fbpx

Efektowna wygrana Polonii Środa Wlkp.

Ekipa ze Środy Wielkopolskiej od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. Ich rywalki po spadku z Ekstraligi nadal nie potrafią się otrząsnąć. Tym razem było podobnie.

W samo południe rozpoczęło się spotkanie w Wielkopolsce. Tabela jasno mówiła, kto jest faworytem spotkania, choć rybniczanki w końcu przełamać się muszą. Tyle że tym razem nie pozwoliły na to gospodynie, grające bardzo ładny futbol.

W pierwszej połowie goli kibice nie uraczyli, choć gospodynie kilka dogodnych sytuacji zmarnowały, lub Beata Rydlewska była tam, gdzie być powinna. Prawdziwy worek z bramkami rozwiązał się tuż po rozpoczęciu drugich czterdziestu pięciu minut.

W 48. min. po jednym z rzutów rożnych najlepiej w polu karnym zachowała się Katarzyna Ciesiółka. Zmieniła tor lotu piłki, i dała prowadzenie swojej ekipie. Rzuty rożne w tym dniu były wykonywane fenomenalnie. Druga bramka to nie kryta w polu karnych Dominika Hyża, która po kolejnym stałym fragmencie gry wpakowała piłkę w sam środek bramki. Tuż obok bezradnie interweniującej Rydlewskiej

ROW nie załamał się i miał swoje szanse. Ale piłka nie chciała wpaść do bramki, futbolówka albo odbijała się od słupka, ale dobrze w linii ustawione były defensorki Polonii. Brak skuteczności i odkrycie się dało kolejną bramkę gospodyniom. Dobre prostopadłe podanie za linię obrony otrzymała Julia Mikołajczak i mają tylko Beatę Rydlewską przed sobą, posłała piłkę lobem w sam środek bramki.

Nie ochłonęliśmy po tej bramce, a już zgromadzeni kibice mogli świętować bramkę nr 4. Ponownie stał fragment gry, tym razem rzut wolny. W polu karnym odnajdzie się ponownie Mikołajczak. Na około 10. min przed końcem spotkania już nic złego stać się gospodyniom nie mogło, co wykorzystały piłkarki ze Śląska. Akcja prawą stroną boiska, dośrodkowanie Petry Zdechovanovej, piłka trafia pod nogi Patrycji Matli, a ta atomowym strzałem pokonuje Julię Parecką.

Dla gości było to tylko pocieszenie po długiej podróży. ROW Rybnik podobnie jak drugi ze spadkowiczów z Ekstraligi chyba zakotwiczył na dłużej na dnie 1 ligi. Ciekawie zareagowały także media społecznościowe rybnickiego klubu, przepraszając kibiców za to spotkanie.

 

1. liga – 6. kolejka
Polonia Środa Wielkopolska – TS ROW Rybnik 4:1 (0:0)
Ciesiółka 48′, Hyża 60′, Mikołajczak 76′, 78′ – Matla 79′

sedzia: Elżbieta Faryniarz
kartki: Falkowska, Hyża, Nogalska, Mikołajczak, Wojtecka – Predecka, Przelicka

Polonia: Parecka- Falkowska, Hyża, Ratajczak, Nowak- Grońska (71′ Wojtecka), Nogalska- Ciesiółka, Walczak (57′ Drożak), Szukalska (46′ Mikołajczak)- Wielińska (86′ Grzybowska)

ROW: Rydlewska – Plita, Parzych, Przelicka, Stopka, Matla, Piwowarczyk, Predecka, Zdechovanova, Bulavova (72′ Sroka), Ostalecka (65′ Jasińska)

Other Articles

NewsyNiższe ligi
Trenerski skandal w Barczącej
NewsyNiższe ligiPolska

Leave a Reply