Zawodnicy, którzy zostali legendami piłki nożnej mimo braku Ligi Mistrzów

Zlatan Ibrahimović – jedna z największych ikon XXI wieku
Trudno znaleźć fana futbolu, który nie słyszał o Zlatanie Ibrahimoviciu. Poza boiskiem ma on tylu wielbicieli, ilu krytyków. Ekscentryczny, dla wielu egocentryczny, wielokrotnie pakujący się w kłopoty. Przede wszystkim jednak na każdym etapie swojej kariery był to piekielnie uzdolniony zawodnik, który jest uważany za jednego z najlepszych napastników w historii.
W trakcie swojej kariery miał okazję grać w wielu uznanych klubach. Paris Saint-Germain, AC Milan, Inter Mediolan, Juventus, Manchester United, FC Barcelona – ten życiorys robi wrażenie, a to nawet nie są wszystkie drużyny, w których Szwed błyszczał. Tym bardziej zaskakuje fakt, że Ibrahimović nigdy nie wygrał Champions League. Ba, nigdy nie był nawet w finale, 2-krotnie kończąc zmagania na etapie półfinałów. Co ciekawe, za każdym razem z walki o tytuł eliminował go… Inter Mediolan!
Pavel Nedved – zdobywca Złotej Piłki bez Ligi Mistrzów
Nedved to prawdopodobnie najlepszy czeski zawodnik w historii, który w 2003 roku otrzymał prestiżową Złotą Piłkę – nagrodę dla najlepszego piłkarza na świecie. We wspomnianym sezonie Pavel doszedł do finału Ligi Mistrzów w barwach Juventusu, który ekipa z Turynu przegrała po karnych z AC Milanem.
Rzadko zdarza się, by zdobywca Złotej Piłki nigdy nie zdobył najważniejszego europejskiego trofeum klubowego. Tak jednak stało się w przypadku Czecha – po wspomnianym finale Nedved już nigdy nie był tak blisko sięgnięcia po triumf w UCL.
Gianluigi Buffon – najlepszy bramkarz w historii bez LM?
Gigi Buffon przez niektórych jest nazywany najlepszym bramkarzem w historii futbolu, a niemal wszyscy bezsprzecznie umieszczają go w ścisłej czołówce klasyfikacji golkiperów. Legenda Juventusu, która ma na koncie mistrzostwo świata i wicemistrzostwo Europy z kadrą Włoch, nigdy jednak nie sięgnęła po Ligę Mistrzów.
Pod tym kątem jego historia łączy się bardzo dobrze z życiorysem jego zespołowego kolegi, wspominanego Nedveda. Gigi jednak w finale meldował się aż 3 razy, nigdy go nie wygrywając!
Francesco Totti – wierny Rzymowi na dobre i na złe
Niewielu jest piłkarzy, którzy poświęcają całą swoją karierę jednemu klubowi. Prawdziwym tego przykładem jest jednak Francesco Totti, który przez 25 lat grał w barwach AS Romy, występując w jej barwach aż 619 razy.
Totti sięgnął po wicemistrzostwo Europy oraz mistrzostwo świata, raz zdobył również mistrzostwo Włoch, lecz nigdy nie był nawet blisko triumfu w Champions League. Mimo że przez lata kusiły go największe kluby na czele z Realem Madryt, wybrał on wierność Wiecznemu Miastu, a dokładniej AS Romie.
Lukas Podolski – mistrz świata bez Pucharu Europy w gablocie
Polscy kibice z pewnością bardzo dobrze kojarzą Lukasa Podolskiego. To jeden z najlepszych niemieckich napastników w historii, chociaż oczywiście posiada również polskie obywatelstwo, biegle mówi po polsku, mocno utożsamia się ze Śląskiem, a obecnie gra nawet w Górniku Zabrze. Jego spotkania można śledzić np. za pośrednictwem strony https://sport.betfan.pl/typy-bukmacherskie/typy-ekstraklasa/.
Podolski to kolejny mistrz świata (z 2014 roku), który nie wygrał Ligi Mistrzów. „Poldi” zresztą nigdy nie miał szczęścia do tych rozgrywek, najdalej dochodząc do ćwierćfinału jeszcze w barwach Bayernu Monachium.
Ronaldo Nazario – symbol Galacticos i ery, która rozczarowała fanów Realu
Każdy fan piłki kojarzy słynnego R9. Ronaldo Nazario był prawdziwym magikiem, który 2-krotnie zdobył Złotą Piłkę i 2-krotnie zostawał mistrzem świata jako reprezentant Brazylii. W piłce zdobył on niemalże wszystko. No właśnie, niemalże.
Szokować może fakt, że była gwiazda Interu Mediolan i Arsenalu, a także prawdziwa legenda Realu Madryt i fundament napakowanej gwiazdami drużyny Galacticos nigdy nie wygrała Ligi Mistrzów. Ba, w barwach Królewskich, którzy mieli roznieść w strzępy cały świat piłki, nie doszedł nawet do finału tych rozgrywek!

BETFAN sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, posiadający zezwolenie Ministra Finansów. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest nielegalna i podlega karze.

Artykuł sponsorowany.