemors, klubowej koleżanki Dijkstry. 21-latka podpisała kontrakt z Wilczycami, ale pierwszy sezon spędzi jeszcze w swoim macierzystym klubie.

– Janina Minge, Sarai Linder i Lineth Beerensteyn to piłkarki z dużym doświadczeniem w Bundeslidze oraz na arenie międzynarodowej, które od razu mają stać się istotnymi częściami drużyny. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na ciekawe transfery młodych talentów, z czego Wolfsburg od lat jest znany. Ariana Arias czy Justine Kielland, która ładnie pokazała się w ostatniej edycji Ligi Mistrzyń – mają potencjał, by zaliczyć wejście w drużynę godne Vivien Endemann. Pozytywnym zaskoczeniem okienka jest również Luca Papp, która ładnie pokazała się w sparingach i przy kontuzjach w formacji defensywnej może dostać stosunkowo dużo szans na boisku. To, jak Wolfsburg poradzi sobie z przebudową, jest jedną z najciekawszych kwestii do obserwacji w nadchodzącym sezonie. – pisze Julia, administratorka konta Ewa Pajor Things na X’ie. 

Wolfsburg nie lubi próżni jeżeli chodzi o polskie zawodniczki: Maja Zielińska parafowała trzyletnią umowę z VfL, choć póki co ma grać w rezerwach, ma za sobą już nieoficjalny debiut w pierwszej drużynie: wystąpiła w dwóch sparingach. Do kadry została włączona golkiperka Nelly Smolarczyk, która ma polskie obywatelstwo, ale ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Niemiec. 

W grach kontrolnych podopieczne Tommy’ego Stroota wygrały z PSV Eindhoven i FC Twente, a także zremisowały bezbramkowo z ligowym rywalem, Carl Zeiss Jeną. Na tydzień przed rozpoczęciem ligi  przegrały 0:1 z Bayernem w meczu o Superpuchar Niemiec.

Werder Brema

Odkąd ponownie awansowały do Bundesligi w 2020 roku, oscylują w okolicach miejsca 7-9 spokojne utrzymanie. Przed nadchodzącym sezonem nie zapowiada się na radykalną zmianę tej sytuacji.

Kilka zawodniczek opuściło drużynę, w tym Christin Meyer, Emilie Bernhardt, Mathilde Janzen, Michelle Weiß, Lea Paulick, Hannah Etzold, Nina Lührßen oraz Chiara Hahn.

W celu wzmocnienia rywalizacji na pozycji bramkarki, do zespołu dołączyły Diede Lemey i Johanna Wende, co z pewnością będzie dużym wsparciem w obliczu kontuzji Cataliny Perez. Oprócz nich, do drużyny trafiło kilka interesujących zawodniczek z niemieckich klubów: Caroline Siems i Verena Wieder z Bayeru, Amira Arfaoui i Lara Schmidt z Norymbergi, a także Larissa Mühlhaus oraz Emöke Papai z FC Zürich.

W meczach sparingowych zespół odnotował kilka zwycięstw, między innymi z Borussią Mönchengladbach, SV Henstedt-Ulzburg i Unionem Berlin, zremisował z 1. FC Köln, a także poniósł porażkę z JFV Bremerhaven.

Przeprowadziliśmy także małą sondę wśród osób, które na co dzień zajmują się Frauen Bundesligą:

1. Jak będzie wyglądało podium w nadchodzącym sezonie?

2. Kto będzie 'czarnym koniem’?

3. Kto zostanie królową strzelczyń?

Jasmina Schweimler – AZ/WAZ Sport

1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, Eintracht Frankfurt

2. FC Köln. Zakontraktowali takie doświadczone zawodniczki jak Laura Feiersinger czy Nicola Billa oraz bardzo utalentowaną napastniczkę Annę – Lenę Stolze. Mają wyjątkowo dobrze zbalansowany zespół w tym sezonie, i jeśli szybko się ze sobą zgrają, mogą być drużyną, na którą warto zwrócić uwagę. 

3. Lea Schuller. Jej gra uległa poprawie w ciągu ostatnich dwóch lat i jest znacznie skuteczniejsza pod bramką przeciwnika. Biorąc pod uwagę ile zawodniczek Bayernu może obsługiwać ją podaniami i dośrodkowaniami, stawiam, że właśnie ona zdobędzie tę indywidualną nagrodę. 

Carmen Stadelmann – 90min. de

1. Bayern Monachium, Eintracht Frankfurt,  VfL Wolfsburg

2.  Moim 'czarnym koniem’ jest SGS Essen. Już w zeszłym sezonie pokazały, do czego są zdolne. Myślę, że połączenie doświadczonych i 'młodych głodnych’ może dać im niespodziewany sukces również w pojedynkach z silniejszymi drużynami. 

