
Zapowiedź finału Orlen Pucharu Polski
Przed nami przedostatni akcent klubowego grania w sezonie 2024/25 – finał Orlen Pucharu Polski. Na stadionie ŁKS-u Łódź im. Władysława Króla zmierzą się Czarni Antrans Sosnowiec i Pogoń Szczecin. Zachęcamy do zapoznania się z zapowiedzią tego spotkania.
Zespół Czarnych Sosnowiec jest rekordzistą pod względem zdobytych Pucharów Polski – mają 13 pucharów na koncie, a także sześć udziałów w finale. Ostatni puchar podniosły w 2021/22, rozbijając Śląsk Wrocław 4:0. W obecnym składzie Czarnych znajdziemy cztery zawodniczki, które zagrały w tamtym meczu – Andrea Horváthová, Nikol Kaletka, Daria Kurzawa i Zofia Buszewska. Martyna Małysa znalazła się wówczas na ławce rezerwowych.
W pierwszym etapie obecnej kampanii Pucharu podopieczne Sebastiana Stemplewskiego czekało nie lada wyzwanie – mecz z obrończyniami tytułu i obecnymi mistrzyniami Polski, GKSem Katowice który wygrały 2:1 po dublecie Karliny Miksone. Następne etapy to łatwa przeprawa – dwukrotnie zwycięstwa 9:0 ze Ślęzą II Wrocław i Unią II Lublin. W ćwierćfinale zaś 2:0 ze Ślęzą Wrocław. W półfinale zespół z Sosnowca pokonał na wyjeździe AP Orlen Gdańsk 4:1. Choć do przerwy niewiele wskazywało na tak wysoki rezultat – po 45 minutach było 1:1. Początek drugiej części meczu należał jednak do Czarnych – tuż po przerwie wyszły na prowadzenie zapewniając sobie pewną przewagę, i potem poszło już z górki.
Pogoń Szczecin zaś nie ma takiej historii w rozgrywkach pucharu – ich najlepszy dotychczasowy wynik to półfinał z 2023 roku, w którym uległy łódzkiemu SMSowi. Awans do finału zapewniły sobie właśnie w…. Łodzi, tyle że przy ul. Milionowej w starciu z Grot SMSem. Bramkę na wagę
zwycięstwa zdobyła wówczas Zuzanna Radochońska bezpośrednio z rzutu rożnego. W pozostałych etapach pokonały swoją imienniczkę z Tczewa, drugoligowy MOSiR Lubartów, Stomilanki Olsztyn. A co ciekawe przygoda z tą edycją pucharu rozpoczęła się z rezerwami sosnowieckiej drużyny.
Stadion przy Unii Lubelskiej gościł finał PP już w 2018 i 2019 roku. W obu meczach wystąpił zespół z Sosnowca, jednak dwukrotnie schodził z boiska pokonany – w 2018 roku przez Górnik Łęczna (w tym meczu zagrały obecne zawodniczki Pogoni, Alicja Dyguś i Anna Palińska, a także obecna asystentka trenera Pogoni, Emilia Zdunek), a rok później pokonane przez Medyka Konin.
Jeżeli chodzi o zmagania ligowe, obie drużyny zakończą sezon 2024/25 na podium, które zapewniły sobie w minionym tygodniu. Czarni zremisowali bezbramkowo z AP Orlenem Gdańsk, natomiast Pogoń Szczecin pokonała Śląsk Wrocław 2:1 po bramce Alexis Legowski w 90. minucie. Mają kolejno 52 i 48 punktów.
W puli nagród znajduje się łącznie pół miliona złotych – 400 tysięcy dla zwycięzcy oraz 100 tysięcy dla finalisty. Na tym jakże ważnym wydarzeniu nie może zabraknąć naszej reprezentacji – pojawi się nasza redaktorka oraz fotograf!