fbpx

Akt wandalizmu w drodze na Centralną Ligę Juniorek

Nie minął tydzień od kraśnickiej afery, jak przykrość spotkała kolejny kobiecy zespół. Ekipa Sportisu KKP Bydgoszcz miała bardzo nieprzyjemną przygodę.

Jak informuje fanpage Bydgoskiego klubu zawodniczki jadące na mecz CLJ do Olsztyna utknęły w Strzyżawie. Dalszą podróż uniemożliwiły pocięte opony w ich autobusie. Oddajemy oryginalną pisownię postu, oddającą całą sprawę: “Przykra niespodzianka spotkała nasz zespół juniorek . W autobusie zostały uszkodzone dwie opony . Komuś bardzo zależało na tym abyśmy nie dojechali na mecz. Aktualnie od półtorej godziny stoimy w Strzyzawie . Wezwaliśmy mobilna wulkanizację i trwa naprawa- wymiana opon . Naraziło nas to na bardzo duze koszty / opona od autobusu nie kosztuje 100 zł /. Opony są pociachane nożem wiec nie ma tu żadnego przypadku ! Chamstwo osób które dokonały tego wandalizmu przeszło wszelkie granice i chciałoby się napisać o wiele mocniejsze słowa”.

Poprosiliśmy prezesa Sportisu KKP, pana Szymona Kowalika, o krótki komentarz. Oto odpowiedź, jaką dostaliśmy: “Chamstwo , debilizm i brak mózgu to najłagodniejsze określenie jakie mogę podać do mediów -tak można nazwać to co się wydarzyło!”

Sprawie będziemy się przyglądać.

Foto: Sportis KKP Bydgoszcz

Other Articles

NewsyZagranica
FutsalNewsyReprezentacja

Leave a Reply