3. Najbezpieczniejszą opcją jest Lea Schuller. Jednak myślę, że Vanessa Fudalla z RB Lipsk również może zdobyć jeszcze więcej goli. 

Romain – Femmes Foot News

1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg,  Eintracht Frankfurt

2. Myślę, że będzie to RB Lipsk, chociaż zobaczymy jak pójdzie im pod wodzą nowego trenera. Obiecująca dyspozycja, jaką zaprezentowały w drugiej połowie sezonu daje mi nadzieję na wielkie rzeczy ze strony tej drużyny.

3. Odejście Ewy Pajor sprawia, że rywalizacja o ten tytuł sprawia się bardziej otwarta. Uważam, że Lea Schuller jest dobrą kandydaturą. Stawiam także na Larę Prasnikar i Vanessę Fudalę. 

Martin van Elten – Oranjefussball / Auepodcast

 1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, TSG Hoffenheim

2. Bayer Leverkusen to potencjalny 'czarny koń’ nadchodzącego sezonu. Ogólnie rzecz biorąc, Bayer Leverkusen ma utalentowaną i perspektywiczną drużynę. Przy dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i odrobinie szczęścia mogą zaskoczyć wielu i stać się poważnymi pretendentkami do czołówki Frauen-Bundesligi.

3. Pernile Harder

Michał Nadrowski – Kobiecyfutbol.pl 

1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, Eintracht Frankfurt

2. Tutaj ciężej mi wskazać jedną z drużyn, mając na uwadze, że da się wskazać ekipy, które już standardowo znajdują się za plecami TOP 3. Nie liczę na powtórkę w wykonaniu SGS Essen i jeśli miałbym typować kogokolwiek do roli „czarnego konia” to widzę go w zespole RB Lipsk.

3. Z bólem serca nie mogę typować tutaj już Ewy Pajor, więc trzeba się skupić na suchej statystyce z wykluczeniem Polki. Jeśli Bayern po raz kolejny pójdzie po swoje i rozegra sezon jak na mistrzynie przystało, wtedy korona królowej strzelczyń powędruje w ręce Lei Schüller. Choć oczywiście w ofensywnie będą wojować takie nazwiska jak Popp, Beerensteyn, Bühl, Prasnikar etc. , tak przeczucie podpowiada mi, że tym razem „9” Bayernu sięgnie po ten tytuł.

Milena Romanowska – Kobiecyfutbol.pl 

1. VfL Wolfsburg, Bayern Monachium, Eintracht Frankfurt

2. Uważam, że SGS Essen ma szansę powtórzyć rezultat z minionego sezonu, a także urwać punkty Bayernowi czy Wolfsburgowi. Jeżeli Bayer Leverkusen będzie częściej punktował na wyjeździe, także może celować w czołowe lokaty.

3. Z racji tego, że Ewy Pajor nie zobaczymy już w Bundeslidze, rywalizacja o ten tytuł wydaje się być jeszcze bardziej zacięta. Stawiam na Vivien Endemann i Laurę Freigang. 

Julia – prowadząca konta Ewa Pajor Things na X

1. Bayern, Wolfsburg, Hoffenheim

2. RB Lipsk. Udało im się utrzymać niemal cały skład z zeszłego sezonu, więc ich atutem może być zgranie… oraz wsparcie dużej marki z męskiego futbolu 🙂 Przy kontuzjach w Bremie, obniżeniu lotów przez Essen, którego wynik w poprzedniej kampanii mógł zaskoczyć, i ewentualnych kłopotach Leverkusen, z którego odeszło kilka ważnych zawodniczek, miejsce w górnej połowie tabeli wydaje mi się prawdopodobne. 

3. Melissa Kössler. Wyglądała świetnie przed kontuzją i wygląda bardzo dobrze również przed tym sezonem. Liczę, że nasza Dominika Grabowska zaliczy wiele asyst!

Sleepy_Kitku – na X/ kibicka Wolfsburga

1. VfL Wolfsburg, Bayern Monachium, Eintracht Frankfurt

2. SGS Essen

3. Vivien Endemann

Wojciech Nowakowski – Sport na nowo

1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, Eintracht Frankfurt

2.  Gdybym chciał zabić romantyzm, jaki kryje się w niespodziankach w sporcie, powiedziałbym o tym, jak duże pieniądze stoją za RB Lipsk, ale patrząc na ich transfery – to chyba jeszcze nie ten moment. Myślę, że Werder mógłby powtórzyć wynik Essen z ubiegłego sezonu i powalczyć o czwarte miejsce. Parę niespodzianek tradycyjnie może zrobić Hoffenheim – nawet w tak przemeblowanym zestawieniu.

3. Oczywiście, chciałbym powiedzieć, że Ewa Pajor, ale sytuacja na rynku transferowym ułożyła się tak, a nie inaczej, więc trzeba poszukać gdzieś indziej.

