Chelsea zdobywa kolejny tytuł po triumfie nad Manchesterem United
Chelsea mimo odpadnięcia z Ligi Mistrzyń nadal dominuje w Anglii. The Blues mogli świętować kolejny, trzeci z rzędu triumf w Women’s Super League po zwycięstwie na Manchesterem United 4:2 po fenomenalnym meczu w wykonaniu obu drużyn.
Chelsea odniosła kolejny triumf Women’s Super League po tym, jak w ostatnim dniu sezonu pokonała Manchester United 4:2.
Nadzieje Arsenalu na pokonanie drużyny Emmy Hayes na szczycie wzrosły, gdy Martha Thomas i Ella Toone pomogły United 2:0 na Kingsmeadow.
W Chigwell Kanonierzy wykonali swoją część, pokonując West Ham 2-0. Jednak nadzieje, że będą świętować nowy kontrakt dla menedżera Jonasa Eidevalla z pierwszym tytułem klubu od trzech lat, zaczęły znikać, gdy Erin Cuthbert zmniejszyła o połowę przewagę United, wycinając uderzenie ze środka pola karnego w lewy dolny róg.
Zaledwie minutę po drugiej połowie Sam Kerr wyrównał spoza pola, aby uspokoić nerwy Chelsea. The Blues stracili tylko dwa gole u siebie przez cały sezon w pozostałych 10 meczach.
Bardziej pozytywną wróżbą był ich rekord bramkowy przeciwko United, któremu strzelili już dziewięć bramek we wszystkich rozgrywkach.
Będzie to jeden z kluczowych obszarów poprawy dla Marca Skinnera w jego drugim sezonie w przyszłym roku, ale nie będzie dotyczył piłki nożnej w Lidze Mistrzów, ponieważ jego drużyna została przeniesiona na trzecie miejsce przez Manchester City, który pokonał Reading 4-0.
Po tym, jak Chelsea zmieniła styl, Guro Reiten po raz pierwszy dał im przewagę w 51. minucie, zanim ustawił Kerra na kolejne 15 minut później.
Reprezentantka Australii mogła mieć na koncie hat-tricka, choć mimo wszystko wygrała Złoty But, gdyby nie blok Marii Thorisdottir, a gospodarze mogliby również otrzymać rzut karny, chociaż Ji So-Yun – w ostatnim występie w Chelsea – widziałem, jak jej apele odpływają.
Ji bardzo omal nie zaznaczyła swojego odejścia również golem, ale za przechwyceniem kapitan United Katie Zelem.
Legenda klubu Drew Spence również otrzymała owację na stojąco, gdy pojawiła się w kontuzji po ostatnim ukłonie po 13 i pół roku w Londynie
Przyszłość Chelsea wydawała się niepewna w obliczu sankcji wobec Romana Abramowicza i trwającej sprzedaży klubu, z żądaniami, aby inwestycje w kobiecą stronę zostały wydzielone.
Niemniej jednak Hayes z powodzeniem odłożył to na bok dzięki swojemu 10. głównemu trofeum dla klubu, ponieważ Chelsea stała się pierwszą drużyną w historii WSL, która zdobyła trzy kolejne tytuły.
Żródło: Inews Football
