
Emocjonujący mecz w Pułtusku. Fuksiary remisują z Górznem
W dniu 30 kwietnia odbył się zaległy mecz pomiędzy Nowym Świtem Górzno, a Fuksem Pułtusk. Gospodynie tylko zremisowały z przyjezdnymi, choć miały przewagę liczebną.
Prawdziwy rollercoaster na meczu w Pułtusku
30 kwietnia zespół z Górzna przyjechał do Pultuska, by rozegrać zaległy mecz 14. kolejki drugiej ligi północnej kobiet i mogłoby się wydawać, że gospodynie nie będą miały większych problemów podczas tego spotkania, gdyż przeciwnik przyjechał do Pułtuska w okrojonym składzie i wystawiając na boisko tylko 9 zawodniczek. Przebieg meczu pokazał jednak, że tak łatwo i przyjemnie nie będzie.
Co prawda mecz rozpoczął się dla Pułtuska rewelacyjnie, które bardzo szybko objęły prowadzenie, dzięki bramce Julity Dawidczyk. Zaraz potem drugie trafienie dołożyła Sylwia Waśniewska i wynik pokazywał już 2:0. Pułtuszczankom wydawało się, że mają to spotkanie pod kontrolą, ale takie podejście było zgubne. Często mówi się, że wynik 2:0 to najgorszy wynik, bo niby już wygrywasz i zaczynasz myśleć, że nic Ci nie może tego zwycięstwa odebrać, a często dzieje się inaczej. Tak samo było w tym przypadku. Górzno, mimo przewagi liczebnej zespołu z Pułtuska, nie odpuściło i postanowiło wykorzystać moment rozkojarzenia przeciwnika, dzięki czemu jeszcze przed przerwą przyjezdne zdołały wyrównać i zejść na przerwę przy stanie 2:2.
Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej. Ponownie zawodniczki z Pułtuska przejęły inicjatywę w tym spotkaniu i ponownie wyszły na prowadzenie. Najpierw, drugą w tym meczu, bramkę strzeliła Sylwia Waśniewska, a potem jeszcze wynik na 4:2 podwyższyła Patrycja Składanek. Znów dwubramkowe prowadzenie i znów Fuks popełnił ten sam błąd, zapewne myśląc, że ma już zwycięstwo na wyciągnięcie ręki. Ale wtedy ponownie do głosu doszły przyjezdne, które po raz kolejny świetnie wykorzystały rozluźnienie przeciwnika i dogoniły wynik, strzelając kolejne dwie bramki.
Końcowy rezultat tego spotkania to 4:4. Emocji na boisku z pewnością nie brakowało. Gospodyniom bardzo niewiele brakowało, by dopisały do ligowej 3 punkty. A Górzno, mimo przewagi przeciwnika, może być zadowolone. Przyjezdne dwa razy goniły wynik i dwa razy udało im się wyrównać, a tym samym urwać punkty zespołowi z Pułtuska.
Polecamy
- Newsy30.07.25
Dwie podstawowe zawodniczki na dłużej w Pogoni Dekpol Tczew
Milena Romanowska
- Anglia30.07.25
Nowy klub Małgorzaty Grec
Strzyż
- Futsal30.07.25
Polki w nowych barwach! Kubaszek i Szostak w Soccer Altamura
Milena Romanowska
- CLJ29.07.25
Natalia Kawulka odchodzi z Czarnych Antrans Sosnowiec
Milena Romanowska