Konstantin Lowe – kibic SGS Essen

1.  Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, Eintracht Frankfurt

2. Uważam, że beniaminkowie mogą być niedocenieni. Mam nadzieję, że Turbine Potsdam nas wszystkich zaskoczy. 

3. Trudno powiedzieć. Myślę, że Jule Brand mogłaby zostać królową strzelczyń, gdyby dostała więcej czasu. 

Tomasz Grabek – prowadzący 1LigaRoom

1. Bayern Monachium, VfL Wolfsburg, Eintracht Frankfurt

2. Mam dwa typy do miana „czarnego konia”: Hoffenheim i Bayer.

3. Lea Schuller

Składy drużyn:

Bayer Leverkusen

Bramkarki: Anne Moll, Friederike Repohl, Charlotte Vohl

Obrończynie: Emilie Bragstad, Melissa Friedrich, Sofia Cava Marin, Shen Menglu, Julia Mickenhagen, Janou Levels, Selina Ostermeier, Lilla Turanyi, Juliette Vidal

Pomocniczki: Paulina Bartz, Loreen Bender, Ida Daedelow, Synne Hansen, Julie Jorde, Kristin Kogel, Katharina Piljic, Karolina Vilhjalmsdottir, Sofie Zdebel

Napastniczki: Delice Boboy, Estrella Gonzalez, Vanessa Haim, Caroline Kehrer, Cornelia Kramer

Trener: Roberto Pätzold

Bayern Monachium

Bramkarki: Maria Grohs, Ena Mahmutović, Anna Wellmann

Obrończynie: Magdalena Eriksson, Giulia Gwinn, Ana Guzman, Tuva Hansen, Katharina Naschenweng, Linda Sembrant, Carolin Simon, Tainara, Glodis Viggosdottir

Pomocniczki: Linda Dallmann, Samantha Kerr, Sydney Lohmann, Lena Oberdorf, Julia Olme, Alara Sehitler, Georgia Stanway, Sarah Zadrazil

Napastniczki: Klara Buhl, Jovana Damnjanović, Pernile Harder, Franziska Kett, Lea Schuller, Weronika Zawistowska

Trener: Alexander Straus

Carl Zeiss Jena

Bramkarki: Marielle El Sherif, Jasmin Janning, Laura Kiontke, Sofie Lehmann

Obrończynie: Bente Fischer, Lisa Gora, Anja Heuschkel, Toma Ihlenburg, Nelly Juckel, Anika Metzner, Gwen Mummert, Jalysa Stechemesser, Felicia Sträßer, Luise Wildner

Pomocniczki: Fiona Gaißer, Noemi Gentile, Merza Julevic, Hannah Lehmann, Nicole Woldmann

Napastniczki: Luca Birkholz, Josephine Bonsu, Anna Margraf, Hannah Mesch, Emily Reske, Melina Reuter

Trener: Andy Scheller 

Eintracht Frankfurt

Bramkarki: Lina Altenburg, Hannah Johann, Stina Johannes, Lea Paulick

Obrończynie: Dilara Acikgoz, Anna Aehling, Sara Doorsoun, Sophia Kleinherne, Nina Lührßen, Nadine Riesen, Pia Sophie – Wolter, Julia Veit

Pomocniczki: Ilayda Acikgoz, Jonna Brengel, Barbara Dunst, Lisanne Grawe,  Sophie Nachtigall, Tanja Pawollek, Pernille Sanvig, Elisa Senß

Napastniczki: Nicole Anyomi, Remina Chiba, Laura Freigang, Lara Prasnikar, Geraldine Reuteler

Trener: Niko Arnautis

FC Köln

Bramkarki: Paula Hoppe, Josefine Osigus, Jasmine Pal

Obrończynie: Sara Agrež, Amelie Beans, Celina Degen, Laura Donhauser, Anna Gerhardt, Janina Hechler, Carlotta Imping, Sylwia Matysik

Pomocniczki: Adriana Achcińska, Alena Bienz, Lotta Cordes, Laura Feiersinger,  Lilith Schmidt, Laura Vogt, Martyna Wiankowska, Taylor Ziemer

Napastniczki: Nicole Billa, Vanessa Leimenstoll, Anna – Lena Stolze, Dora Zeller

Trener: Sebastian Kirschbaum

RB Leipzig

Bramkarki: Eve Boettcher, Elvira Herzog, Lina von Schrader

Obrończyni: Michela Croatto, Frederike Kempe, Victoria Krug, Julia Landenberger, Julia Magerl, Lara Marti, Julia Pollak, Nina Racke, Josefine Schaller

Pomocniczki: Barbara Brecht, Luca Maria Graf, Jenny Hipp, Lou – Ann Joly, Zoe Werner

