fbpx

Ekstraliga: M. Boguszyńska już po zabiegu

Martyna Boguszyńska jest już po zabiegu. Zawodniczka przeszła pomyślnie zabieg w łódzkiej Ortho Sport Clinic i nie wróci już w tym sezonie na boiska ekstraligi.

Boguszyńska jest ważnym ogniwem w zespole Adama Górala, to na jej barkach spoczywa rozbijanie i przerywanie ataków przeciwniczek. Często jest karana upomnieniami, ale żółte kartoniki nie wynikają z brutalności Martyny. Pomocniczka bydgoskiej drużyny nabawiła się urazu na początku okresu przygotowawczego do rundy wiosennej. Poprosiliśmy “Ninja”, bo taki przydomek zyskała u nas w redakcji z racji waleczności, o kilka słów:

Foto: Olek Ryska

“10 lutego podczas treningu na hali doszło do mojego urazu. Kontuzja, której nabawiłam się bez kontaktu z przeciwnikiem. Przyjęłam piłkę, chciałam wykonać uderzenie i w tym momencie stawiają stopę na parkiet wykręciła mi się ona do wewnętrznej strony. Wiele diagnoz, opinii paru lekarzy – aż w końcu stanęło na tym, że czeka mnie operacja. I tak się stało.. jestem 2 dni po operacji. Wiem, że teraz bardzo ważny czas żeby wszystko mogło się dobrze zagoić. Dni od urazu do samej operacji nie były łatwe.. patrzeć jak startuje Ekstraliga.. dużo rozmów.. obaw.. .. Wiem, że to wszystko ma mnie czegoś na pewno nauczyć.. albo uchronić mnie przed jeszcze poważniejszym urazem. Tak miało być i muszę się z tym zmierzyć.

M. Boguszyńska – archiwum prywatne

Są łzy.. chwile zwątpienia czy dam radę.. dużo słów wsparcia z każdej strony.. pomoc przy najłatwiejszych czynnościach.. bez których patrzeć w przyszłość z pozytywnym nastawieniem byłoby jeszcze ciężkiej.. chce wrócić na boisko jak najszybciej.. odwdzięczyć się tym ludziom którzy teraz są przy mnie i dają mi wsparcie… czekają mnie 3 miesiące rehabilitacji.. wrócę pewnie już w nowym sezonie na boiska ekstraligi i znajdę się tam pełni zdrowa, gotowa do rywalizacji dzięki pracy, którą teraz wykonam i ludziom którzy mi pomagają. Chciałabym, żeby oni wiedzieli że mój powrót na boiska będę w dużej mierze zawdzięczać właśnie im. Nie chce zawiezść tych ludzi, którzy czekają na mój powrót na boisko i samej siebie.”

Foto: Sportis KKP Bydgoszcz, Olek Ryska, Dariusz Stoński/ Sportis KKP

Other Articles

EkstraligaNewsyPolska
NewsyPolskaReprezentacjaReprezentacja A

Leave a Reply