Znamy rywalki Ewy Pajor w Pucharze Królowej

Znamy rywalki Ewy Pajor w Pucharze Królowej

Zmuszone do odrabiania strat sprzed tygodnia przyjezdne weszły w ten mecz o wiele żywiej od gospodyń. Tworzyły sobie one sytuacje, lecz nie potrafił przełożyć tego na zdobycz bramkową. Pod wieloma względami były wprawdzie stroną przeważającą, jednak w tej najważniejszej statystyce brakło konkretów. Jakby tego było mało, to jedną ze swych nielicznych szans szybko wykorzystało Atletico. W 15. minucie Gio Garbelini dała prowadzenie miejscowym, znacząco komplikując i tak już trudną sytuację rywalek. Te jeszcze śmielej zaczynały przeć do ataku, natomiast do końca pierwszej połowy nie udało im się niczego wskórać. Zadanie wydawało się niemal niemożliwe do zrealizowania: w 45 minut zdobyć trzy bramki, przy założeniu, że nie stracą żadnej. To założenie bardzo szybko jednak można było wyrzucić do kosza.

W 52. minucie ponownie dała o sobie znać świetnie dysponowana w ostatnich tygodniach Garbelini. 21 – latka zainkasowała dublet, pozbawiając resztek nadziei ekipę Granady. Rozkręcone piłkarki ze stolicy nie zamierzały poprzestać na dwubramkowym prowadzeniu. Świetne wejście z ławki rezerwowych zaliczyła Norweżak, Synne Jensen, która trzy minuty po wejściu na murawę zapisała na swym koncie bramkę. Kiedy wszystko już było przesądzone, na otarcie łez zaczęły strzelać przyjezdne. Najpierw w 74. minucie trafiła Vignola, zaś wynik na 3:2 dla Atletico ustaliła Andrea Gomez. Sensacji zatem nie mieliśmy, a faworytki pewnie meldują się w finale, gdzie czeka już FC Barcelona, która w dwumeczu rozgromiła Real Madryt aż 8:1. Autorką pięciu trafień w ramach pierwszego w półfinałów była Ewa Pajor.

Copa de la Reina, 1/2 finału
Atletico Madryt – Granada 3:2 (1:0)
15′ , 52′ Gio Garbelini, 60′ Jensen – 74′ Vignola, 86′ Gomez