Napastniczki: Lydia Andrade, Vanessa Fudalla, Giovanna Hoffmann, Marlene Muller,  Marleen Schimmer, Kyra Spitzner, Sandra Starke, Mia Werner, Katja Wienrroither

Trener: Jonas Stephen

SC Freiburg

Bramkarki: Rebecca Adamczyk, Rafaela Borggrafe, Julia Coffers, Lena Nuding 

Obrończynie: Alina Axeman, Ally Gudorf, Lisa Karl, Greta Sandy, Samantha Steuerwald, Julia Stierli, Nina Szenk

Pomocniczki: Tessa Blumenberg, Meret Field, Noreen Gunnewig, Annie Karich, Nicole Ojukwu, Annabel Schasching, Maj Tailor, Selina Vobian

Napastniczki: Eileen Campbell, Leela Egli, Svenja Fomli, Hasret Kayikci, Lisa Kolb, Shekiera Martinez, Cora Zicai

Trener: Nico Schneck

SGS Essen

Bramkarki: Aline Allmann, Pia Lucassen, Kim Sindermann, Sophia Winkler

Obrończynie: Lany Mia Bäcker, Paula Flach, Vanessa Fürst, Valentina Kröll, Jacqueline Meißner, Lena Ostermeier, Laura Pucks, Beke Sterner, Mailin Tenhagen

Pomocniczki: Julia Debitzki, Emely Joester, Natasha Kowalski, Anja Pfluger, Paulina Platner, Lilli Purtscheller, Annalena Rieke, Jette ter Horst, Julie Terlinden

Napastniczki: Maike Berentzen, Laureta Elmazi, Annika Enderle, Leonie Köpp, Felicitas Fee Kockmann, Ramona Maier, Kassandra Potsi

Trener: Markus Högner

TSG Hoffenheim

Bramkarki: Laura Dick, Sophie Linder, Martina Tufekovic

Obrończynie: Lisa Doorn, Marta Cazalla Garcia, Lisann Kaut, Jamilla Rankin, Sara Ritter, Michelle White

Pomocniczki: Mara Alber, Gia Corley, Feli Delacauw, Vanessa Diehm, Fabienne Dongus,  Jana Feldkamp, Dominika Grabowska, Chiara Hahn, Franziska Harsch, Isabela Hartig, Julia Hickelsberger, Ereleta Memeti

Napastniczki: Selina Cerci, Jill Janssens, Melissa Kossler, Marie Steiner

Trener: Theodoros Dedes

Turbine Potsdam

Bramkarki: Vanessa Fischer, Lesley Lergenmuller, Anna Terestyenyi

Obrończynie: Emilie Bernhardt, Jennifer Cramer, Marike Dommasch, Suya Haering,  Irena Kuznezov, Shahar Nakav, Flavia Luscher, Mia Schmid, Lina Vianden

Pomocniczki: Alisa Grincenco, Maya Hahn, Caroline Krawczyk, Sara Ito, Valentina Limani, Kim Schneider, Viktoria Schwalm, Noa Selimhodzic

Napastniczki: Maria Almasari, Kornelia Grosicka, Emily Lemke, Laura Lindner, Adrijana Mori, Ena Taslidza

Trener: Marco Gebhardt

VfL Wolfsburg

Bramkarki: Anneke Borbe, Merle Frohms, Lisa Schmitz, Nelly Smolarczyk

Obrończynie: Karla Brinkmann, Caitlin Dijkstra, Marina Hegering, Kathrin Hendrich, Camila Kuver, Diana Nemeth, Sarai Linder, Nuria Rabano, Joelle Wedemeyer, Lynn Wilms

Pomocniczki: Jule Brand, Kristin Demann, Chantal Hagel, Svenja Huth, Sveindis Jonsdottir, Justine Kielland, Lena Lattwein, Janina Minge, Luca Papp

Napastniczki: Ariana Arias, Lineth Beerensteyn, Rebecka Blomqvist, Vivien Endemann, Fenna Kalma, Alexandra Popp, Tabea Sellner

Trener: Tommy Stroot

Werder Brema 

Bramkarki: Livia Peng, Diede Lemey, Catalina Perez, Johanna Wende

Obrończynie: Jette Behrens, Michaela Brandenburg, Hanna Nemeth, Lara Schmidt,  Caroline Siems, Michelle Ulbrich

Pomocniczki: Amira Arfaoui, Sharon Beck, Amira Dahl, Lena Dahms, Rieke Dieckmann, Lina Hausicke, Melina Kunkel, Saskia Matheis, Jasmin Sehan, Ricarda Walkling, Reena Wichmann, Juliane Wirtz

Napastniczki: Tuana Mahmoud, Larissa Muhlhaus, Emoke Papai, Maja Sternad, Sophie Weidauer, Verena Wieder

Trener: Thomas Horsch

Reklama
Opublikowano: 30.08.24

Polecamy