Zwycięstwo Chelsea w derbach Londynu!
W piątkowy wieczór odbyło się hitowe starcie w angielskiej Barclays WSL. Chelsea podejmowało u siebie. Ten pojedynek jest istotny w kontekście walki o mistrzostwo. Po końcowym gwizdku Rebecci Welch już wiadomo, że bliżej tytułu jest drużyna z niebieskiej części Londynu, która wygrała 3:1.
Mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem z powodu problemów Arsenalu z getrami – przyjezdne miały takie same, jak ,,The Blues”. Z racji, że Kanonierki nie miały drugiego kompletu zagrały w takich samych, jak ich rywalki.
Mistrzynie Anglii rozpoczęły to spotkanie intensywnym, wysokim pressingiem. Już w 3. minucie meczu stworzyły sobie klarowną sytuację, kiedy to Lauren James nie trafiła z dystansu w bramkę. Kanonierki zdołały odpowiedzieć strzałem Kim Little, ale w tej sytuacji Hannah Hampton wykazała się spektakularną interwencją.
W 15. minucie ekipa z niebieskiej części Londynu wyszła na prowadzenie. Sjoeke Nusken dograła do Lauren James, a ta wbiegła w pole karne i oddała strzał. Golkiperka Arsenalu jeszcze interweniowała i wydawało się, że sparuje futbolówkę na rzut rożny, ta wpadła do bramki.
Piłkarki Chelsea poszły za ciosem i pięć minut później było już 2:0. Wpierw James uwolniła się spod krycia, dograła do Kaneryd, a Sjoeke Nusken skierowała piłkę do siatki pięknym strzałem z dystansu.
Podopieczne Emmy Hayes wciąż kontrolowały przebieg spotkania, a w 31. minucie znów bezlitośnie wykorzystały błąd Kanonierek i podwyższyły prowadzenie. Kaneryd przecięła niecelne zagranie Leah Williamson i przebiegła kilkanaście metrów, po czym oddała strzał. Futbolówka odbiła się jeszcze od Sjoeke Nusken, przez co zmieniła tor lotu i wpadła do siatki.
Na przerwę ,,The Blues” schodziły z zasłużonym, trzybramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się – to gospodynie kreowały sytuacje bramkowe i dominowały rywalki w aspekcie posiadania piłki. Bramkarka Arsenalu, Manuela Zinsberger odkupiła winy z pierwszej części spotkania i kilkukrotnie uratowała swój zespół przed stratą bramki.
Kanonierki próbowały nawiązać równorzędną walkę z mistrzyniami Anglii i momentami ich gra wyglądała dobrze, jednak nie mogły przełożyć tego na okazje bramkowe. Podopieczne Jonasa Eidevalla zdołały skruszyć defensywę Chelsea dopiero w 86. minucie meczu. Katie McCabe dośrodkowała z rzutu rożnego, a Catarina Macario wybiła piłkę wprost pod nogi Kim Little, która uderzała zza pola karnego. Jak się później okazało, Macario miała kontakt z futbolówką, zanim ta wpadła do bramki i to trafienie zostało uznane jako samobójcze.
Chelsea wygrała 3:1 i zajmuje pierwszą lokatę w tabeli z dorobkiem 40 punktów. W następnej serii gier zagra z West Hamem, zaś Arsenal zmierzy się z Aston Villą.
16. kolejka Barclays WSL
Chelsea – Arsenal 3:1 (3:0)
James 15′, Nusken 21′, 32′ – Macario 86′ (sam.)
Chelsea: Hannah Hampton – Niamh Charles (C) (70′ Ashley Lawrence), Jess Carter, Kadeisha Buchanan, Eve Perisset, Melanie Leupolz, Erin Cuthbert, Guro Reiten, Sjoeke Nusken, Johanna Rytting Kaneryd, Lauren James (83′ Catarina Macario)
Trenerka: Emma Hayes
Arsenal: Manuela Zinsberger – Katie McCabe, Leah Williamson, Lotte Wubben- Moy, Stephanie Catley (46′ Emily Fox) Victoria Pelova (46′ Frida Manuum), Lia Walti (72′ Kyra Cooney – Croos) Bethany Mead, Kim Little (C), Caitlin Foord (57′ Cloe Lacasse), Stina Blackstenius (46′ Alessia Russo)
Trener: Jonas Eidevall
