fot. czarnisosnowiec.eu

[Ekstraliga] Bez Jaszek też można. Czarne ogrywają ROW

Reklama

Czarne Sosnowiec zgodnie z planem, wygrywają kolejny mecz. Robią kolejny ważny krok w stronę mistrzostwa Polski. Mistrzostwa, które może tu powrócić po dwudziestu latach.

Już w pierwszej akcji meczu mocno musiała napracować się Anna Szymańska, dobre prostopadle podanie do Priscilli Hagan i Szymańska z trudem wybiła na rzut rożny. Efekt zaskoczenia jednak szybko minął i to Czarne Sosnowiec zakotwiczył na połowie ROW-u. Składnych akcji gości jak na lekarstwo, niestety dla kibiców Czarne dostosowały się poziomem. W osiemnastej minucie mamy pierwszą poważną akcję gospodyń. Kostova idealnie podaje do Jędrzejewicz, tak kładzie na ziemi Patrycję Dulak i kieruje piłkę do pustej bramki. Przewaga podopiecznych Sebastiana Stemplewskiego zaczyna się mocno zarysowywać. Efektem jest główkowy pin-pong po jednym z rzutów rożnych. Stojąca bardzo blisko Dulak Fischerova bez problemu kieruje piłkę pod samą poprzeczkę i od dwudziestej szóstej minuty mamy już 2:0. Czarne wymieniają w tym mecz sporą ilość podań, dobrze krosowe długie piłki na lewe skrzydło dają się mocno we znaki drużynie z Rybnika. Często zmuszane do szybkich powrotów pod własną bramkę wybijają piłkę w corner.

Druga połowa, a przynajmniej jej początek niczym nas nie zaskoczył, ROW głęboko cofnięty, Czarni nacierają raz po raz. Efektem tych natarć jest faul w polu karnym gości. W 51. minucie Martyna Wiankowska podwyższyła wynik spotkania golem z „wapna”. Kolejny gol podrażnił nieco przyjezdne. Sprawy w swoje ręce, a raczej nogi wzięła Patrycja Matla. Tuż za polem karnym poprawiła sobie piłkę z lewej na prawą nogę i mocnym precyzyjnym strzałem w długi róg pokonała Annę Szymańską. Przyznajemy… „Gol stadiony świata” W sześćdziesiątej dziewiątej minucie kolejny rzut rożny gospodyń. Spore zamieszanie w polu karnym najprzytomniej zachowała się Kuciewicz podwyższając wynik spotkania. W ostatniej akcji meczu podanie wzdłuż linii bramkowej wykorzystała Tobiczyk ustalając wynik spotkania. Czarni Sosnowiec wygrywają pewnie, wygrywają zasłużenie. Goście równorzędnym rywalem byli dziś tylko w pierwszej akcji meczu. Dla widowiska zapewne szkoda że nie padła bramka na 0:1. Sami jednak wiemy, co było a nie jest…

Ekstraliga – 6. kolejka

Czarni Sosnowiec – ROW Rybnik 5:1 (2:0)
Jędrzejewicz 18′, Fischerova 26′, Wiankowska 51′, Kuciewicz 69′, Tobiczyk 90′ – Matla 57′

Kartki: Kubik (ż/k)

Czarni:
Szymańska – Horvathova (62′ Slukova), Wycisk, Fischerova, Jędrzejewicz (86′ Czechowska), Materek (45′ Hałatek), Kuciewicz, Zawistowska (77′ Zawiślak), Wiankowska, Zubchyk, Kostowa (77′ Tobiczyk).

ROW:
Dulak – Botor, Guzik, Krzyżok, Matla, Sroka (45′ Parzych), Pluta, Zdechovanova (88′ Garcarczyk), Hagan, Kubik, Bulavova

Ekstraliga

Pozycja	Klub	Mecze	W	R	P	B+	B-	RB	Pkt
1	Czarni Antrans Sosnowiec	22	19	2	1	76	8	68	59
2	UKS SMS Łódź	22	17	3	2	63	13	50	54
3	Górnik Łęczna	22	15	3	4	81	22	59	48
4	Medyk POLOmarket Konin	22	14	3	5	55	22	31	45
5	Śląsk Wrocław	22	11	2	9	43	40	-3	35
6	GKS Katowice	22	9	7	6	48	34	14	34
7	KS Uniwersytet Jagielloński	22	9	6	7	41	34	7	33
8	Olimpia Szczecin	22	6	4	12	31	49	-18	22
9	AP Orlen Gdańsk	22	5	4	13	19	47	-28	19
10	ROBS GROUP Sportis Bydgoszcz	22	4	3	15	15	48	-33	15
11	LUKS Rolnik B. Głogówek	22	2	2	18	12	90	-78	8
12	TS ROW Rybnik	22	1	1	20	14	81	-67	4