Ekstraliga: Górnik Łęczna wraca na zwycięskie tory
Górnik Łęczna wraca na zwycięską ścieżkę. Tym razem drużyna trenera Piotra Mazurkiewicza pokonała na własnym stadionie GKS Katowice 4:1.
Pierwsze zaatakowały przyjezdne. Już w 5. minucie po wrzutce z rzutu rożnego bramkę głową próbowała zdobyć Zofia Buszewska, ale była to niecelna próba. W 17. minucie idealnie na głowę Eweliny Kamczyk dośrodkowała Patricia Hmirova, lecz również zabrakło skuteczności. Dwie minuty później mogło być 0:1. Lewą stroną pobiegła Nadja Stanović i huknęła w poprzeczkę. Zawodniczki Górnika mogły po tej sytuacji mówić o niemałym szczęściu. W 21. minucie swoją szansę miała Kinga Kozak, ale jej celny strzał wyłapała Anna Palińska. W 28. minucie po dobrym podaniu Emilii Zdunek strzelała Nikola Karczewska jednak wprost w Weronikę Klimek. Karczewska jeszcze lepszą okazję miała dwie minuty później, kiedy wychodziła sam na sam z bramkarką gości, ale ponownie górą była Klimek. W 38. minucie padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Aktywna Zdunek wypatrzyła Hmirovą, która po przejęciu piłki zdecydowała się oddać strzał zza pola karnego. Był on bardzo precyzyjny i Klimek mogła jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem. Katowiczanki nie zdążyły pozbierać się po utracie pierwszej bramki, a za chwilę straciły drugą. Tym razem w roli asystentki wystąpiła Hmirova, a bramkę zdobyła Kamczyk. Przyjezdne zdążyły odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Weronika Kłoda kopnęła piłkę w stronę biegnącej w pole karne Kozak, a ta strzałem po ziemi pokonała Palińską.
Na początku drugiej połowy spotkania Górnik powiększył prowadzenie. Emilia Zdunek wypatrzyła Hmirovą, a ta wyłożyła piłkę na pustą bramkę Karczewskiej. Tutaj napastniczka Łęcznej nie mogła się pomylić i było 3:1. W 72. minucie Karczewska ponownie mogła wpisać się na listę strzelców. Prostopadle dograła do niej Kamczyk, ale reprezentantka Polski uderzyła zbyt przewidywalnie i Klimek nie miała problemów ze złapaniem piłki. Kilka minut później ponownie w sytuacji jeden na jeden Karczewską zatrzymała bramkarka GKS. Piłkarki z Łęcznej dalej atakowały i chciały podwyższyć prowadzenie. Gospodyniom brakowało jednak trochę szczęścia, bo próbę Zdunek ofiarnie wybroniła defensorka gości. W 85. minucie na pograniczu pola karnego efektownie wymieniły piłkę między sobą Kamczyk i Zdunek. Akcja zakończyła się strzałem pierwszej z nich, ale piłkę na rzut rożny wybiła Klimek. Chwilę później z 18. metra próbowała jeszcze Zdunek, ale i ona nie potrafiła zdobyć kolejnej bramki dla Górnika. Piłkarki Górnika dopięły swego w doliczonym czasie. Podanie Oliwii Rapackiej wykorzystała Karczewska i zdobyła czwartą bramkę dla Górnika. Mecz skończył się wynikiem 4:1, choć trzeba przyznać, że Górnik mógł ten mecz wygrać wyżej.
Ekstraliga – 6. kolejka
Górnik Łęczna – GKS Katowice 4:1 (2:1)
Hmirova 38′, Kamczyk 40′, Karczewska 47′, 90+3′ – Kozak 43′
Ekstraliga
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pts |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Czarni Antrans Sosnowiec | 22 | 19 | 2 | 1 | 76 | 8 | 68 | 59 |
2 | UKS SMS Łódź | 22 | 17 | 3 | 2 | 63 | 13 | 50 | 54 |
3 | Górnik Łęczna | 22 | 15 | 3 | 4 | 81 | 22 | 59 | 48 |
4 | Medyk POLOmarket Konin | 22 | 14 | 3 | 5 | 55 | 22 | 31 | 45 |
5 | Śląsk Wrocław | 22 | 11 | 2 | 9 | 43 | 40 | -3 | 35 |
6 | GKS Katowice | 22 | 9 | 7 | 6 | 48 | 34 | 14 | 34 |
7 | KS Uniwersytet Jagielloński | 22 | 9 | 6 | 7 | 41 | 34 | 7 | 33 |
8 | Olimpia Szczecin | 22 | 6 | 4 | 12 | 31 | 49 | -18 | 22 |
9 | AP Orlen Gdańsk | 22 | 5 | 4 | 13 | 19 | 47 | -28 | 19 |
10 | ROBS GROUP Sportis Bydgoszcz | 22 | 4 | 3 | 15 | 15 | 48 | -33 | 15 |
11 | LUKS Rolnik B. Głogówek | 22 | 2 | 2 | 18 | 12 | 90 | -78 | 8 |
12 | TS ROW Rybnik | 22 | 1 | 1 | 20 | 14 | 81 | -67 | 4 |
Polecamy
-
Mistrzostwa świada U-1715.10.24
MŚ U-17: Ogromne wyróżnienie Pauliny Baranowskiej!
Mariusz Cichowski
-
Newsy15.10.24
Puchar Polski: Wysokie zwycięstwo Górnika
Milena Romanowska
-
Newsy15.10.24
Hanna Glas zawiesza karierę reprezentacyjną
Milena Romanowska
-
Newsy15.10.24
Powołania na zgrupowanie Goalkeeper PRO
Milena Romanowska